Ruiny bazy Vindictae

Temat edytowany przez Vader0PL - 14 października 2016, 16:49

Avatar Vader0PL
Właściciel
Dowódca oddziału zjawił się po 20 minutach, obok niego szedł jeden z żołnierzy O.H.S.
-Panowie, to jest Kuternoga, przełączcie wasze komunikatory na kanał 23. Z niego możecie dostawać informacje od tego człowieka co do bazy.

Avatar Kuba1001
Tak więc natychmiast to uczynił.

Avatar Vader0PL
Właściciel
Tak samo jak reszta oddziału.
-Ruszać czwórkami do wejścia. Noah, Hipcio i Ulryk, ruszacie ze mną.

Avatar Kuba1001
Teraz odbezpieczył broń i ruszył za dowódcą.

Avatar Vader0PL
Właściciel
Dowódca znalazł schody i bez wahania zszedł na dół, za nim poszedł Hipcio, który od razu uruchomił latarkę.

Avatar Kuba1001
On ruszył następny.

Avatar Vader0PL
Właściciel
Po kilku metrach w dół bez latarki się nie da iść.

Avatar Kuba1001
Zapalił swoją, jeśli miał, i ruszył dalej.

Avatar Vader0PL
Właściciel
Oczywiście że była, doczepiona do karabinu. Jak na razie nic nie wyglądało przyjemnie, ściany i plamy krwii na niej.

Avatar Kuba1001
Póki co jest o tyle dobrze, że jeszcze nikogo nie spotkali, bo sceneria idealnie nadaje się do jakiegoś horroru.

Avatar Vader0PL
Właściciel
Po kolejnych metrach udało się zejść ze schodów. Nic na lepsze, bo zauważyliście tam kilka trupów żołnierzy O.H.S. Wielu miało ślady pazurów na sobie, a dwóch miało nawet odgryzione głowy.

Avatar Kuba1001
- Jaki potwór mógł to zrobić?

Avatar Vader0PL
Właściciel
-Nie wiem i nie chcę wiedzieć.

Avatar Kuba1001
- No w sumie.. - powiedział i kontynuował marsz, z tym że teraz rozglądał się uważniej.

Avatar Vader0PL
Właściciel
Kolejne pomieszczenia wyglądały podobnie z podobnymi trupami, ale w mniejszej ilości. Za to zastąpiły je strzały i dziury po kulach.

Avatar Kuba1001
- To już musieli zrobić ludzie.

Avatar Vader0PL
Właściciel
Hipcio, grubasek z oddziału nie wyglądał na ucieszonego tym faktem.
-No w sumie... ale O.H.S ma najnowsze cuda technologii, a tutaj ginęli od... łuku.

Avatar Kuba1001
- Prowizorka, ale co powiedzieć: Zabija? Zabija.

Avatar Vader0PL
Właściciel
-Niezbyt mi się to podoba.
Dotarli do rozwidlenia dróg. Albo lewo, albo prawo. Dowódca sięgnął po komunikator.
-Oddział drugi, pamiętajcie, by wybrać lewe przejście. My idziemy prawym. Oddział za mną.

Avatar Kuba1001
Westchnął z ulgą, bo był prawie pewien, że wykonają typowy manewr w takiej sytuacji: rozdzielenie. Niemniej, ruszył dalej za oddziałem, uważnie się rozglądając.

Avatar Vader0PL
Właściciel
Wygląd pomieszczeń nie zadawalał, pojawiło się więcej trupów Ostatnich Homo Sapiens zabitych w przeróżny sposób.

Avatar Kuba1001
A jakieś inne ciała?

Avatar Vader0PL
Właściciel
Kuba
Żadnych.

Avatar Kuba1001
- Wcale mi się to nie podoba. - powiedział, choć szedł dalej, za dowódcą.

Avatar Vader0PL
Właściciel
Kuba
-Uwierz mi Noah, też wolałbym tutaj nie być.
Dotarli do klatki schodowej, wystarczyło zejść na dół.

Avatar Kuba1001
No to pozostaje czekać, aż ktoś ruszy pierwszy.

Avatar Vader0PL
Właściciel
-Ulryk, idziesz pierwszy.
-Zrozumiano.
Żołnierzy ruszył schodami. Po kikunastu sekundach było słychać, jak coś pęka, a następnie krzyk żołnierza.
Dowódca długo nie czekał, rzucił się ku schodom, by pomóc żołnierzowi.

Avatar Vader0PL
Właściciel
Hipcio był ostatni, ale on też nie zamierzał zostać. Okazało się, że schody nie wytrzymały i rozleciały się. Na szczęście Ulrykowi nic się nie stało poza kilkoma siniakami.

Avatar Kuba1001
- Mogło być gorzej. Ale pytanie: Rozpadły się ze starości czy ktoś im w tym pomógł?

Avatar Vader0PL
Właściciel
Hipcio pierwszy odpowiedział.
-Tego nie wiemy. Jednak na dole nie było żadnych pułapek typu mina przeciwpiechotna...
-Pocieszasz moje bolące dupsko
-Więc może to ta pierwsza opcja.

Avatar Kuba1001
- Ale mimo to trzeba uważać.

Avatar Vader0PL
Właściciel
-Tak. To tak na przyszłość.

Avatar Kuba1001
Jako że wcześniej nie szedł pierwszy to czekał, aż ktoś ruszy, a później poszedł dalej.

Avatar Vader0PL
Właściciel
Dowódca ruszył jedyną możliwą drogą: Korytarzem w głąb bazy.

Avatar Vader0PL
Właściciel
Po drodze natrafiliście jeszcze na kilka trupów, aż dotarliście do miejsca, gdzie... sufit szedł wysoko w górę. W okolicy było kilka drewnianych domków i rosła tutaj trawa, przecinana kamiennymi ścieżkami.

Avatar Kuba1001
- Tego to się nie spodziewałem.

Avatar Vader0PL
Właściciel
-Ja również...
-Może tutaj mieszkali?
-Jak na tylu martwych z O.H.S, to tutaj powinno być tego znacznie więcej... cholera, latarki nie sięgają do końca tego pomieszczenia.

Avatar Vader0PL
Właściciel
-Wzywamy tutaj dodatkowy oddział?
-Nie wiem, czy warto... poczekajcie.
Dowódca się oddalił.

Avatar Kuba1001
Czekał, zgodnie z rozkazem.

Avatar Vader0PL
Właściciel
Wrócił po minucie.
-Zaraz zjawi się tutaj dodatkowy oddział. W tym czasie możemy iść dalej przez to... pomieszczenie.

Avatar Kuba1001
No to ruszył.

Avatar Vader0PL
Właściciel
Kuba
Pomieszczenie było ogromne, może warto przeszukać domostwa?

Avatar Kuba1001
//Faktycznie, zapomniałem o domkach.//
Udał się więc w stronę najbliższego.

Avatar Vader0PL
Właściciel
Kuba
Nie różnił się on niczym od pozostałych, ale może chodzi to o wnętrza?

Avatar Kuba1001
Spróbował otworzyć drzwi i wejść.

Avatar Vader0PL
Właściciel
Udało się, tutaj również było ciemno.

Avatar Kuba1001
A od czego jest latarka?

Odpowiedź

Pokaż znaczniki BBCode, np. pogrubienie tekstu

Dodaj zdjęcie z dysku

Dodaj nowy temat Dołącz do grupy +
Avatar Vader0PL
Właściciel: Vader0PL
Grupa posiada 37313 postów, 91 tematów i 94 członków

Opcje grupy Żadnych Bogó...

Sortowanie grup

Grupy

Popularne

Wyszukiwarka tematów w grupie Żadnych Bogów, Żadnych Panów [PBF]