- Dziękuję za odpowiedzi.
Wyszedł z tego pokoju i szukał Dana.

Aion zawołał za tobą.
-Powinieneś poszukać go w zbrojowni!
Znowu coś ciekawego, wiedział kogo szukasz.

- Dziękuję!
"A gdzie ta zbrojownia jest?", zadał se pytaie w myślach.

Tym razem nie odpowiedział, może dlatego, że obok ciebie wisiał znak:
Zbrojownia ------>

- O kurde, ja się pytam, a to tutaj!
Więc poszedł za znakiem.

Dotarłeś do wielkich, blaszanych drzwi.Może tym razem warto zapukać, zanim się wejdzie z butami do środka.

Zapukał więc.

-Wchodź! Nie jestem Aion, nie wymagam takiej kultury!

Wszedł.
- Witaj, Dan! Macie jakiś pancerz na zbycie?

-Myślę, że ten co masz starczy. Tylko weź jetpack i to...
Na te słowa podniósł jakieś dziwne, metalowe urządzenie.

Vader
- Co to?
Wziął jetpack.

-Urządzenie działające jak laser po włączeniu, nie jest to może coś na miarę mieczu świetlnego, jednak z łatwością przepala słaby metal i inne rzeczy tego typu.

Vader
- Dziękuję - wziął to.
Rozejrzał się za jakimiś przydatnymi rzeczami.

Były przeróżne karabiny, lecz twoją uwagę zwrócił plecak wojskowy leżący w rogu pokoju.

Więc do niego podszedł i sprawdził, co tam jest.
///Mam nadzieję, że to MP45/////

//Ten.. to jest TEN mały bonus///
W środku był zarówno MP45, jak i MP-5, dodatkowo był tam Pip-Boy 4000.

Vader
///Wiem/////
Z radością je wziął.

-Widzę, że ci się spodobała zawartość tej torby, możesz je wziąć.

- Ok. Dan, co teraz można zrobić?

Rzucił ci klucze.
-Pokój nr. 8, korytarz prosta, przy drugim skrzyżowaniu skręć w prawo. Zobacz swoje nowe lokum.

Vader
- Dziękuję.
Więc poszedł wedle instrukcji.

Wyszedłeś z korytarza i znalazłeś się na dziedzińcu, znajdował się on przed zielonym parkiem z jeziorem.
Hala, gdyż ciągle znajdowaliście się pod ziemią, była ogromna, wręcz nie czuło się, że jest się w pomieszczeniu.
Po prawej i lewej stronie stały ładne, murowane domy z balkonem.

Wszedł do nich i szukał tego pokoju.

''Pokój'' okazał się domem. Dom nr. 8 nie różnił się zbytnio od innych, był po prostu.... pusty.

Rozejrzał się po domu.

//Przestań z tym ''vader'', bo ci wielkie, stu tonowe dildo spadnie na łeb///
To zależy, jakie pomieszczenie ci opisać.

////Sry, miesza mi się z Marmoladami ;-;/////
Każde, jakie jest w tej chacie.

Kuchnia:
Nowoczesna, połączona z jadalnią.

Salon:
Przytulny, z kominkiem, dywan, dwa fotele przy kominku, stolik i sofa.

Pokoje służące jako magazyn, garderoba, oraz sypialnia.

Na balkonie stolik i jedno krzesło.

Jeszcze łazienka: kabina prysznicowa, umywalka, kibel, wanna

Żyć, nie umierać.

Vader
Poszukał jakichś szafek i schował w niej karabin, który dostał od O.H.S, rewolwer, amunicję do rewolweru. Szukał jakichś desek i gwoździ, no i młotka.

Było wszystko w czymś, co przypominało pokój rzemieślniczy, było tam kowadło, stół rzemieślniczy, piec i skrzynie z materiałami zapasowymi.
Co do skrzynki na broń: nie była, ale za to był specjalny regał na broń.

Więc je tam schował. Sprawdził, czy może coś stworzyć.

To już zależy od twojej wyobraźni.

Sprawdził, czy jest tam czekan i łańcuch.

Czekanu jako tako nie było, ale było kilka metalowych łańcuchów.

///Ku*wa, a miałem taki za**bisty pomysł//////
Sprawdził, czy jest nóż, taśma i lina.

Noża nie było, reszta tak.

///Ku*wa, no i po planach/////
Sprawdził, czy jest jakaś broń, nie ważne, czy zepsuta czy nie.

Był płaski i mały odcinek metalu, oraz narzędzia do tworzenia broni.
Oczywiście!
Nie było tu broni, gdyż ty sam mogłeś ją wytworzyć.

Daj mi spis wszystkiego, co tutaj jest.

Nie warto, nie mam ochoty pisać listy 40-50 przeróżnych surowców, a opisałbym tutaj tylko te materiały do broni, są jeszcze przecież skrzynie, które jeszcze nie otworzyłeś i dokładnie nie przeszukałeś .

Próbował stworzyć coś na podobę kastetu, ale z kolcami.

Uda mu się stworzyć albo kolce do kastetu, albo tą część kastetu, na której będą znajdować się kolce. Resztę trzeba poszukać w skrzyniach, pewnie było tam drewno, guma i inne przydatne rzeczy.

Więc tego poszukał.

Był kawałek drewna, nadający się do utrzymania kolców, a co do reszty... znalazłeś mały kawałek metalu, oraz foremkę do odlewów z metalu nadającą się do odlania kształtu kastetu.
Chyba wiesz co zrobić.

Więc właśnie to zrobił.

Trochę to zajmie, aż ostygnie, może warto pozwiedzać?

Czekał aż ostygnie.

(przyśpieszmy akcję do przodu)
Po kilku godzinach wreszcie ostygło na tyle, by móc dalej tworzyć kastet.

W takim razie spróbował go stworzyć.

Udało się.