///W takim razie ty zacznij//////

Obudziłeś się, Dan siedział nieopodal przy biurku.

Więc wstał.
- Co teraz?

-Zapoznanie z dowódcą. Choć za mną.
Wyszedł korytarzem, następnie przystanął i czekał n ciebie.

Wstał i poszedł za nim.

Poprowadził cię prostym korytarzem aż do jakiejś sali.
-Wejdź.

Więc wszedł.

Siedział tam ich dowódca.
-Witaj.

- Ano witam.

-Imię, nazwisko, grupa krwi?

- Richard Torrez, Rh+

Zanotował to.
-Opowiedz o swojej historii, o tym jak przetrwałeś, jak dostałeś się do Nowej Europy i jak dołączyłeś do O.H.S. Tak poza tym opisz bazę O.H.S.

- Do Nowej Europy dostałem się tak, że no cóż, obudziłem się z długiej śpiączki. Przetrwałem dzięki swojemu kumplowi, nie wiem, czy żyje. Udało mi się jakoś szabrować ocalałe jedzenie i polować na niezmutowane zwierzęta. Zombie załatwiałem za pomocą kuszy, albo pięści. Do O.H.S dołączyłem tak, że się zgłosiłem w Nowych Włoszech, ale nie miałem pojęcia, że są źli. Baza O.H.S to niezły burdel - dali nam jakiegoś gościa, który wskakuje przez okna i mówi w śmieszkowaty sposób. Miał chyba Havares, czy coś. W windzie zrobili nam badania, ale przedtem ch*je puściły nam Justina Biebera. Potem mieliśmy jakiegoś Yatesa zabić. Uruchomiłem potem jetpack, gdy próbował odlecieć i samolot spadł. Zemdlałem i byłem w Normandii. I tak się tutaj znalazłem.

-Nie uderzyłeś w samolot, przykro mi, uderzyłeś w bombę znajdującą się trochę pod bombowcem.
Yates uciekł, mnóstwo ludzi zginęło, a jeszcze więcej zostało rannych.
Opowiedz o tym kumplu, który pomógł ci przeżyć, opisz też jego wygląd.

- Kanciasta łepetyna, krótki, czarny wąs i zaczesana czarna grzywa. Zazwyczaj był ubrany w mundur policjanta. Jest smukły, chudy, wysoki. Jego cera jest blada, ma długie, smukłe palce. Jego oczy są koloru zielonego.

-Dobrze... a jak zdobyłeś przepustkę do Nowej Europy w Warszawie?

- Zafundował mi ją Yates, a potem na przejściu kazał mi zabić jakiegoś Sama Smitcha, którego znalazłem, ale go niestety nie zabiłem, ponieważ nagle zniknął.

-Interesujące, przedstawił ci się jako Edward White, tak?

- Nie przedstawił się.Kiedy biomechaniczny żołnierz odczytał tę kartę, to myślałem, że się tak nazywa, ale byłem w błędzie. Potem mi powiedział, żebym tego Sama zabił.

-Interesujące... jeszcze coś: Opisz Nową Ziemię, musimy to wiedzieć, przynajmniej znać część jej budowy.

- Moje informacje są bardzo szczupłe, bo leciałem helikopterem i nie wyglądałem za dużo, To chyba tereny bagniste i leśne.

-A wewnątrz?

- Zbrojownia, nie ma już tam chyba pancerzy, bo wzięliśmy ostatnie. Jest tam pełno broni palnej i siecznej. Winda jak winda. Korytarz jak korytarz, chyba nie ma tam pułapek. O dalszej części nie wiem, bo od razu zabrali nas na misję.

-Dziękuję, przydadzą się te informacje.

- To co teraz?

-Teraz zdecydujesz, po jakiej stronie konfliktu stoisz. Może jednak na początek chcesz je poznać?

- Tak.

-Dobra, w niezłym skrócie: Vikings, O.H.S, Królowie, my- czyli Vindictae, ekipa Jack'a Yates'a, ZSRR... to chyba te ważniejsze...

- To chyba wybiorę was.

-Dobrze wiedzieć-Podał ci rękę- tak poza tym nazywam się Nicolai, a ta osoba, którą nie zauważyłeś przy wejściu do sali do Alicja.
Ktoś za tobą wstał.
-Miło cię poznać.

Uścisnął ją.
- Mnie ciebie również. To co teraz?

-Teraz? Wyjdziesz i skierujesz się korytarzem na lewo, na następnym zakręcie pójdziesz prosto, aż dojdziesz do pomieszczenia nr. 4. Tam Aion odpowie na twoje pytania.

- Dziękuję za informacje - podziękował.
Zrobił tak, jak wedle instrukcji.

Dotarłeś do pokoju nr. 4
Po drodze zauważyłeś ogromne akwarium.

Przyjrzał się mu, a potem poszedł do tego pokoju.

Zauważyłeś postać siedzącą za biurkiem.
-Wypadałoby zapukać...
//mam nadzieję, że przy poznawaniu kolejnych postaci regularnie sprawdzasz temat Spis NPC :D///

- Przepraszam więc, ale powiedziano mi, że odpowiesz na moje pytania...
///Sprawdzam//////

-Tak. Odpowiem. Usiądź proszę.
Nie ruszył nogami ani rękami, jednak krzesło stojące przy ścianie samo z siebie przysunęło się do biurka.

Trochę się zdziwił, ale usiadł.

-A więc, twoje pytania?

- Co robi O.H.S?

-Szuka lekarstwa i zwalcza inne frakcje. Jednak z dnia na dzień widać, że lekarstwo to tylko przykrywka nad tymi prawie nazistowskimi ideami tej organizacji.

- O co chodzi z Yatesem?

-Odpowiedzieć pod względem moralnym?

- Może być.

-A więc Jack Yates, jest mordercą, dezerterem i lekceważącym rozkazy osobnikiem, który stanowi zagrożenie dla siebie i osób w otoczeniu. Jednak...
Aion urwał swoją wypowiedź.
-Jakieś inne pytania?

- Tak. Czy oprócz waszych osobowości w bazie są też inni? Oraz czy któraś frakcja robi eksperymenty?

-O.H.S robi eksperymenty na każdym, również na ludziach. O eksperymentach innych frakcji nie słyszałem. My ich nie robimy. Oprócz Dana, Nicolaia, Alicji i mnie, jest jeszcze Pimpuś, Luis, Marcus, Slade, oaz ok. 100 innych, ukrywających się na całym świecie.

- Ten Slade, Marcus, Luis i Pimpuś to gdzie są?

-Nie wiem, pewnie gdzieś w Europie Wschodniej, bądź w Londynie.