Miasto Hammer

Avatar Kuba1001
Właściciel
Taczka:
- Właśnie dlatego chcę wcześniej zarobić tyle, żeby ich spłacić i mieć święty spokój.
Vader:
Owszem, musi...Tak czy inaczej, zebrałeś pod sobą oddział chłopów liczący dwudziestu pięciu ludzi, mężczyzn w sile wieku, na czele z sołtysem.

Avatar Vader0PL
-Gotowi, prawda? Ruszamy po innych, czy to wszyscy?

Avatar Taczkajestfajna
-A ile jesteś im winny?

Avatar Kuba1001
Właściciel
Vader:
- Wszyscy z jednej wioski, a nawet innej osady byśmy nie wzięli, więc co dopiero zamku...
Taczka:
- Łącznie wszystkim? Około dwóch i pół tysiąca złotych monet.

Avatar Taczkajestfajna
-To chyba nie będzie takie proste... A ile mamy czasu, żeby to oddać, jak myślisz?

Avatar Vader0PL
-Niezbyt zrozumiałem twój tok myślenia.

Avatar Kuba1001
Właściciel
Taczka:
- Wystarczająco... Zaraz, zaraz: Mamy? Na serio chcesz się w to bawić?
Vader:
- Są z nami wszyscy chłopi z jednej wioski, ale to za mało, żeby zdobyć jakąś osadę, a co dopiero zamek naszego pana. - powiedział w nieco bardziej zrozumiały sposób.

Avatar Taczkajestfajna
-I tak nie mam co robić, więc myślę, że mogłabym ci pomóc...

Avatar Vader0PL
-Nie chcemy zdobyć innych osad, a doprowadzić do buntu w innych wioskach waszego pana.

Avatar Kuba1001
Właściciel
Taczka:
- Niech tak będzie, ale nie licz na drobne zleconka... Kiedy jesteś w stanie wyruszyć?
Vader:
Pytań i przeciwwskazań brak, więc możesz kontynuować.

Avatar Vader0PL
-To możemy ruszać, by sprawdzić, ilu mężczyzn dołączy do naszego buntu?

Avatar Taczkajestfajna
-Najlepiej jutro... Strasznie długo trwała podróż do tego miasta. - Ziewnęła.

Avatar Kuba1001
Właściciel
Vader:
Ponownie, żadnych pytań i przeciwwskazań.
Taczka:
- Masz tu jakieś lokum? Ja wynająłem sobie pokój w karczmie, w sam raz dla dwóch osób.

Avatar Taczkajestfajna
-No... Tak jakby nie mam już za wiele pieniędzy, ale pozwolisz mi się przenocować, prawda?

Avatar Vader0PL
Czyli ruszył do kolejnej wioski dając znak innym, żeby ruszyli z nim.

Avatar Kuba1001
Właściciel
Taczka:
Przecież mówię, że jest w sam raz dla dwóch osób. - powtórzył i odwrócił się na pięcie, idąc zapewne w kierunku owej karczmy.
Vader:
Kolejna wioska nie różniła się wiele od tamtej, może poza posiadaniem wielu rybackich chat, oczywiście z racji sąsiadowania ze sporą rzeką, która przepływa nieopodal i wiła się dalej, aż po horyzont, być może nawet w kierunku Złotych Włości.

Avatar Vader0PL
Ruszył na poszukiwanie sołtysa.

Avatar Kuba1001
Właściciel
Sam wyszedł Ci naprzeciw, w końcu tutaj niecodzienny widokiem jest ślepiec prowadzący tłum zbrojnego chłopstwa, prawda?

Avatar Vader0PL
-To czas buntu, sołtysie. Koniec rządów twojego pana.

Avatar Kuba1001
Właściciel
Taczka:
Trafiłaś do podobnej karczmy, ale z wnętrza, a nie z zewnątrz, o nazwie "Szczękogryz." Nord od razu ruszył na górę, a później do jednego z pokoi, gdzie zastałaś przede wszystkim dwa łóżka, ale również skromne umeblowanie w postaci dwóch krzeseł, kufra, stolika, kilku szafek i tym podobnych.
Vader:
Jemu, akurat nie trzeba było dwa razy powtarzać, wybuch radości, jaki zauważyłeś, był idealną odpowiedzią na Twoje słowa.
- Czas buntu? Czas zemsty! - krzyknął, wzbudzając uwagę mieszkańców wsi. - Masz moje wsparcie... A więc i tych chłopów. Kimkolwiek jesteś.

Avatar Vader0PL
-Magiem. I sojusznikiem, który zajmie się robotą.

Avatar Taczkajestfajna
-Zapomniałam spytać... Czemu wynająłeś pokój na dwie osoby?

Avatar Kuba1001
Właściciel
Taczka:
- Skończyły się jednoosobowe, przede mną w karczmie zakwaterowała się spora grupa handlarzy.
Vader:
- Czego od nas oczekujesz?

Avatar Vader0PL
-Zaoferowałeś pomoc. Na tym poprzestanę, bo nie zamierzam być dla was kolejnym problemem.

Avatar Kuba1001
Właściciel
- No dobrze, ale jakiej pomocy Ci potrzeba?

Avatar Vader0PL
-Tylko chłopów, by sam szlachcic opuścił swoją kryjówkę.

Avatar Taczkajestfajna
-Widzę, że jesteś bardzo oszczędny, jak na gościa z tyloma długami... - Powiedziała, po czym położyła się na łóżku i natychmiastowo spróbowała zasnąć.

Avatar Kuba1001
Właściciel
Vader:
- Ale... Czemu miałby to zrobić? Ma swoich siepaczy, załoga wytrzyma oblężenie i pozabija nas wszystkich.
Taczka:
Odmruknął coś w odpowiedzi, ale nie usłyszałaś co, zbyt szybko zasnęłaś. Obudziłaś się tego samego dnia, wieczorem, sama w pokoju.

Avatar Vader0PL
-A ja dysponuję magią, która może zawalić mury i zniszczyć główną bramę.

Avatar Kuba1001
Właściciel
- I gdy to zrobisz, my mamy zaatakować, tak?

Avatar Taczkajestfajna
Wstała z łóżka, wzięła swoje rzeczy i poszła poszukać Lorna w karczmie.

Avatar Vader0PL
-Nie, macie robić wrażenie, by jak najwięcej jego głów spadło.

Avatar Kuba1001
Właściciel
Taczka:
Siedział przy jednym ze stolików w rogu karczmy, spokojnie popijając piwo.
Vader:
Wzruszył ramionami i zaczął szykować ludność do powstania, niewiele z tego pewnie rozumiał, ale Ci zwyczajnie zaufał.

Avatar Kuba1001
Właściciel
Po chwili do Waszej zbieraniny powstańców dołączyli też chłopi z tej wioski, zbrojni podobnie jak reszta, w łącznej liczbie dwudziestu ośmiu na czele ze swoim sołtysem.

Avatar Taczkajestfajna
-Hej, to jak, szukamy zleceń? - Usiadła przy tym samym stoliku co Lorn.

Avatar Vader0PL
Kiwnął głową.
-Zostało jeszcze kilka wiosek do zwerbowania.

Avatar Kuba1001
Właściciel
Vader:
//Jeśli ma to tak wyglądać, to przewijamy do końca dnia i werbunku?//
Taczka:
- W Hammer nie ma wielu zleceń, dlatego wyjeżdżamy do Nowego Gilgasz. Znalazłem nam podwózkę, a do tego wypłatę, bo jedziemy razem z kupcem, którego będziemy chronić na szlaku.

Avatar Taczkajestfajna
-Dopiero co tutaj przyjechałam... - Mruknęła. - Dobra, to kiedy wyjeżdżamy?

Avatar Kuba1001
Właściciel
Vader:
Teoretycznie, mając ponad setkę zbrojnych można byłoby myśleć o ataku na zamek. Ale Ty masz setkę chłopów, także lepiej, żeby plan wypalił, bo inaczej dojdzie do rzezi niewiniątek, a ich krew splami Twoje ręce.
Taczka:
- Nie mu tu raczej nic ciekawego, to miasto jest zbyt spokojne. - odparł Nord. - Dziś, za jakieś dwa kwadranse, właśnie miałem skończyć piwo i pójść Cię obudzić.

Avatar Vader0PL
O tym przekonają się później. Jak na razie postarał się dostać tak, żeby być daleko od zamku ich władcy, ale mieć go w zasięgu magii.

Avatar Kuba1001
Właściciel
Nie będzie to tak wiele, jakbyś chciał, co najwyżej trzydzieści, w porywach czterdzieści, metrów od murów, a wiec w zasięgu wzroku żołnierzy oraz machin i strzelców na murach.

Avatar Vader0PL
Musi starczyć, więc postarał się uderzyć Magią Szybkich Wiatrów. By pozbyć się machin, a najlepiej części murów.

Avatar Kuba1001
Właściciel
Twoje dziwne wygibasy mogłyby wzbudzić zainteresowanie strażników na murach, ale nie stało się tak. Odmieniło im się dopiero po chwili, gdy wykonałeś celny atak, który to jedną z pięciu zamkowych wież, grzebiąc przy okazji w jej gruzach przynajmniej kilku strażników.

Avatar Taczkajestfajna
Kiwnęła głową.
-Kupiłbyś mi coś do jedzenia? - Zapytała cicho. - Nie mam już za wiele złota...

Avatar Vader0PL
Teraz to też zaczęlo być niebezpiecznie, dlatego podwoił wysiłki na zniszczenie przedniej części murów. Głównie zależało mu na uszkodzeniu machin.

Avatar Kuba1001
Właściciel
Taczka:
- U mnie też jest krucho. - westchnął, ale mimo to ruszył do lady, wracając z kuflem wypełnionym, o dziwo, wodą, a nie piwem, wraz z chlebem i smażonym mięsem, które to Ci wręczył.
Vader:
Zmiotłeś większość ledwie jednym zaklęciem, ale jedna balista się ostała, zaś jej załoga wystrzeliła w Twoim kierunku monstrualnych rozmiarów pocisk.

Avatar Vader0PL
Pocisk nie zmieni kierunku w locie.
-Na boki! Odskakiwać!
Odskoczył w prawo z przewrotem licząc na to, że wieśniacy nie są aż tak głupi.

Odpowiedź

Pokaż znaczniki BBCode, np. pogrubienie tekstu

Dodaj zdjęcie z dysku