Miasto Hammer

Avatar
Konto usunięte
Czekał, przy okazja obmyślając plan rozszerzenia Karak'Akes.

Avatar Kuba1001
Właściciel
Vader:
//Spieprzyłeś na stracie :V//
- Wassi... Andersen... - mówił karczmarz cicho starając sobie przypomnieć o kogo chodzi. W końcu w jego oczach zobaczyłeś zrozumienie i zawołał:
- Mira!

Avatar Kuba1001
Właściciel
Vader:
Do lady podeszłą kobieta o głębokich, zielonych oczach, białych włosach, czerwonych ustach i sporych krągłościach w czerwonej sukni.
- Tak, Edo? - zapytała karczmarza.

Avatar
Konto usunięte
//CZY TY WIDZISZ MOJE KOMENTARZE?!//

Avatar Vader0PL
//Poprawiłem ten błąd we wcześniejszym komentarzu.//
Czekał na rozwój sytuacji.

Avatar Kuba1001
Właściciel
Dark Lord:
//Nie. A Gilgasz?//
Z zamyślania wyrwał Cię kowal niosący tarczę w kształcie prostokąta przewyższającą Cię wzrostem.
- Największa jaka była. Będzie z 2500 złota.
Vader:
- On do Ciebie. Mówi, że nazywa się Wassi. - powiedział karczmarz.
Mira spojrzała na Ciebie i zapytała:
- To prawda?

Avatar Vader0PL
-Tak, mam paczkę od Pana Andersena.

Avatar
Konto usunięte
-Masz...
Dał ową cenę.
Po czym wziął tarczę, wyszedł, i szukał miejsca gdzie kupi konia.

Avatar Kuba1001
Właściciel
Dark Lord:
Nie widziałeś takiego miejsca.
Vader:
Mira nagle otworzyła szeroko oczy, wzięła Cię za rękę i zaczęła ciągnąć po schodach na piętro.

Avatar
Konto usunięte
Więc rozkazał smokowi wznieść się nad miasto, i zobaczyć czy nigdzie nie widać targu.

Avatar Kuba1001
Właściciel
Dark Lord:
//A nie lepiej szukać stajni?//

Avatar
Konto usunięte
//Czy ty naprawdę...//
Wiec rozkazał swojemu smokowi by znalazł stajnie...

Avatar
Liszaj
- "Pod Czarnoskrzydłym", co? Cóż, mogłem się tego spodziewać - popatrzył na karczmę z krzywym uśmiechem. Nie podobał mu się kolor tego budynku. Kłuł w oczy swoją innością. Mimo to, Liszaj znów przełożył kostur do drugiej ręki i wszedł do gospody. Zagaił karczmarza w sprawie wolnych pokoi na nocleg i przy okazji zapytał o drogę do siedziby paladynów. Jeśli wszystko poszło bez przeszkód, zamierzał zjeść coś ciepłego, zapłacić za to, jak i za izbę, po czym uderzyć w kimę - po podróży był wykończony, a rano chciał zobaczyć się z bratem przynajmniej bez sinych worów pod oczami.
//jeśli ci to nie przeszkadza, Dżejkob, to będę tak przyspieszał te nudnawe rozmowy z npc'tami, ty jedynie powiedz, ile za jedzenie i pokój miał zapłacić i lecimy dalej//

Avatar Kuba1001
Właściciel
Dark Lord:
Znalazł, ale wrócił do Ciebie z bełtem z kuszy w skrzydle.
Liszaj:
//Jak wolisz, ale najpierw zagadaj karczmarza co chcesz zamówić i na ile pokój.//

Avatar
Liszaj
- Dobry wieczór, panie karczmarzu - powstrzymał nabyty ruch do zdjęcia kapelusza, po tym, jak przypomniał sobie, że takiego przecież nie ma.
- Chciałbym spytać, czy polecacie jakąś ciepłą zupę na strudzenie wędrówką i macie przy okazji wolne pokoje, hm? Z chęcią zapłaciłbym za obie z tych rzeczy - powiedział, wymuszając resztki grzeczności, jakie zostały mu na dzień dzisiejszy.

Avatar
Konto usunięte
-Serio?
-Choć tu, może znajdziemy jakiegoś lekarza.
Jak powiedział, tak zrobił. Poszedł szukać kogoś, kto uleczy smoka.

Avatar Vader0PL
Szedł za nią.
-Nie musisz prowadzić mnie za rękę...

Avatar Kuba1001
Właściciel
Dark Lord:
Smoki są rzadkie więc raczej nie znajdziesz nigdzie tabliczki z napisem "Uleczę Smoka!!!."
Liszaj:
- Mamy i to i to. Za pokój będzie sześć srebrników na noc, a jedyna zupa to pomidorowa. Cztery srebrniki za talerz.
Vader:
- Cicho. Nie mamy czasu. - powiedziała groźnym tonem.
Zaprowadziła Cię po schodach do pokoju. Było tam łóżko z baldachimem, okna, kilka szafek i spora skrzynia, która najbardziej zwracała Twoją uwagę. Mira zamknęła drzwi i powiedziała:
- Dobra. Więc co masz do powiedzenia?

Avatar Vader0PL
-Ja nic. Tylko przynoszę paczkę od Pana Andersena.
Podaje jej paczkę.

Avatar Kuba1001
Właściciel
Vader:
Otworzyła ją i z drewnianej szkatułki wyjęła mały, czerwony kryształ o gładkich krawędziach. Stała tak chwilę po czym zapytała:
- Skąd to masz?

Avatar Vader0PL
-Od Pana Andersena, dał mi tą paczkę i zabronił otwierać.

Avatar Kuba1001
Właściciel
Vader:
- Andersen... Tak... Kojarzę go. A Ty jakie się nazywasz?

Avatar
Liszaj
Wyciągnął z mieszka dziesięć srebrników i przysunął je w jego stronę
- Za pokój na dzisiaj i za zupę - powiedział i usiadł gdzieś przy wolnym stoliku. Zupę zjadł, potem poszedł spać, a następnego ranka znów podszedł do karczmarza pytając o drogę do ratusza. Gdy ten raczył mu już ją opisać, burczenie w brzuchu Liszaja przypomniało mu o śniadaniu.
- Macie może ćwiartkę gomółki sera i pajdę chleba z jaką szynką? Z chęcią przekąsiłbym jeszcze coś przed wyjściem -

Avatar Vader0PL
-Waasi, Xavier Waasi.

Avatar Kuba1001
Właściciel
Liszaj:
- Sera i chleba mamy sporo, ale mięsa już nie. Zostało mi chyba pętko kiełbasy na zapleczu.
Vader:
- Wassi... Znasz Arena Wassi? - zapytała.

Avatar Vader0PL
-Nie, nie znam go.

Avatar
Liszaj
- Jasne, zapłacę - powiedział, opierając się o blat lady. W międzyczasie, gdy karczmarz poszedł po kiełbasę, omiótł ukradkiem lud w karczmie.
- Znacie, panie karczmarz, przypadkiem jakieś miejsce, gdzie potrzebowaliby uzdrowiciela i gotowi byli za jego usługi zapłacić? - spytał podniesionym głosem, aby też właściciel gospody go usłyszał

Avatar Kuba1001
Właściciel
Liszaj:
Wrócił z pętkiem kiełbasy i sporym nożem do krojenia.
- Paladyni szykują jakąś akcję więc na pewno im.
Vader:
- Dziwne. To jest Twój ojciec. A właściwie był... - powiedziała.

Avatar Vader0PL
-Czyli najgorsze okazało się prawdą. Nie znałem go, jednak miałem nadzieje że żyje.

Avatar
Liszaj
- Mhm... Chcę jeszcze tamtego sera i chleba - mruknął jedynie i czekał z pieniędzmi, aż szynkarz poda mu jedzenie.
- A co plotki mówią? Jaka to może być akcja? Jak uważacie? -

Avatar
Konto usunięte
Więc począł szukać mistrza.

Avatar Kuba1001
Właściciel
Vader:
- Nie powiedziałam, że zmarł. Po prostu... Odszedł. Odszedł z Verden i nie wiem gdzie poszedł... A skoro jesteś synem to... to wszytko jest Twoje. - powiedziała wskazują na kufer.

Avatar Vader0PL
Stał chwilę w miejscu jak wryty.
Następnie powoli podszedł do skrzyni i otworzył ją.
Bał się poznać prawdę, jednak wiedział, że musi to zrobić.

Avatar Kuba1001
Właściciel
Vader:
Były tam sakiewki ze złotem, zdobiony sztylet, łuk, kołczan, strzały i mały portret. Poza tym mały list i kilka ksiąg w czarnej i czerwonej oprawie.
Michał:
Na razie go nie widzisz.
Liszaj:
- Za kiełbasę, ser i chleb będzie razem 2,5 sztuki złota. Jak da pan jeszcze 0,5 to dodam coś do picia.

Avatar
Liszaj
- Raz, dwa, trzy... - podał pieniądze, chwycił kiełbasę, chleb, ser i coś do picia, pożegnał karczmarza i zagryzając prowizoryczne śniadanie w drodze do ratusza. Gdy już tam dotarł, zaczepił jednego z paladynów
- Wybaczcie, mości rycerzu. Szukam paladyna Vikara, wiecie, gdzie mogę go znaleźć? -

Avatar Vader0PL
Obejrzał portret, a następnie przeczytał list.

Avatar
Konto usunięte
//JA szukam lekarza, a nie lekarza do smoków .-.//

Avatar
Liszaj
//panie dark_lord_, w takim razie niech pan napisze, że pańska postać zaczepia moją po drodze, koniec końców moja jest uzdrowicielem, możliwe, że dałaby radę ci pomóc//

Avatar
Konto usunięte
//Panie Liszaj, a gdzie ty się teraz znajdujesz?//

Avatar Kuba1001
Właściciel
Liszaj:
Pod Ratuszem było wielu różnych Magów, Kapłanów i Paladynów. Ten, którego zaczepiłeś powiedział:
- Nie kojarzę... Podasz jakieś konkrety?
Vader:
Portret przedstawiał mężczyznę w lekkim pancerzu i z bronią jaka była w skrzyni. Był dość podobny do Ciebie. Oczy mieliście identyczne. Uśmiechał się zawadiacko i wyglądał na pewnego siebie.
A w liście było napisane:
Drogi Xavierze!
Jeśli to czytasz to pewnie nie żyje, albo opuściłem Verden. Nie mam wiele czasu więc napiszę tylko kilka słów: Jeśli chcesz dowiedzieć się czegoś o mnie pytaj Mirę. Ona przejrzała mnie na wylot. Andersen nic nie wie. Podrzuciłem Cię pod jego chatę w nocy. Nie miałem wyboru. Kiedyś może dowiesz się czemu... W tym kufrze jest cały mój dobytek. Broń, trochę złota i moje księgi. Jeśli do nich zajrzysz dowiesz się kim byłem. Ale nie musisz iść w moje ślady. A najlepiej tego nie rób. Idą po mnie. Cholera. To tyle ode mnie. Może Pradawni sprawią, że kiedyś jeszcze się spotkamy.
Żegnaj.
Twój ojciec, Aren Wassi.

Avatar Vader0PL
//zje*ałeś list Kuba ._. Patrz: Moja karta postaci.

Schował list i portret. Resztę rzeczy ze skrzynki schował w kieszeniach płaszczu.
-Znałaś mojego ojca, możesz mi o nim opowiedzieć?

Avatar
Liszaj
//pod ratuszem miasta, jak na razie//
- Nie kojarzy pan? Aha. Konkrety? No tak... Brat Vikar, rosły chłop, mojego wzrostu. Oczy zielone, włosy brązowe za uszy. Niegdyś mienił się Odomem von Anderburgiem, teraz kojarzycie może? Albo znacie kogoś, kto by kojarzył?

Avatar
Konto usunięte
Pobiegł pod ratusz, i poszukał kogoś kto wygląda na uzdrowiciela.

Avatar
Liszaj
No Liszaj nie wyglądał może jak typowy uzdrowiciel; nie paradował w białych szatach z kadzidłem w ręku, jednak można powiedzieć, że gdy przechodził obok niego dało się poczuć zapach suszonych ziół. Swoją drogą rozmawiał również z paladynem, co oznaczało, że albo skarżył się na jakieś plugastwo, które pożarło mu rodzinę, albo oferował pomoc rannym, gdy już takich paladyni sobie "załatwią".
W każdym bądź razie, rozmawiał teraz ze wspomnianym paladynem i nie wiadomo do końca, czy wcinanie się w środek rozmowy to najlepszy pomysł, ale - droga wolna.

Avatar
Konto usunięte
Poczekał aż nie znajomy pachnący ziołami skoczy rozmawiać z paladynem.

Avatar
Liszaj
//na to jednak musimy poczekać na odpis Kuby //

Avatar
Konto usunięte
//Tak .-.//

Avatar Kuba1001
Właściciel
Vader:
//List nie musi być zgodny z prawdą. Przekonasz się potem.//
- No cóż... Szarmancki, uwodzicielski, odważny, ale był lekkim wariatem. Miał sekrety, ale nie zbyt wiele. Był przemytnikiem i najemnikiem, ale miał własne zasady. Honor. Mieliśmy romans, ale zanim przerodziło się w coś więcej musiał uciekać. Paladyni podejrzewali go stosowanie Magii Ciemności więc musiał uciec. I tyle go widziałam. Ale byłam pewna, że wróci. A jeśli nie on to jego syn.
Liszaj:
- Nie jestem stąd, ale kojarzę takiego. Widziałem go chyba gdzieś tam. - powiedział wskazując na formujące się oddziały Paladynów.

Avatar Vader0PL
-I zjawiłem się ja. Dziękuję za przechowanie jego rzeczy.

Odpowiedź

Pokaż znaczniki BBCode, np. pogrubienie tekstu

Dodaj zdjęcie z dysku

Dodaj nowy temat Dołącz do grupy +
Avatar Kuba1001
Właściciel: Kuba1001
Grupa posiada 85894 postów, 214 tematów i 106 członków

Opcje grupy Elarid [PBF]

Sortowanie grup

Grupy

Popularne

Wyszukiwarka tematów w grupie Elarid [PBF]