Arafinwë

Avatar
Michaelpl03
*Zrobił wielkie oczy i rozwarł "japę"*

Avatar as13zx
Revir pisze:
//czyli jak ty możesz tak o złapać za gardło mogę uderzyć cię w oko :D ?

(A czy ja ci tego bronię?)

Avatar
Konto usunięte
as13zx pisze:
(A czy ja ci tego bronię?)

ciesz się że nie można zabijać graczy :_

Avatar
Michaelpl03
Revir pisze:
ciesz się że nie można zabijać graczy :_

(Nie można?)

Avatar as13zx
Revir pisze:
ciesz się że nie można zabijać graczy :_

(Gdzie tak pisze. Nie zapominaj że moja postać się odradza na martwej :D Coś ala dom szczurka.)

Avatar
Konto usunięte
Michaelpl03 pisze:
(Nie można?)

no nie można jak wiem

Avatar as13zx
Revir pisze:
no nie można jak wiem

(Spytaj się wizarda czy można :D.)

Avatar
Konto usunięte
(ale jak dla pewności)
Wzywa smoka i ucieka :D

Avatar
Michaelpl03
*Opadł na ziemię i wykonał polecenie Dudu*

Avatar
Michaelpl03
(Mogę trochę... Chociaż nie - BARDZO przykoksić?)

Avatar as13zx
Michaelpl03 pisze:
(Mogę trochę... Chociaż nie - BARDZO przykoksić?)

(Tak. Przejdź na naszą stronę mocy!)

Avatar
Michaelpl03
as13zx pisze:
(Tak. Przejdź na naszą stronę mocy!)

(Nie. Ale serio mogę? :) )

Avatar as13zx
Michaelpl03 pisze:
(Nie. Ale serio mogę? :) )

(Tylko wizard nie będzie :D.)

Avatar
Michaelpl03
as13zx pisze:
(Tylko wizard nie będzie :D.)

(Czyli... mogę?)

Avatar as13zx
Michaelpl03 pisze:
(Czyli... mogę?)

(Mam ci w obrazku zgodę wstawić :_:)

Avatar
Michaelpl03
*Anioł zemdlał. Miał wizję. (Nie powiem jaką, później się domyślisz/domyślicie). Po 15 minutach się obudził. Bardzo zdziwiony, wycelował rękę w pobliski kamień, powiedział coś pod nosem, a kamień po chwili się rozprysł. Anioł zrobił wielkie oczy*
(Po prostu nie chciałem umieć posługiwać się TYLKO mieczem i tarczą :( )

Avatar as13zx
Michaelpl03 pisze:
*Anioł zemdlał. Miał wizję. (Nie powiem jaką, później się domyślisz/domyślicie). Po 15 minutach się obudził. Bardzo zdziwiony, wycelował rękę w pobliski kamień, powiedział coś pod nosem, a kamień po chwili się rozprysł. Anioł zrobił wielkie oczy*
(Po prostu nie chciałem umieć posługiwać się TYLKO mieczem i tarczą :( )

(Kłamczuch, miałeś koksić!.)

Avatar
Michaelpl03
as13zx pisze:
(Kłamczuch, miałeś koksić!.)

(Nauczyłem się nowej sztuki (Magii, a mianowicie magii światła) bez użycia niczego...)

Avatar as13zx
Michaelpl03 pisze:
(Nauczyłem się nowej sztuki (Magii, a mianowicie magii światła) bez użycia niczego...)

(Jesteś aniołem :_: )

Avatar
Michaelpl03
as13zx pisze:
(Jesteś aniołem :_: )

(Oj tam... :D)

Avatar
Michaelpl03
*Rzekł telepatycznie do Dudu. Tak, naumiał się telepatii w tej "wizji"*
- Gdzie jesteś? Czemu nie ma Cię tak długo?

Avatar WizardLord
as13zx pisze:
(Mnie się czepiacie, to i ja was się czepiam, wasza dwója koksi nie gorzej ode mnie :).
Tylko Michał i Wizard nie kokszą :))



O jak miło pierwszy raz nie kokszę :D

Avatar WizardLord
as13zx pisze:
:D
Większym koszeniem jest wchodzenie tam gdzie wejść nie można, czy odporność na runy,ak byś nie zauważył na runy odporny nie jestem :D
Run wchłania magię, a więc nie mam nic co jest przeciw runowi.
No chyba że drugi run :D


Avatar as13zx
WizardLord pisze:

Pan Revir ma odporność na runy :_:

Avatar
Konto usunięte
//Ekhem... zapytam się skąd kur*a te po*ebane słowa wyje*ałeś?

Avatar WizardLord
Michaelpl03 pisze:
(Nie można?)


Tak, można , chciałem wszystkich zabić wszyscy zabili mnie :D

Avatar WizardLord
as13zx pisze:
(Tylko wizard nie będzie :D.)



no..no.. ale no... FOCH !

Avatar
Konto usunięte
Dudu nie odpowiedział Michałowi, nie miał zresztą takiego zamiaru.

Avatar
Konto usunięte
Z kopalnii wyszedł ork. Był on cały w krwi. Ledwo co żywy upadł na ziemie. W ostatniej chwili zdążył przemienić się w swą "naturalną" postać. Był to Dudu. Ostatnim tchem zdołał wydusić.
-Uda... Się... I... Do... We...
Zamilkł, zemdlał.

Avatar as13zx
<Podchodzi do dudu i szturcha kopniakiem.>
Chyba martwy. A chciałem z nim pogadać.
<Idzie sobie.>

Avatar
Konto usunięte
//I kto tutaj koksi, as?

Avatar
Michaelpl03
*Podbiegł do Dudu i zaczął go ocucać*
- Co Ci się stało?!

Avatar as13zx
Erykhit pisze:
//I kto tutaj koksi, as?

(Jak kokszę niby? Napisałem że podeszdłem i szturchnąłem i że chyba jesteś martwy.)

Avatar
Konto usunięte
Dudu nie odpowiedział. Z jego płaszcza wypadł jakiś piękny, świecący się kamień.

Avatar
Michaelpl03
*Anioł popatrzył na kamień. Wiedział co to. Po chwili zaczął przykładać do każdej jego rany rękę, przy czym mamrotał coś pod nosem. Każda rana, do której przyłożył rękę, po jakimś czasie się zagoiła. Po chwili znowu zaczął go ocucać*

Avatar
Konto usunięte
Dudu obudził się. Leżał chwilę zamroczony, w końcu odezwał się.
-Gdzie jesteśmy?

Avatar
Michaelpl03
- Nic nie pamiętasz?

Avatar
Konto usunięte
Z trudem rozejrzał się.
-Ciągle tutaj?
Zapytał.

Avatar
Michaelpl03
- Tak. Możesz wstać?

Avatar
Konto usunięte
-Nie wiem, chyba...
Spróbował wstać, lecz mu się to nie udało. Zaczął przeszukiwać kieszenie płaszcza.
-Gdzie on jest? Gdzie on jest?

Avatar
Michaelpl03
*Wskazał ręką na kamień*
- Tam. Wypadł Ci.

Avatar
Konto usunięte
Szybko pochwycił kamień.
-Runiczny kryształ Maedhros jest teraz mój!
Zakrzyknął.
-Aha, byłbym zapomniał.
Siągnął za pazuchę.
-To dla Ciebie. Dobrze się spisałeś.
Przekazał mu pięknie oszlifowany diament.

Avatar
Michaelpl03
*Odmówił*
- Dziękuję, ale to mi się nie przyda.

Avatar
Konto usunięte
Wyciągnął listę potrzebnych rzeczy do wykonania miecza śmierci. Zaczął czytać.
-Singollo... W tłumaczeniu na nasz język wydaję się to niezrozumiałe. Własnymi słowami znaczy to tyle, że trzeba umieścić Maedhros w okolicach rękojeści miecza.
Spojrzał się na diament.
- Dobry kowal umieści Meadhrosa bez uszczerbku za około 500D. Diament pójdzie za wystarczającą ilość dukatów i dodatkowo wzróci mi za karczamarza którego przekupiłem... No, ale diament jest twój... Weź go.

Avatar
Michaelpl03
- Po co mi on?
*Anioł starał się zrobić wrażenie skromnego*

Avatar
Konto usunięte
-Jest bardzo cenny, będziesz mógł za niego przeżyć co najmniej trzy chłodne zimy. Jest to twa nagroda za pomoc dla mnie.
Chrząknął.
-To jest, za uzyskanie błogosławieństwa i wszelaką pomoc. Wszak to ty mnie opatrz...
Spojrzał na miejsce gdzie były wcześniej rany.
-Jak ty to...? Całą rękę miałem rozrąbaną, teraz ani śladu!

Avatar
Michaelpl03
*Zaśmiał się lekko*
- Popatrz.
*Wycelował rękę w pobliski kamień. Powiedział coś po cichu. Dudu mógł zauważyć, że jego oczy zaświeciły na biało. (Ściągnąłem z "Przygód Merlina" :D) Po mniej więcej sekundzie kamień pękł*
- Zdziwiony?

Avatar
Konto usunięte
//Lubię przygody Merlina :)
-Zaraz.... Jak ty to...
Zamyślił się chwilkę.
-Ponoć Maedhros ma magiczne właściwości, ale to nie może być to. Według legendy może uleczyć nawet śmiertelne rany... Skąd umiesz magię?!

Avatar
Michaelpl03
(Nie jestem jedyny! :) )
- Gdy Cię nie było, nauczyłem się tej sztuki... Musimy wracać Twoim smokiem?

Avatar
Konto usunięte
-Jasne, nauczyłeś się. Ciekaw jestem jak.
Uśmiechnął się.
-Widzisz inne wyjście, aniżeli podróż smokiem?

Odpowiedź

Pokaż znaczniki BBCode, np. pogrubienie tekstu

Dodaj zdjęcie z dysku

Dodaj nowy temat Dołącz do grupy +
Avatar Rafiki_4
Właściciel: Rafiki_4
Grupa posiada 9710 postów, 72 tematów i 104 członków

Opcje grupy Fantastyka i...

Sortowanie grup

Grupy

Popularne

Wyszukiwarka tematów w grupie Fantastyka i magia