- Ah.... IMIĘ!

- Jakie imię? O co Ci chodzi? Majaczysz, leż spokojnie - wyszła z pomieszczenia.

*Facepalm*

- Już nie te lata, staruszko - usłyszał, jak babka mówi do siebie.

*Wyczuł aurę miejsca, w którym się znajduje*

Nie udało mu się (osoby - tak, miejsca - nie)

Erykhit pisze:
Nie udało mu się (osoby - tak, miejsca - nie)

*Więc czekał*

(na co)

- Starość nie radość - rzekła staruszka.

(Nie ma nic do roboty :D)
*Spróbował wstać*

Poczuł przeszywający ból.

*To go zniechęciło. Ponownie się położył*

Ból zaczął narastać, mimo, że się nie poruszał.

-Co tu mogło się stać....

kuba1231232003 pisze:
<podszedł do rannego>-Co tu się stało?

//Po pierwsze: jesteśmy w budynku. Po drugie: koksisz.

*Starał się go znosić. Myślał, że zaraz ustąpi*

To się jednak nie stało.

*Znosił ból*

Ból narastał.

(A gdzie go odczuwa?)

Michaelpl03 pisze:
(A gdzie go odczuwa?)

//Ekhem...

Erykhit pisze:
//Ekhem...

(Dokładniej? :D)

Michaelpl03 pisze:
(Dokładniej? :D)

Prą... Załóżmy, że... Przebiła (przeleciała) Cię strzała w okolicach tułowia, dokładniej dwie.

Erykhit pisze:
Prą... Załóżmy, że... Przebiła (przeleciała) Cię strzała w okolicach tułowia, dokładniej dwie.

(:D)
*Przyłożył rękę do rany*

Miał tam zszytą ranę.

Erykhit pisze:
Umarł.

(Kuuuuuuuuuuuuuuuuuuuuuuuurwa :( )

Michaelpl03 pisze:
(Kuuuuuuuuuuuuuuuuuuuuuuuurwa :( )

//Ale o co chodzi?

Erykhit pisze:
//Ale o co chodzi?

(Weź się ogarnij z tym "umarł" :D)
- Czemu to cholerstwo tak boli?
*Powiedział cicho sam do siebie*

Michaelpl03 pisze:
(Kuuuuuuuuuuuuuuuuuuuuuuuurwa :( )

//Kłamiesz! Sam napisałeś:

Erykhit napisał:
Umarł/