Arafinwë

Avatar
Konto usunięte
Jedna ze strzał świsnęła obok niego.

Avatar
Michaelpl03
*Przyspieszył tempa*

Avatar
Konto usunięte
Jedna ze strzał trafiła go w nogę.
- Jaaa nie chcę umierać! - wydzierała się w niebo głosy dziewczynka.

Avatar
Michaelpl03
*Po prostu wyrwał ją z nogi. Biegł dalej kulejąc*

Avatar
Konto usunięte
Kolejna trafiła go w ramię (jeżeli nie chcesz umrzeć schowaj się gdzieś. Cyklopik na
zachętę -))

Avatar
Michaelpl03
*Tego tak mocno nie zniósł. Schował się za drzewem. Wyrwał strzałę i zrobił sobie "opatrunek" na szybko z liści oraz z lian rosnących na drzewie. Po chwili biegł dalej*

Avatar
Konto usunięte
W pewnej chwili "wyczuł" dziewczynkę, która stała trochę dalej.

Avatar
Michaelpl03
*Jednak on uznał, że lepiej będzie najpierw wyeliminować zagrożenie. Biegł w stronę dziecka*

Avatar
Konto usunięte
- POOOMOOCY - wydzierała się dziewczynka.

Avatar
Michaelpl03
*Podwójnie przyspieszył w stronę dziewczynki. Takie darcie mordy to przesada :D*

Avatar
Konto usunięte
W końcu dopadł dopadł do dziewczynki. Lecz wtem, w dziewczynkę wycelowano dwie strzały (jedna na głowę :D).

Avatar
Michaelpl03
*Spostrzegł, że dziecko już się nie odzywa. Nawet się nie rusza. Wpadł w "furię". Zaczął pędzić do miejsca, z którego padały strzały*

Avatar
Konto usunięte
Strzały przeleciały przez ciało woja. Usłyszał jakieś głosy. Całe jego ciało roiło się od długich cienkich prętów, zakończonych ostrzem z jednej strony, a lotką z drugiej. Upadł na ziemię... Ciemność...

Avatar
Konto usunięte
//Idę, dokończymy jutro.

Avatar
Michaelpl03
(Szlag, a chciałem "cofnąć ruch" :D)
*Zemdlał*

Avatar
Konto usunięte
/kurde ile wy piszecie?

Avatar
Michaelpl03
Revir pisze:
/kurde ile wy piszecie?

(Dużo :) )

Avatar
Konto usunięte
Ciemność. Głosy. I ciagle ciemność.

Avatar
Michaelpl03
*Nieprzytomność. Złe nadzieje i ciągle nieprzytomność...*

Avatar
Konto usunięte
Czyżbym umarł? - była to jedyna myśl wojownika.

Avatar
Michaelpl03
*Czekał aż coś się stanie*

Avatar
Konto usunięte
Był nieprzytomny. Słyszał głosy (tak - zostaniesz wariatem :D).

Avatar
Michaelpl03
Erykhit pisze:
Był nieprzytomny. Słyszał głosy (tak - zostaniesz wariatem :D).

(Znowu kuźwa?)
*CZEKAŁ*

Avatar
Konto usunięte
Leżał, leżał (może w końcu się obudzisz?).

Avatar
Michaelpl03
*Przebudził się, lecz nie miał siły by wstać*

Avatar
Konto usunięte
- Leżcie spokojnie - rzekła jakaś kobieta. - No nie ruszajcie się tak!

Avatar
Michaelpl03
*Nie mógł nic zrobić więc wykonał rozkaz*

Avatar
Konto usunięte
- Podziękujcie trubadurowi Dandelionowi, gdyby nie on już byście nie żyli

Avatar
Michaelpl03
*W myślach*
- Czyżby on?
*Normalnie*
- Już drugi raz uratował mi życie...

Avatar
Konto usunięte
- Doprawdy? A no, widocznie miał powód... Nie ruszajcie się tak!

Avatar
Michaelpl03
*Wykonał rozkaz*

Avatar
Konto usunięte
(Może napisz coś od siebie? Zapytaj co z dziewczynką, itp.)

Avatar
Michaelpl03
- A... Co z tą dziewczynką?
(Masz :P)

Avatar
Konto usunięte
- Można powiedzieć, że uratowałeś jej życie. Pochodzi ona z królewskiej rodziny, uciekła, gdyż nie chciała poślubić... Nie ruszaj się! - zakasłała. - Elfy z Tasartir was zaatakowały. Nieprzyjemna sprawa.

Avatar
Michaelpl03
- U-... Uratowałem jej życie? Nie zdążyłem nawet do niej dobiec, a oberwała dwoma strzałami...

Avatar
Konto usunięte
- Coś musiałeś pomylić, dziecko ma się dobrze.

Avatar
Michaelpl03
- Może...
*Już się nie odzywał*

Avatar
Konto usunięte
- Mistrz Dandelion kazał Ci przekazać, że ciągle oczekuję na swoją lutnie.

Avatar
Michaelpl03
- Dobsz...

Avatar
Konto usunięte
- CO? Dobsz, to imię męża mojej siostry. Skąd go znasz?

Avatar
Michaelpl03
(:D)
- Znaczy... Nie chodziło mi o imię...

Avatar
Konto usunięte
- Słucham? Powtórz, Synku, bo nie do słyszę.

Avatar
Michaelpl03
- Nie chodziło mi o imię.

Avatar
Konto usunięte
<przypływa>-Ahh jak pięknie <nagle pojawia się wilk Maks> Co ty tu robisz?!
Byłem w twojej kajucie
-Że co proszę?! A zresztą <zauważa strzały> Hm co tu się stało <bierze jedną ze strzał>-Scoia'tael mają inne może to były elfy z Tasartir...

Avatar
Michaelpl03
kuba1231232003 pisze:
<przypływa>-Ahh jak pięknie <nagle pojawia się wilk Maks> Co ty tu robisz?!
Byłem w twojej kajucie
-Że co proszę?! A zresztą <zauważa strzały> Hm co tu się stało <bierze jedną ze strzał>-Scoia'tael mają inne może to były elfy z Tasartir...

(Niech zauważy te zakrwawione :) )

Avatar
Konto usunięte
Spójrz są też zakrwawione-Racja Maks... To były elfy z Tasartir Scoia'tael by szybko zabili tych ludzi no bo to przecież najlepsi łucznicy jakich Ziemia mogła nosić

Avatar
Konto usunięte
kuba1231232003 pisze:
Spójrz są też zakrwawione-Racja Maks... To były elfy z Tasartir Scoia'tael by szybko zabili tych ludzi no bo to przecież najlepsi łucznicy jakich Ziemia mogła nosić

(Jak są z Tasartir, to nie z "Skojatel")

Avatar
Konto usunięte
- Nie rozumiem. Jakie mienie? Państwowe? - zapytała.

Avatar
Michaelpl03
- IMIĘ, nie mienie.

Avatar
Konto usunięte
- Aa, golenie Cię bolą! Miałam gdzieś maść... Gdzie ona jest?

Odpowiedź

Pokaż znaczniki BBCode, np. pogrubienie tekstu

Dodaj zdjęcie z dysku

Dodaj nowy temat Dołącz do grupy +
Avatar Rafiki_4
Właściciel: Rafiki_4
Grupa posiada 9710 postów, 72 tematów i 104 członków

Opcje grupy Fantastyka i...

Sortowanie grup

Grupy

Popularne

Wyszukiwarka tematów w grupie Fantastyka i magia