Dom Kociarza

Avatar RayGuy_Player
Właściciel
Leon

- łaskawie to mogę skręcić ci kark - warknął.

Avatar
niemamnietu
Leon

- Hahahaha! Nie. Nie zrobisz tego, bo z jakiegoś powodu jestem ci potrzebny. A że ty jesteś za głupi na decydowanie o samym sobie to pewnie masz jakiegoś szefa. Kto nim jest? - wszystko wręcz wypluł z siebie z największą pogardą

Avatar RayGuy_Player
Właściciel
Leon

- niezła próba przyjacielu - Numer pięć puścił cię. Zgadnij kto teraz będzie martwy?

Avatar
niemamnietu
Leon

No cóż. Było miło, świecie. To chyba pora na pożegnanie. Ciekawe czy przyjdzie staruch z kosą i zabierze go nad rzekę? Chętnie by się obmył. A może po prostu obudzi się w innym ciele nie pamiętając niczego? Lub pójdzie do piekła i będzie cierpiał katusze czy coś w tym stylu. Ciekawe co tam robią z ludźmi, którzy są masochistami. Sprawiają im przyjemność? Ale jaką? Karmią czekoladą? Trochę głupia forma wiecznych tortur, ale jeśli jest to ciemna czekolada to jak najbardziej ma prawo działać.

Avatar RayGuy_Player
Właściciel
Leon

Spadasz, coraz bardziej zbliżając się do bezbolesnego zderzenia z ziemią. To było dobre życie. Niczego nie żałujesz, nikt za tobą nie będzie tęsknić. Miałeś całkiem spokojne i beztroskie życie. Zaraz, czy w twoim kierunku leci UFO?Zdjęcie użytkownika RayGuy_Player w temacie Dom Kociarza

Avatar
niemamnietu
Leon

- To będą bardzo dobre, ostatnie chwilę. - strzelił do tego przerośniętego talerza. Niech ma za te wszystkie kręgi w pszenicy i innym życie

Avatar RayGuy_Player
Właściciel
Leon

Pole magnetyczne UFO sprawiło, że samochód odbił się i poleciał w twoim kierunku. Auto pokryte jest piłami tarczowymi. Że też w tym momencie musiał ci się wylosować samochód z Carmagedonu!

Avatar
niemamnietu
Leob

- Lepsze to, niż upadek z wysokości, a na pewno bardziej widowiskowe.

Avatar RayGuy_Player
Właściciel
Leon

No cóż, auto poszatkowało cię niczym blender.

Ded

na górze róże
Lubię grać w karty
Tańczę na rurze
A ty jesteś martwy

Avatar Koteczek_21
Moderator
Marek
Zdziwiony mówi

- 2019? Co jest? A poza tym jest tu inaczej. Czy to sen, czy jawa?

Dalej się upewnia, czy nadal jest smokiem, czy już sobą.

Avatar RayGuy_Player
Właściciel
Marek

Oprócz tony łusek leżących na dywanie w smoki oraz smoka za oknem wygląda na to, że wszystko jest normalne. Nie jesteś już jaszczurką.

Avatar Koteczek_21
Moderator
Marek
- Jak to dobrze być znowu sobą i do tego w mym ubiorze. Tylko co ja tu robię? I dlaczego jest tu dywan w smoki i smok na zewnątrz? - mówi zakłopotany. Skąd się tu znalazł? Jeśli przeniósł się w przeszłość o 20 lat to czy pozna lepiej własną przeszłość?

Avatar RayGuy_Player
Właściciel
Marek

- wesołych świąt sąsiedzie! - usłyszałeś za oknem. Hm, wygląda na to, że w wyniku konfrontacji z emocjami bezpośrednio związanymi z tym smokiem, kontinuum czasoprzestrzenne wytworzyło alternatywną linię czasową w której Rose cię zna. Ale kto to wie, ja tylko podsuwam ci pewną teorię.
- nie chciałby pan na chwilę wyjść?

Avatar Koteczek_21
Moderator
Marek
Przeciera oczy ze zdumienia. Co się tu dzieje? Nie ukrywa, że jest wściekły na Rose.
Otwiera okno i mówi

- Dzień dobry. Chętnie.

Avatar RayGuy_Player
Właściciel
Marek

Rose wepchnęła pysk przez okno, lekko popychając cię do tyłu.
- to może sąsiad w końcu skusi się na mój "eksperymencik"? W końcu bycie smokiem jest czadowe i ty sam stwierdziłeś, że, cytuje "ciekawe jak to jest chodzić na czterech łapach" - zaczęła intensywnie merdać ogonem. - a więc chcesz być smokiem!

Avatar Koteczek_21
Moderator
Marek
- Nie powiedziałem nigdy tak. Rose, wyjaśnij mi co tu zaszło! Jest 2019, a nie 2039! Co to ma wszystko znaczyć?!

Avatar RayGuy_Player
Właściciel
Marek

- chyba jednak mogłeś sobie odpuścić całą butlę - roześmiała się. - mówiłam ci, że smoki robią mocne alkohole!

Avatar Koteczek_21
Moderator
Marek
- Że co?! Ja nie piję alkoholu. To musi być alternatywna rzeczywistość!

Avatar RayGuy_Player
Właściciel
Marek

- skoro nie pijesz alkoholu to dlaczego w jeden dzień opróżniłeś całą flaszkę?

Avatar Koteczek_21
Moderator
Marek
- Ja nie jestem stąd. To jest w mej perspektywie inna rzeczywistość.

Avatar RayGuy_Player
Właściciel
Marek

- Marek, na pewno nie brałeś dziś kocimiętki?

Avatar Koteczek_21
Moderator
Marek
- Nie, bo nie mam do niej dostępu. Bo to inna rzeczywistość, a przecież ryzykuję, że spotkam drugiego siebie. Pomyśl, czy ja z tego wszechświata odmawiałby alkoholu i kocimiętki?

Avatar RayGuy_Player
Właściciel
Marek

- odmawiałeś, ale wczoraj widziałam jak z ciekawości spróbowałeś kocimiętki którą ci przyniosłam

Avatar Koteczek_21
Moderator
Marek
- Odłóżmy tę kwestię na bok. Wyjaśnij mi co tu zaszło.

Avatar RayGuy_Player
Właściciel
Marek

- sprzątałeś w domu po mojej wizycie, potknąłeś się o dywan i rozsypałeś śmieci z szufelki. - faktycznie, nieopodal leżała miotełka i szufelka.

Avatar Koteczek_21
Moderator
Marek
- Czyli zastąpiłem tutejszego mnie.

Avatar RayGuy_Player
Właściciel
Marek

- dobrze się czujesz? Może powinnam wezwać karetkę?

Avatar Koteczek_21
Moderator
Marek
- Posłuchaj mnie uważnie. Mamy 2019. Mam obecnie 36 lat. Ile tak naprawdę powinienem mieć?

Avatar RayGuy_Player
Właściciel
Marek

- no 36, dokładnie tyle, ile mówisz. Na pewno nie uderzyłeś się w głowę? - zapytała zmartwiona.

Avatar Koteczek_21
Moderator
Marek
- Powinienem mieć 16 lat. - chwila pauzy - Czwarty wymiar. To przez czwarty wymiar!

Avatar RayGuy_Player
Właściciel
Marek

- Marek, ty lepiej odpuść już sobie sprzątanie, połóż się do łóżka, a ja ci pomogę w świątecznych porządkach, dobrze?

Avatar Koteczek_21
Moderator
Marek
- Widzę, że cię nie przekonam do tego, że ja mam rację.

Avatar RayGuy_Player
Właściciel
Marek

- bo to co mówisz nie do końca ma sens?

Avatar Koteczek_21
Moderator
Marek
- Zacznę może od początku. Rano w mojej rzeczywistości się obudziłem i przygotowałem śniadanie, ale zostało ono zniszczone przez kolesia z budki policyjnej, który wpadł przez okno. Potem dostałem dziwny list z zaproszeniem do willi, gdzie ty z mojej rzeczywistości mieszkasz. Potem kiedy chciałem umyć zęby zaatakowała mnie "cisza" czyli takie dziwne stwory, że jak się na nie patrzysz to o nich pamiętasz, ale jak nie patrzysz to zapominasz. Potem mnie uratował jakiś typ i pojechałem do twojej willi. Wszedłem i tam spotkałem ciebie z mojego świata. Potem wróciliśmy do domu, który ty z mojego świata rozwaliłaś. Potem byłem w twojej dawnej bazie i tam kilka razy o mało co nie zginąłem. Potem zostałem zarażony jakimś wirusem i stałem się smokiem. Potem twój znajomy generał wysłał mnie do czwartego wymiaru i tak się tu znalazłem.

Avatar Mega_Groudon
Moderator
//sems legit//

Avatar Maks9o
Mega_Groudon pisze:
//sems legit//

Avatar RayGuy_Player
Właściciel
Marek

Rose odsunęła się od ciebie.
- to jak wrócę jak ci się polepszy

Avatar Koteczek_21
Moderator
Marek
- Ale to prawda! Ja nie jestem szalony.

Avatar Mega_Groudon
Moderator
//Polenizowałbym//

Avatar RayGuy_Player
Właściciel
Marek

- nie mówię, że jesteś szalony. - wyciągnęła głowę z okna. - po prostu jesteś zmęczony czy coś - no i zwiała.

Avatar Koteczek_21
Moderator
Marek
Szuka w pośpiechu jakiegoś zeszytu i czegoś do pisania

Avatar RayGuy_Player
Właściciel
Marek

Znalazłeś zeszyt w smoki (duh) i czarny długopis.

Avatar Koteczek_21
Moderator
Marek
Otwiera na pierwszej stronie i zapisuje:

Dzień 1

Cholera, to inny świat. Rose jest moją sąsiadką.
Nie wiem, czy uda mi się wrócić do mojego świata.
Wiem tylko tyle, że ja z tego świata lubi kocimiętkę (swoją drogą okropnie śmierdzi).
Muszę się stąd wydostać.
Na chwilę obecną muszę się zacząć asymilować z otoczeniem.
Może wtedy się dowiem jak stąd uciec

Avatar RayGuy_Player
Właściciel
Marek

- Marek, na twoim miejscu zagadałabym z kimś kto faktycznie pamięta "tamten świat" - odezwała się nieznajoma dziewczyna za twoimi plecami.

Avatar Koteczek_21
Moderator
Marek
Odwraca się w kierunku głosu

- Dzień dobry.

Avatar RayGuy_Player
Właściciel
Marek

To jakaś kompletnie nieznana ci blondi ze smoczą nogą.
- hej Marek, nieźle nastraszyłem moją mamę. Następnym razem nie bądź taki gadatliwy, co?

Avatar Koteczek_21
Moderator
Marek
- Byłem i w sumie nadal jestem zły na Rose za to, że tu trafiłem. - chwila pauzy - Kim jesteś?

Avatar RayGuy_Player
Właściciel
Marek

- córką Rose - odparła rozzłoszczona.

Avatar Koteczek_21
Moderator
Marek
- Nie chciałem cię obrazić. - układa ręce w geście obronnym - Możesz mi powiedzieć co się tu zdarzyło? Mamy 2019, a nie 2039

Avatar RayGuy_Player
Właściciel
Marek

- reset czasu. Kontinuum czasoprzestrzenne wytworzyło jakiś paradoks czy coś takiego i właśnie dlatego jesteś dwadzieścia lat wstecz. Oraz masz pracę i masę podarunków od Rose ze wzorami w smoki. Dywany, ręczniki, nawet bielizna. To nie był mój pomysł jak coś

Odpowiedź

Pokaż znaczniki BBCode, np. pogrubienie tekstu

Dodaj zdjęcie z dysku