Syberia

Avatar
niemamnietu
Hedus

Przeszukuje szafki. Przydałoby się jedzenie, ale inne rzeczy też mogą być ciekawe. No to najpierw pierwsza szafka. Siada na łóżku i szuka w szafce.

Avatar Koteczek_21
Hedus
Jakieś kanapki i owoce.

Avatar
niemamnietu
Hedus

Świeże to chociaż? Właśnie zdał sobie sprawę, że ciężko mu będzie cokolwiek zabrać, aaah.

Avatar Koteczek_21
Hedus
Jak najbardziej. Tak jakby ktoś je przed chwilą otrzymał, lecz zniknął w tajemniczych okolicznościach.

Avatar
niemamnietu
Hedus

Dobra. Bierze jedną kanapkę i zaczyna ją jeść. W sumie ciekawa sytuacja.

Avatar Koteczek_21
Hedus
Po prostu zwykła kanapka z serem żółtym i szynką.

Avatar
niemamnietu
Hedus

No i super, zjadł ją do końca i wziął jeszcze jedną. Z tym, że tą bierze w prawą rękę i wstaje pomagając sobie kroplówką trzymaną w ręce lewej. Gdy wyczuje równowagę idzie do swojej sali.

Avatar Koteczek_21
Hedus
Równowagę jakoś wyczułeś, ale idziesz w ślimaczym tempie.

Avatar
niemamnietu
Hedus

Nie przejmuje się tym. Ważne, że jakoś idzie.

Avatar Koteczek_21
Hedus
Więc sobie tak idziesz i nagle ktoś cię łapie za bark.

Avatar
niemamnietu
Hedus


Obraca się odruchowo w celu zobaczenia kto to.

Avatar Koteczek_21
Hedus
Widzisz jegoZdjęcie użytkownika Koteczek_21 w temacie Syberia

Bardzo niskim głosem się pyta


- Gdzie ona jest?!

Avatar
niemamnietu
Hedus

Dobra Hed, wymyśl coś, wymyśl coś!

- W swojej sali... Zaprowadzić?

Avatar Koteczek_21
Hedus
- Natychmiast, albo będziesz wyglądał niczym ser szwajcarski.

Avatar
niemamnietu
Hedus

- O-oczywiście... - idzie przed siebie starając się obmyślić jakiś plan czy co. Patrzy co ma w pobliżu

Avatar Koteczek_21
Hedus
No po prostu łóżko szpitalne oraz kroplówkę, którą trzymasz. A ten gość znowu mówi do ciebie

- Szybciej!

Avatar
niemamnietu
Hedus

- Mam złamaną nogę. - stara się mówić głośno, żeby go było słyszeć z daleka - Nie mogę iść zbyt szybko, chyba że będę miał wózek lub kule.

Avatar Koteczek_21
Hedus
Miał już do ciebie strzelić kiedy nagle upadł na ziemię. W oddali usłyszałeś męski głos.

- Nie tak szybko cwaniaczku.

Avatar
niemamnietu
Hedus

Idzie dalej, jego tu nie ma, dajcie mu spokój...

Avatar Koteczek_21
Hedus
No i powolnymi krokami zbliżyłeś się do swojej sali. W oddali usłyszałeś ten sam głos.

- Zatrzymaj się.

Avatar
niemamnietu
Hedus

Idzie dalej próbując iść trochę szybciej.

Avatar Koteczek_21
Hedus
Nieznacznie przyśpieszyłeś i w ten o to sposób dotarłeś do swojej sali. Ktoś biegł w twoją stronę.

Avatar
niemamnietu
Hedus

Zamyka drzwi i próbuje zablokować je kroplówką.

Avatar Koteczek_21
Hedus
Sala nie ma drzwi.

Avatar
niemamnietu
Hedus

OOF, to niedobrze.

- Ktoś mnie goni i nie mam pewności co do jego zamiarów, więc szykuj strzelbę. - powiedział do swojej koleżanki samemu oddalając się od drzwi

Avatar Koteczek_21
Hedus
Zatrzymało cię twoje łóżko. Shelly miała już wyciągniętą i wycelowaną w drzwi strzelbę. A przed drzwiami pojawił się on
Zdjęcie użytkownika Koteczek_21 w temacie Syberia

Avatar
niemamnietu
Hedus

Usiadł na swoim łóżku i zaczął szukać sztyletu.

Avatar Koteczek_21
Hedus
Znalazłeś. Twoja znajoma odłożyła broń.

- Siema Colt. Czy reszta ekipy jest z tobą?
- Za niedługo tu dotrze Pam i Jessie. Był tutaj Bull, lecz zdążyłem go powalić zanim zastrzelił jego.

Wskazuje na Hedusa

Avatar
niemamnietu
Hedus

Chwycił sztylet i odwrócił się w stronę jego towarzyszy.

- Dobra, czyli jesteś z nami?

Avatar Koteczek_21
Hedus
- Oczywiście. A myślisz, że dlaczego powaliłem tamtego?

Avatar
niemamnietu
Hedus

- Powód zawsze się znajdzie.

Avatar Koteczek_21
Hedus
- Musimy się teraz ewakuować. Za niedługo on wstanie i nie będziemy bezpieczni.

Avatar
niemamnietu
Hedus

- Lewa noga. Nie mogę chodzić. Ona też. Próbuj dalej.

Avatar Koteczek_21
Hedus
- No to mamy problem. I to spory.
- Zgadza się Colt. Najwyraźniej musimy przetrwać do przybycia reszty ekipy.

Avatar
niemamnietu
Hedus

- Wiadomo, kiedy przyjdą? Czy znowu mamy czekać nie wiadomo ile czasu?

Avatar Koteczek_21
Hedus
- Za około 10 minut będą. W tym czasie musimy dokładać starań, aby nie zginąć z rąk Skórzanych Kurtek Kruka.

Avatar
niemamnietu
Hedus

- No dobra. Chce ktoś kanapkę? - wyciąga kanapkę, którą zabrał z szafki

Avatar Koteczek_21
Hedus
- Ja poproszę - odezwała się Shelly.

Avatar
niemamnietu
Hedus

Daje jej kanapkę.

- Mam tylko jedną, więc niedobrze.

Avatar Koteczek_21
Hedus
Dziewczyna bierze kanapkę
- Dzięki.

I zaczyna jeść

Avatar
niemamnietu
Hedus

No to siedząc na łóżku bierze kroplówkę i przygląda się jej konstrukcji.

Avatar Koteczek_21
Hedus
Najzwyklejsza w świecie kroplówka.

Avatar
niemamnietu
Hedus

Bierze sztylet i odcina się od kroplówki.

- No to jak tu dotarłeś... Colt?

Avatar Koteczek_21
Hedus
- Powiedzieli mi w jakim szpitalu i gdzie będzie Shelly no i pobiegłem

No i się odciąłeś od kroplówki. Płyn dalej spływał.

Avatar
niemamnietu
Hedus

Wywalił ten worek zostawiając sobie sam kij.

- No fajnie. Warto by było się zabarykadować, wiecie?

Avatar Koteczek_21
Hedus
Jak tylko worek upadł na ziemię, wybuchł i ciecz zawarta w nim oblała ciebie

- Racja, potrzebujemy się zabarykadować.

Avatar
niemamnietu
Hedus

No więc szuka rzeczy do stworzenia barykady.

Avatar Koteczek_21
Hedus
Na sali jest mnóstwo łóżek szpitalnych, biurko lekarskie oraz szafki pacjentów.

Avatar
niemamnietu
Hedus

- Colt, dasz radę przenieść kilka łóżek, żeby zablokować wyjście? - zapytał nowego sprzymierzeńca

Avatar Koteczek_21
Hedus
- Jasne.

Zaczął podchodzić do pierwszego wolnego łóżka, kiedy nagle się po prostu przewrócił. Szybko wstał i zaczął przesuwać łóżko w stronę wejścia do sali.

Odpowiedź

Pokaż znaczniki BBCode, np. pogrubienie tekstu

Dodaj zdjęcie z dysku