Syberia

Avatar Deuslovult
Moderator
Piękna dzika kraina...Zdjęcie użytkownika Deuslovult w temacie Syberia

Avatar
niemamnietu
Hedus

Jedzie sobie samochodem z umiarkowaną prędkością, żeby bak nie opróżnił się za szybko, ale też jechać w miarę szybko.

- Syberia. No po prostu genialnie. Że też musiałem teleportować się centralnie w portal.

Avatar Deuslovult
Moderator
Hedus
Zobaczyłeś wóz milicji na boku drogi. Stali i palili papierosy słuchając radia. Jeden gruby niski drugi chudy wysoki, ot tak się dopasowali

Avatar
niemamnietu
Hedus

Jedzie dalej licząc, że się nie spotkają.

- Syberia. Czemu Syberia? Rozumiem, że wszyscy mają mnie za Rosjanina, ale naprawdę?

Avatar Deuslovult
Moderator
Hedus
Jeden z nich wyszedł na drogę. Ten wysoki
-stój towarzyszu! Złamałeś przepisy drogowe!- krzyknął do ciebie

Avatar
niemamnietu
Hedus

Przyspieszył znacznie. Co jak co, ale z ruską policją to on nie chce mieć do czynienia.

Avatar Deuslovult
Moderator
Hedus
-nagle jeden z nich wyciągnął jak zobaczył że przyspieszasz SKSa i przestrzelił ci oponę. Twoje auto poleciało na bok a ty z niego wypadłeś.
//a wystarczyło Dać łapówkę...//

Avatar
niemamnietu
//Nie mam pieniędzy geniuszu.//

Hedus

- Dobra! Dobra, stop! - podniósł ręce do góry

Avatar Deuslovult
Moderator
Hedus
Gruby podszedł do ciebie
-ładnie to tak uciekać milicji towarzyszu? Idziesz z nami- z ciężkim oddechem kucnął i zakuł ci ręce na plecach. Potem podszedł chudy i cię podciągnął do góry i zaczął prowadzić do starej służbowej łady z dywanem zamiast siedzeń
-łajka! Wracaj!- krzyknął chudy do swojego ps.. niedźwiedzia? Który właśnie wybiegł z lasu i podbiegł do was. Gruby wyciągnął smycz i zapiął na szyi niedźwiedzia który się usmiechał w twoją stronę. Chudy w międzyczasie wrzucił cię na tylne siedzenie łady na kanapę złożoną z dywanu i skrzynkach po wódce. Za tobą była krata by skazaniec nie wypadł a po bokach drzwi które były zablokowane poprzez śrubę którą albo odkręcano by otworzyć albo przykręcano by zamknąć drzwi. Gruby przywiązał niedźwiedzia do wozu i wsiadł na miejsce kierowcy a chudy usiadł obok niego. Na lusterku wisiał obraz matki boskiej, stalina, Putina, lenina i krzyż prawosławny oraz choinka zapachowa. Z radia leciało rosyjskie disco. Gruby wyciągnął bat i strzelił niedźwiedzia który ruszył w drogę ciągnąc auto
-rosyjska technologia rosyjskie wykonanie! I to jest wóz towarzyszu a nie te kapitalistyczne gówno co nie?- zapytał cię grubas

Avatar
niemamnietu
Hedus

- Jasne, towarzyszu. - spróbował przywołać do rąk tyle hrywien ukraińskich ile tylko może. Przyda się tu naprawdę duża łapówka

Avatar Deuslovult
Moderator
Hedus
Przywołałeś 1000 hrywien. Nagle chudy to zauważył i wyrwał ci z rąk a potem jakby nigdy nic odwrócił się i zaczął patrzeć na las obok was

Avatar
niemamnietu
Hedus

- Może się dogadamy? Te 1000 hrywien to całkiem duża sumka.

Avatar Maks9o
//Ale wiesz że to 146.80 zł?

Avatar Deuslovult
Moderator
Hedus
-jakie 1000 hrywien?- powiedział zdziwiony milicjant ,,chudy"

Avatar
niemamnietu
//Walić to, może nie wiedzą co to złotówki.//

Avatar
niemamnietu
Hedus

Dobra, plan awaryjny. Spróbował użyć teleportacji. Jak na razie nie popisała się, więc da jej drugą szansę.

Avatar Deuslovult
Moderator
Hedus
Nie mogłeś się teleportować. Gruby się do Ciebie odwrócił
-czego się spodziewałeś młody magu? To potężna słowiańska magia. Tego nie pokonasz. Sam pop nam te czary zakładał hehe- zaśmiał sie i ponownie walnął lekko batem niedźwiedzia

Avatar Maks9o
//Ra Ra Rasputin

Avatar
niemamnietu
Hedus

Aha. Nie może się teleportować, ale wytwarzać inflację już tak? Cóż, poczekał więc, aż gdzieś dojadą.

Avatar Deuslovult
Moderator
//na rzecz wroga RASSIJI zawsze

Avatar Koteczek_21
//Niemal wszyscy władcy Rosji byli zamordowani, więc można powiedzieć, że to już tradycja\\

Avatar Deuslovult
Moderator
Hedus
Dojechaliście pod rozpadający się betonowy budynek, wedle nazwy ,, posterunek milicji".
-wysiadaj gopniku.- powiedział gruby wychodząc z wozu. Chudy robił to samo

Avatar
niemamnietu
Hedus

Wyszedł. Ale się wkopał, nie ma co.

Avatar maxmaxi123
Maks9o pisze:
//Ale wiesz że to 146.80 zł?

//Co polska waluta ma wspólnego z tamtejszą?

Avatar Deuslovult
Moderator
Hedus
-no wysiadaj z wozu tawarisz!- krzyknął gruby i wyciągnął cię z łady. Chudy stał przy drzwiach posterunku i rozmawiał z wyglądającym groźnie milicjantem
-no... bestie... blisko... 3 osoby zniknęły...portal- usłyszałeś strzępki rozmowy pomiędzy nimi. Gruby zaciągnął cię do komisariatu. Tam za biurkiem siedziała młoda, przepiękna blondynka o ciemnoniebieskich i głębokich jak bajkał oczach, miała piękne zaróżowione policzki i zgrabną sylwetkę rodem z playboya.
-cześć dimitri, kogo złapaliście?- zapytała grubego
-bandytę jak widać- pociągnął cię obok biurka nad którym wisiał obraz putina do celi która była dwa metry obok składziku i 5m od toalety. Wrzucił cię do celi i zamknął ją na klucz
- miej na niego oko . To mag- powiedział gruby wychodząc
-a ja nie?- odpowiedziała blondynka spoglądając na ciebie.

Avatar
niemamnietu
Hedus

- Tak właściwie to nie jestem magiem. To trochę skomplikowane. Jestem tu pierwszy raz. Trafiłem tu przez portal. Nie oczekuję, że mnie wypuścicie, ale chcę żebyście wiedzieli.

Avatar Deuslovult
Moderator
Hedus
-dobrze batku. Tylko mamy problem który pomożesz nam rozwiązać jeden- stała od biurka i podeszła do ciebie

Avatar
niemamnietu
Hedus

- Jaki? - współpraca z rosyjską milicją? Eee?

Avatar Maks9o
//Musisz wbić im diamenta w CS

Avatar Deuslovult
Moderator
Hedus
-zgubiliśmy ulubionego konia Vozida w lesie.... znajdź go to cię wypuścimy.

Avatar
niemamnietu
Hedus

- Dobra, zgoda. Mam iść teraz?

Avatar Deuslovult
Moderator
Hedus
Weszła do celi i cię rozkuła.
-tak.- podała ci zdjęcie konia vozida, ot taki brązowy koń
-jestem wiktoria tak w ogóle- wyszła z celi
-uważaj w tym lesie bo jest niebezpieczny

Avatar
niemamnietu
Hedus

Wyszedł z celi.

- Jasne, będę uważał. To idę. - skierował się do wyjścia

Avatar Deuslovult
Moderator
Hedus
No i wyszedłeś. Przed Tobą rozciągał się las. Milicjanci zniknęli. Po dźwięku piosenki którą śpiewali to byli za komisariatem

Avatar
niemamnietu
Hedus

To idzie do lasu.

- Dobrze, że nie szukam Płotki. Ciężko by było wejść na dach.

Avatar Deuslovult
Moderator
Hedus
A to sobie szedłeś. Było trochę zimno. Po chwili dochodzisz do drzewa pod którym były ślady kopyt

Avatar
niemamnietu
Hedus

Zatrzymał się i sprawdził dokąd te ślady prowadzą.

Avatar Deuslovult
Moderator
Hedus
Prowadziły do jaskini obok

Avatar
niemamnietu
Hedus

Poszedł do jaskini próbując przywołać halabardę.

Avatar Maks9o
//Trochę za dużo przyzywasz

Avatar
niemamnietu
//Kto mówi, że mu się uda? Może, nie musi. Jeszcze jest w swoim limicie.//

Avatar Deuslovult
Moderator
Hedus
Udało się. Ale halabarda była o połowę krótsza od normalnych.

Avatar
niemamnietu
Hedus

Tak. Ewidentnie jest źle. Musi znaleźć tego konia i to szybko. Wchodzi do jaskini.

Avatar wiewiur500kuba
Maks9o pisze:
//Trochę za dużo przyzywasz

//Będę trochę jak Max, ale Ty na cmentarzu swoją magią lodu odwalałeś jakieś dziwa, a tu bronisz przyzwać halabardę, przy wcześniejszym przyzwaniu jakiejś waluty?
Chyba że miał to być żart i ja nie załapałem, wtedy to przepraszam ;-; //

Avatar Maks9o
//Ma napisane na postaci limit mniej więcej 7 przyzwań na dobę a Forseti po prostu kontroluje wodę i zamienia ją w lód za pomocą przedmiotu

Avatar
niemamnietu
//Mniej więcej 7.//

Avatar Deuslovult
Moderator
//dlatego dałem pół halabardy ok? To koniec przyzwań//
Hedus
Wszedłeś do jaskini
//przenoszonko

Avatar
niemamnietu
//Gdzie jaskinia i czy będzie tam ogr z dziewicami?//

Avatar Deuslovult
Moderator
//o hu zapomniałem na śmierć o hedusie. Chwila jem ciasto

Avatar
niemamnietu
//Smacznego.//

Odpowiedź

Pokaż znaczniki BBCode, np. pogrubienie tekstu

Dodaj zdjęcie z dysku