Hedus

No nareszcie.

- Tutaj!!! - krzyczy machając rękami

Hedus
Nikt cię nie usłyszał, a syreny są coraz głośniejsze.

Hedus

Krzyczy dalej, w końcu muszą ich znaleźć.

Hedus
Przybył Vladimir z służbami ratunkowymi.

Hedus

Finally!

Hedus
Służby medyczne ostrożnie zabrały ciebie do karetki, a straż zaczyna wyważać drzwi radiowozu.

Hedus

No i fajnie. Patrzy, jeśli jeszcze widzi, co tam robią.

Hedus
Przez okna w drzwiach karetki widzisz jak niosą policjantkę. Po chwili odjeżdżasz.

Hedus

OOF! Dobrze, że nic jej nie jest.

Hedus
No i ruszyliście.

Hedus

Próbuje zasnąć.

//Pozdrawiam InfinityTheJakala, czy jak się pisze jego nick, jeśli to czyta.//

Hedus
Coś tobie nie pozwala spać. Lekarz zaczyna cię badać.

- Młody, powiedz co tobie dolega.

Hedus

- Noga. I bezsenność.

Hedus
- Bezsenność jest w tym przypadku normalna, bo przeżyłeś szok. A samo stwierdzenie, że noga mało nam mówi.

Hedus

- JEST ZŁAMANA. Czy to wystarczy? Lewa konkretnie.

Hedus
- Bez agresji młody. Będzie trzeba tobie podać lek przeciwbólowy.

Hedus

- Poproszę.

Hedus
Lekarz podaje tobie jakąś tabletkę.

Hedus

Bierze i łyka.

Hedus
Tabletka gorzka jest. Bardzo.

- Za około 5 minut będzie działać.

Hedus

Przymyka oczy i liczy na to, że to nie był cyjanek.

//To był cyjanek.
DEAD

Hedus
To nie cyjanek

//

Maks9o pisze:
//To był cyjanek.
DEAD

Przypominam, że w Hedzie tkwi ta twoja czysta choroba, więc chyba nie chcesz go zabić?//

Hedus

To chyba dobrze. No ale nadal czeka, aż go dowiozą.

Hedus
Nagle karetka się zatrzymuje.

Hedus

No co jest? Siada otwierając oczy.

- Czemu się zatrzymaliśmy?

Hedus
- Drzewo leży na drodze i nie ma jak przejechać.

Hedus

- Straż pożarna dalej jest w pobliżu? Oni chyba daliby sobie z tym radę?

Hedus
- Właśnie się tym zajmują.

Hedus

- Długo to zajmie?

Hedus
- Zaraz usuną przeszkodę.

Hedus

No i dobrze. Za coś płaci podatki. A nie, to nie ten kraj. No nieistotne, pewnie zaraz i tak się tu gdzieś osiedli, bo kasy na powrót to on nigdy nie uzbiera. Mógłby co prawda nagrywać filmy na yt, ale z taką twarzą to nawet dzieci go oglądać nie będą. W sumie to nigdy się nad tym zastanawiał, ale chyba jego "moc" nie działa na kamery? Jeśli nie to na filmach wyglądałby tak jak powinien. Ciekawe...

Hedus
Karetka ruszyła

Hedus

No to kładzie się i próbuje zasnąć.

Hedus
You can't.

Hedus

Noc jest! Spać!

Hedus
- Młody. Musisz być przytomny do momentu, kiedy dojedziemy do szpitala

Hedus

Ból mentalny intensywnie. Już nie próbuje spać.

Hedus
- A będzie to za około 5 minut.

Hedus

No to czeka.

Hedus
No i jedziecie.

Hedus

No i czeka. Niewiele więcej może zrobić.

Hedus
I nagle słyszysz niedźwiedzia.

Hedus

No nie, znowu on!? No ale chyba nic im nie zrobi, prawda?

Hedus
Słyszysz głos Saszy

- Wracaj tu Vlad! Nie wolno gonić Heda!

Hedus

Rozgląda się po karetce.

Hedus
Jest lekarz oraz sprzęt medyczny.

Hedus

Ogarnia wzrokiem ten sprzęt medyczny.

Hedus
Strzykawki, rękawiczki, skalpele i inne tego typu rzeczy.

Hedus

Hmm... czy lekarz patrzy się na niego?