No to zaczęli iść tą jednocześnie milusią i przerażającą ścieżynką.
Tayomi przyglądał się trupom z obrzydzeniem.
Skąd ci wszyscy ludzie się tu w ogóle wzięli? Jakiś maraton grzybobrania czy co?
niemamnietu pisze:
Na lewej było trupów mniej, ale więcej kolczastych krzaków i innego badziewia. Na prawej trupów było więcej, ale była usłana płatkami róż. Dosłownie.
kosmiczny_kamien pisze:
- Zapomnijmy o tym - Przyjrzał się ścieżkom - Czyli co? Na prawo?