Bełt odbił się od jego skóry, ale on się odwrócił i spojrzał w jego kierunku, nic z tym nie zrobił zamiast tego obserwował czy nic się nie dzieje wokół niego
Jorbart momentalnie zamarł, mając lekką nadzieję że potwór nie rozpozna go jako zagrożenia jeśli nie będzie się ruszał, petardy były wciąż w zasięgu ręki, ramiona zaczęły mu drżeć pod wpływem cięciwy kuszy.
Jorbart skończył ładować kuszę i przemyślał słowa trola. - Przed chwilą rzuciło się na Bobira, poza tym nie jest raczej przyjazne biorąc po uwagę że pojawiło się tak po prostu w środku miasta.
Bobir wyszedł zza ściany drzew i spojrzał na kota.
-To - wskazał na niego pazurem- to powinno zostać ubite, przez wiedźmina
Zatrzymał się myśląc o tym jakim hipokrytą jest
Jorbart nadal miał problemy z przetworzeniem sytuacji. - Ale przede wszystkim co to do cholery jest?! W żadnej księdze nie widziałem czegoś takiego! Jedyne co przychodzi mi na myśl to twór jakiegoś szaleńca typu Alzur!
//czyli pan lusterko w postaci kota. A ja oczekiwałem jakiejś epickiej walki z pomiotem Alzura, może nawet jakiś świeżak by dorobił jakąś postać do walki.
//a w sumie racja. Z demonami słowiańskimi sobie byśmy łatwiej poradzili, są to raczej skoksowane demony słowiańskie. Na przykład driady można było powstrzymać ponoć łapiąc kwiat lilli czy innego kwiatka
Jorbart powoli otrząsnął się z szoku. - Dobrze, więc kot który codziennie torturował myszy, srał po całym domu i prawie zniszczył mój miech, jest niepowstrzymaną bestią o sile biesa? Ktoś coś wie o takich stworach? Chyba że to zacznie nagle gadać, teraz już nic mnie nie zaskoczy. Jest jeszcze sprawa strażników, zwalamy wszystko na jakiegoś fledera?
- A widziałeś tam kiedyś coś takiego? Z tego co wiem, geodecja jest dosyć niebezpieczne, nie żeby reszta magii nie była. Skąd to się tu w ogóle wzięło?!
Między tagi [youtube] należy wstawić 11 znakowy identyfikator filmu na YouTube.
Identyfikator znajduje się w adresie filmu i zawsze ma 11 znaków. Skopiuj go z URLa, np. z watch?v=YgEHrca6Yj0
skopiuj YgEHrca6Yj0.