Jastrzab03 pisze:
Ale ja nie rozumiem, jak wy chcecie zmusić ludzi, by "z dobrego serca" pracowali?
Jastrzab03 pisze:Z tym internacjonalizmem jest tak. Uważam, że nie ma bata, aby ludzie się zjednoczyli. Jest to niemożliwe. Mimo to bardzo chcę, żeby tworzyli wspólne społeczeństwo, kochali się nawzajem i byli dobrzy. Dlatego tyle jest w tej rubryce. Nie marzę sobie zjednoczonego świata, bo to nierealne, jednakże marzę sobie, by jak najwięcej zła i nienawiści międzyludzkiej zanikło. Tak samo równość (czyt. socjalizm) mam zawyżony (w tym drugim teście), mimo że jestem kapitalistą, ponieważ chcę zadbać o dobro wszystkich ludzi i wychodzi mi, iż jestem społecznikiem. Taka ciekawostka
Nie spodziewałem się go u ciebie.
ZnawcaLiteraturyPolskiej pisze:
Przez rozwój.
Ludzie rozwijają się intelektualnie jako całość i największe debile 300 lat temu były gorsze od tych dzisiaj.
Tym czasem jeśli weźmiemy Elite intelektualną z wspólnym celem.
Np grupkę naukowców kolonizujących marsa. Mamy tutaj środowisko w którym komunizm działa świetnie, wręcz idealnie.
kulujulu pisze:
nie było
było za to "Człowiek nie rodzi się kobietą, raczej staje się nią z czasem" i dałem tak
Czy to jest jakieś prawicowe hasełko którego nie znam? To można podciągnąć zarówno pod konserwatyzm jak i progresywizm
Plot twist: popieram zarówno konserwatywne jak i progresywne podejście do tej kwestii. No chyba że konserwatywne oznacza "kobieta staje się kobietą dzięki mężczyźnie", to wtedy nie
Jastrzab03 pisze:
Ale ja lubię posiadwć ziemię, firmę itd.
Jastrzab03 pisze:
Ale ja lubię posiadwć ziemię, firmę itd.
um_ok pisze:no to można podciągnąć pod kilka rzeczy
no nei no moim zdaniem człowiek rodzi się człowiekiem i później otoczenie nadaje mu pewnego nacechowania plcioweto ale ja mogę źle to rozumieć or smth
um_ok pisze:kiedyś "kobieta" oznaczało tylko dorosłą kobietę, niektórzy wciąż używają takiego języka
ale kobieta to płeć
nie ma płci dziewczynka
więc raczej to pytanie jest progresywne imo
To_masz___Problem pisze:
Zawsze jak widzę że ktoś ma w rewolucje więcej niż 35% to zastanawiam się co nim kieruje
Kabaczek15 pisze:
Czasami rewolucja jest potrzebna, ale to bardzooo rzadko
BASTOY pisze:Jak rządzi despota, który nie chce reform. Ale jak mówiłem to rzadko
Przykłady?
AquoZ32 pisze:
tfw twoj krol rozpi***ala kraj pod ciezarem dlugu i nie opodatkowuje wyzszych klas, a kiedy wiekszosc glosuje za obaleniem monarchii konspiruje on z innymi krajami ale "nIe TrZeBa ByLo ObAlAc ZbRoDnIaRzE dEmOkRaCi"
AquoZ32 pisze:No większość monarchii abo samoistnie nimi być przestała, albo przez wojnę, albo monarcha został zepchnięty do roli reprezentatywnej
juz widze, jak Ludwik XVI zstapilby z tronu, bo "dobra ziomki chcecie kapitalizmu to niech bedzie"