>zachwalaj komunizm na profilu
>wyzywaj ludzi od komunistów
Nie chce go osądzać, ale on chyba na serio jest Mordkiem.
Baturaj pisze:
Ban zaszedł wreszcie pod próg jego domu.
Pobozny pisze:
Dukaty już jadą z Attyki
ZnawcaLiteraturyPolskiej pisze:hmmm
Innymi słowy prawdziwa modlitwa jest wtedy kiedy wpadasz w objęcia obłędu.
Bo jak dla mnie nawet jeśli to nie jest dosłownie głos w głowie, tylko takie "czucie boskiej obecności" to nadal dosyć zły znak.
ZnawcaLiteraturyPolskiej pisze:
Innymi słowy prawdziwa modlitwa jest wtedy kiedy wpadasz w objęcia obłędu.
Bo jak dla mnie nawet jeśli to nie jest dosłownie głos w głowie, tylko takie "czucie boskiej obecności" to nadal dosyć zły znak.
Baturaj pisze:w sensie, że "poświęcenie życia" i "oddanie" jest dowodem słuszności sprawy?
Powiedz to tym, którzy poświęcili swoje życie dla kogoś zupełnie nieznajomego, tylko dlatego, że powiedział im tak "głos w głowie". Taki zły znak.
ZnawcaLiteraturyPolskiej pisze:
Oj tam radykalne. Wydaje mi się całkiem sensowne uważanie momentu w którym ktoś słyszy głosy w głowie i jeszcze ich słucha za całkiem nieźle porypane.
Bo co jak taki koleś nagle "poczuje" że "bóg" każe mu się rzucić na przypadkowego przechodnia, czy coś. Bo nawet jeśli, by bóg naprawdę się tak objawiał to jak to odróżnić od choroby psychicznej?
Baturaj pisze:
wystarczy, że rozeznamy, czy to uczucie powoduje pokój w sercu, czy odwrotnie - niepokój. Bo jeśli niepokój, jest to stan z pewnością nie-Boży.
KiciaLucyfer pisze:
Czasem nie ma, wtedy jest najzabawniej
Baturaj pisze:
"Jezus umarł na krzyżu, dlaczego ja bym nie miał?"
"Jezus nie jeździł samochodem, dlaczego ja bym miał?"
Śmieszy mnie jak ktoś usprawiedliwia niespełnianie niektórych przykazań kościelnych tym, że "Jezus tak nie robił" albo "Jezus tego nie nakazał".
KiciaLucyfer pisze:
Wpierdzielam mięso w piątek. Jezus z uczniami nie pościł, do dlaczego ja bym miał?
Baturaj pisze:
Śmieszy mnie
um_ok pisze:
szefie jak w Lidlu kupujesz to masz ;)