Kotria

Avatar
Konto usunięte
Meiji wziął słodycze i pytająco spojrzał na Kassandrę.
-To idziemy~- Powiedział wesoło i machnął ręką w stronę drzwi. -Prowadź.-

Avatar Creepy_Family
-Zająco-dziewczyna? Interesujące..-mruknął zaintrygowany. -Czyli, że ma uszy królika? I ogonek? I nosek?-zaczął wypytywać chłopaka.

Avatar Abbei_The_Toy_Maker
Właścicielka
- Wiem, że ma uszy... Noska nie... a ogonek... weź, ostatnio mi się pokazała jak miałem 12 lat i się bałem gapić na jakąkolwiek dziewczynę! - pisnął Sully.

- Tia, chodźmy. - Kass przeciągnęła się i ruszyła z Meijim w stronę wyjścia.
Na dworze była piękna pogoda. Dziewczyna od razu ruszyła w stronę pól, zapewne znała drogę.

Avatar Creepy_Family
Zaśmiał się.
-No dobra, już dobra.. To będzie ciekawe muszę stwierdzi..--mruknął śmiejąc się.

Avatar
Konto usunięte
Chłopak szedł koło Kass, rozgladajac się dookoła. W końcu jednak zaspokoil ciekawość i skupił się na drodze przed nimi.
-Widzialem wczoraj Kizuke.- Powiedział cicho, jakby od niechcenia.

Avatar Abbei_The_Toy_Maker
Właścicielka
//Macie coś przeciwko chwilowym połączeniu fabuły?

Avatar Creepy_Family
//niee.. Mi tam pasuje..

Avatar
Konto usunięte
//Spoczko.

Avatar gulasz88
//Nie dotyczy mnie to, ale ja też się zgadzam.

Avatar Abbei_The_Toy_Maker
Właścicielka
//dzięks
Na polu marchwiowym paradowała dziewczynka z króliczymi uszkami, drapiąca się za jednym z uszu ołówkiem wpatrywała się w pusty notatnik. Cała czwórka - tj. Shin, Sully, Meiji i Kass stali całkiem niedaleko. W końcu Kass postanowiła zadziałać, biorąc koszyk od Meijiego.
- Werciu, ciocia przysyła nas z cukierkami dla ciebie.
Zajączka zwróciła twarzyczkę ku nim, po czym podeszła i zabrała koszym Kass.
- Hmm... jeśli on - wskazała po dłuższej chwili Shina - mi zapozuje z Sullusiem, to dam wam te dwie karty.
- To aż tak widać, Weruś?
- Tak, Sullusiu.

Avatar
Konto usunięte
Meiji spojrzał na dziewczynę z uszami. Wyglądała nawet słodko... Po chwili przeniósł wzrok na dwójkę nieznajomych i uśmiechnął się miło.

Avatar Creepy_Family
-Ehh.. Zawsze wiedziałem, że słaby ze mnie aktor..-zaśmiał się.-A jak mamy dokładnie zapozować?- zwrócił się do dziewczynki z króliczymi uszkami.

Avatar Abbei_The_Toy_Maker
Właścicielka
- Ale o cym ty mówisz? Hy? Mówię, że widać że chcecie kart. Normalnie stańcie, prawdziwy artysta nie przerysowuje tego, co widzi.
Kass zachichotała, ale Sullemu udało się ją zagromić wzrokiem. Gdy Wera już patrzyła w kartkę, Kass puściła w ich stronę serduszko z palców.
- Dobzie. Kasiu, nie pszeskadzaj. - uśmiechnęła się uroczo zajączka.

Avatar
Konto usunięte
A Meiji po prostu stał. Z nieco glupawym uśmiechem, który szybko jednak zszedł.

Avatar Creepy_Family
Shin zaśmiał się cicho.
-Jak nazywa się ten chłopak?- mruknął wskazując na Meijiego. Spojrzał na swoje ramię sprawdzając czy wiewiórka na nim siedzi.

Avatar Abbei_The_Toy_Maker
Właścicielka
Siedziała. Wera szybko uwinęła się z rysunkiem, na koniec dodając coś domalowane dżemem z ciastka.
- Chcesz zobaczyć? - zapytała Shina.
Kass tymczasem siedziała w końcu cicho.

Avatar Creepy_Family
-Jasne!-rozpromienił się i podszedł do dziewczynki.

Avatar
Konto usunięte
Meiji uśmiechnął się.
-Jestem Dice.- Powiedział miło.

Avatar Creepy_Family
Shin uśmiechnął się szerzej.
-Ja jestem Shin. -zaczął przyglądać się chłopakowi z zaciekawieniem.- Ty też trafiłeś do tej Krainy? -mruknął zaciekawiony.

Avatar
Konto usunięte
-W rzeczy samej.- Odpowiedział, kiwając głową, po czym wzruszył ramionami. -Nie, żebym był tu długo. Kilka dni.-

Avatar Creepy_Family
-Też nie jestem tutaj długo..-westchnął cicho patrząc w swoje buty. -Z jakiego powodu tu trafiłeś?

Avatar Abbei_The_Toy_Maker
Właścicielka
Wera podbiegła do nich i dała im obu po karcie.
- Fajnie. Ja muszę wracać do swoich zajęć. Powodzenia, czy coś tam. Miło było cię spotkać Sulluś~
Sully wziął dwa rysunki od Wery i wrócił spokojnie do Shina.

Avatar
Konto usunięte
Creepy_Family pisze:
-Też nie jestem tutaj długo..-westchnął cicho patrząc w swoje buty. -Z jakiego powodu tu trafiłeś?

Zaśmiał się, nieco zakłopotany.
-Zakład.- Powiedział po prostu, po czym wziął kartę od dziewczyny.
-Dziękuje~- Powiedział milutko.

Avatar Creepy_Family
Shin schował kartę do woreczka uśmiechając się przyjaźnie do dziewczynki.
-Zakład? Ciekawe..-mruknął i podszedł do Sullyego.-Pokaż mój rysunek..-mruknął oczekując swojej małej miniaturki na kartce.

Avatar Abbei_The_Toy_Maker
Właścicielka
Obrazek rzeczywiście nie był odwzorowaniem, dokładnie tak jak mówiła Wera. Przesdstawiał on jego i Sullyego, siedzących na płocie. Shin wyglądał na rozweselonego, trzymał chwiejącego się Sullyego pod ramieniem, obejmując go. Sully za to był zarumieniony - to właśnie Wera zaznaczyła dżemem.

Avatar Creepy_Family
Shin zaśmiał się.
-Cudny rysunek! Będę musiał go gdzieś powiesić w widocznym miejscu.-mruknął zadowolony.

Avatar Abbei_The_Toy_Maker
Właścicielka
Wera zajmowała się już bardziej koszykiem słodyczy. Sully patrzył na drugo rysunek, wyglądający na starszy. W końcu złożył go i schował do kieszeni.
- Idziemy dalej?

//chyba czas grać dalej i zostawić to pole, bo Vapen wyjechała

Avatar
Konto usunięte
//Wcionsz jeztem hehe

Avatar Abbei_The_Toy_Maker
Właścicielka
//Cieszym się bardzo, a teraz graj

Avatar Creepy_Family
-Tak, tak chodźmy.. Ty miałeś taki sam rysunek?- mruknął pokazując mu swój obrazek, który również złożył i schował w swojej kieszeni.

Avatar Abbei_The_Toy_Maker
Właścicielka
Kass westchnęła i spojrzała na Meijiego.
- Chyba my też się zbieramy, nic tu po nas. - mruknęła. - No chyba że chcesz swój portret.
Sully mruknął coś w stylu tak, po czym przelazł na drugą stronę płotu. Wera nie zwracała na nich uwagi.

Avatar Creepy_Family
Shin poszedł za Sullym. Podbiegł do niego.
-Na pewno?- westchnął.-Twoja mina wskazuje na coś innego..

Avatar
Konto usunięte
//-.-"
Pokręcił głową, uśmiechając się.
-Dobry pomysł.- Spojrzał na dziewczynę z zajęczymi uszami. -Wera, narysujesz nas~?-

Avatar Abbei_The_Toy_Maker
Właścicielka
- No tak tak... - westchnął.
Przeszedł kilkanaście kroków, po czym się zatrzymał i wyjął rysunek. Z daleka było widać, że to coś innego.
- No dobra... ten rysunek Wera zrobiła 10 lat temu, zanim... zabim ją poznałem. Podejrzał mnie i od tak zaczęła rysować.

- Hmm... dobze. - chwyciła kolejną kartkę, a po przyjrzeniu się im od razu zaczęła z ochotą rysować.
Najwyraźniej bardzo się cieszyła, że ma modeli, by dalej rysować.

Avatar Creepy_Family
-Rozumiem..-uśmiechnął się lekko.- Opowiesz mi kiedyś jak ją poznałeś? To musiało być ciekawe..-przeczesał włosy ręką.

Avatar
Konto usunięte
Spojrzał z uśmiechem na Kass, unosząc kciuk w górę.
-Będzie na pamiątkę~- Powiedzial wesoło.

Avatar Abbei_The_Toy_Maker
Właścicielka
- No, może później. - mruknął i spojrzał na rysunek.
Różnił się on od tego pierwszego. Był dopracowany, wyglądał na robiony dłużej. Przedstawiał małego Sullyego, siedzącego przy płocie. Wyglądał na nieco zmarzniętego, poza zwykłym ubraniem miał tylko szalik zawiązany na szyi.

Kass uśmiechnęła się minimalnie. Może nie lubiła być rysowana? Wera po jakimś czasie skończyła i podeszła do Meijiego.
- Proszę.

Avatar Creepy_Family
-Hmm..- chłopak zapatrzył się na rysunek.- Piękny..-mruknął cicho.- Widać, że włożyła w niego więcej pracy..

Avatar Abbei_The_Toy_Maker
Właścicielka
- Bo powiedziała mi, że jest zbyt kiepski i że zrobi to lepiej. To była chłodna zima...

Avatar
Konto usunięte
Meiji spojrzał na rysunek z uśmiechem, a po chwili zerknął na Kass.
-I jak~?-

Avatar Creepy_Family
-Ahh.. A ty miałeś tylko szalik!?-spojrzał zdziwiony na Sullyego.-Przecież musiałeś zamarzać..

Avatar Abbei_The_Toy_Maker
Właścicielka
- Wtedy o tym nie myślałem. Po prostu myślałem jak mi było smutno. Ale wtedy mnie i Werę znalazł Kenji i strasząc nas swoją siłą, zaniósł do swojego domu przed kominek. - Sully uśmiechnął się lekko.

- No, śmiesznie.
Rysunek przedstawiał ich grających w karty na dywanie przed kominkiem, roześmianych i szczęśliwych.

Avatar Creepy_Family
-Całe szczęście..-uśmiechnął się i rozczochrał włosy Sullyemu.prychając ze śmiechu. Poklepał kieszeń z kartami.-Jesteśmy coraz bliżej zebrania wszystkich kart..-westchnął szczęśliwy rozkładając ręce.

Avatar
Konto usunięte
-Czemu?- Dice spojrzał pytająco na Kass. -Wydaje mi się, że na tym obrazku bardzo miło spędzamy czas.- Stwierdził.

Avatar Abbei_The_Toy_Maker
Właścicielka
- Zawsze mam wrażenie, że Wera chce mnie zrobić ładniejszą, ale może tylko mi się zdaje. Idziemy dalej? - uśmiechnęła się szerzej i roześmiała.

- Łał... może kiedy spotkam Kizukę, to mi powie, co to ze mną było. Nie wiem czemu, ale czuję że ona coś wie. Może wybierzemy się do Farii? Dawno mnie tam nie było, chyba nawet mam jakąś książkę do oddania...

Avatar
Konto usunięte
Chłopak kiwnął glową.
-Jasne. Chodźmy~!-

Avatar Creepy_Family
-Czuję, że niedługo ją spotkasz..-mruknął cicho z uśmiechem.-I tak chodźmy do Farii, jest tam jakąś biblioteka skoro nie oddałeś książki?

Avatar Abbei_The_Toy_Maker
Właścicielka
- Faria to jedna wielka biblioteka, w której mieszkają pisarze i inne mądrale. Jest na drugim brzegu Hiai, to jakiś kawałek stąd, ale nie aż tak daleko. Może złapiemy jakiś wóz w tamtą stronę.

Kass z Meijim ruszyli spowrotem w stronę miasta. Dziewczyna z radością szła ścieżką przez pola, pogwizdując czasem.

Avatar Creepy_Family
Zaśmiał się radośnie.
-Lubię biblioteki. Mam nadziej, że szybko znajdziemy jakiś wóz czy coś.. Muszę zwiedzić całą tą Krainę.. Jest tyle ciekawych osób i miejsc do poznania...

Avatar Abbei_The_Toy_Maker
Właścicielka
- To mnie nie zapomnij wziąć. - mruknął Sully, udając obrażonego. - Ale skoczmy do Liv, bo książkę to chyba u niej zostawiłem.

Odpowiedź

Pokaż znaczniki BBCode, np. pogrubienie tekstu

Dodaj zdjęcie z dysku

Dodaj nowy temat Dołącz do grupy +
Avatar Abbei_The_Toy_Maker
Właściciel: Abbei_The_Toy_Maker
Grupa posiada 13269 postów, 40 tematów i 10 członków

Opcje grupy Black Wonder...

Sortowanie grup

Grupy

Popularne

Wyszukiwarka tematów w grupie Black Wonderland [PBF]