Kotria

Avatar Abbei_The_Toy_Maker
Właścicielka
//No sory, ale z łączeniem wątków jest problem ;-;

Deus popędził konia, a nucąc piosenkę spoglądał jak wyjeżdżają. Ostrożnie jechał, odganiając natrętne do wchodzenia pod koła kaczki.

- Życzę smacznego, ja już zdążyłam się najeść. - odparła Liv, po czym zaczęła sobie wertować książkę kucharską.

//Przypominam, że Meiji z Kass zmierzają także do Riv

Avatar Creepy_Family
-Mhm.. Dzięki!-zajada się kanapką. Dał kawałek Psotce.

Avatar Abbei_The_Toy_Maker
Właścicielka
Psotka uradowana wzięła się za jedzenie. Sully również był usatysfakcjonowany kanapkami. Liv chichotała patrząc, jak szybko zajada.
- Dobra, nie śmiać się ze mnie, to wcale nie jest zabawne.
- Ty to chyba młody w ciąży jesteś, że tyle zajadasz.
Sully strzelił facepalma i się odwrócił w bok, śmiejąc się cicho.

Avatar Creepy_Family
Shin zaśmiał się dławiąc kanapką.
-Heh, w ciąży...-mruknął, gdy już się uspokoił.- Nie no.. Raczej kocha jeść..

Avatar Abbei_The_Toy_Maker
Właścicielka
- Aha, czyli wy na niższym levlu jesteście.
- Liv, siedź cicho.- odparował Sully, rzucając w nią plasterkiem pomidora.
- No, młody... nokaut to nie był.

Avatar Creepy_Family
-Levlu..? O co w tym chodzi? Jakaś gra czy coś?-mruknął jedząc dalej swoją kanapkę.

Avatar Abbei_The_Toy_Maker
Właścicielka
- Poziom związku. To chyba logiczne.
- Powiedziałem siedź cicho. Liv, jesteś od nas starsza, a zachowujesz się jak bachor.

Avatar Creepy_Family
-S-skąd o tym wiesz?- mruknął cicho odstawiając kanapkę i patrząc na Liv.-Wiem, że jest dużo plotek ale bez przesady..

Avatar Abbei_The_Toy_Maker
Właścicielka
- Krótka sugestia - to ty go tłumaczyłeś z tej ciąży. Początkowo brałam was za kumpli, ale naprowadziło mnie także to, że jednak zostaliście w jednym pokoju. Ja nie rozpowiadam, w Kotrii akurat nie ma o was żadnych plotek.

Avatar gulasz88
Ułożył się na sałacie w możliwie najwygodniejszy sposób.
- Ile zajmuje podróż do Riv?

Avatar Creepy_Family
Zaśmiał się.
-Aż taki łatwy jestem do rozgryzienia.. -westchnął cicho patrząc na wiewiórkę.

Avatar Abbei_The_Toy_Maker
Właścicielka
- Jestem emerytowanym analitykiem, pracowałam tu i ówdzie dla takich i owakich. Ale cztery lata w piwnicach Trefl to jakby pogniły mi wszystkie stawy, więc wróciłam do domu.

- Z dwie godzinki, o ile nie będzie blokad, ale wątpię. Zbierasz karty, co nie? - odparł Deus, spoglądając w jego stronę kątem oka.

Avatar gulasz88
- Po czym zgadłeś? Czyżby zwykli ludzie nie podróżowali na codzień do psychiatryka?
Powiedział żartobliwie.

Avatar Creepy_Family
-Ahh..-mruknął.-Zjadłeś już Sully?-mruknął cicho.-Pasowałoby się ruszyć z tym zbieraniem..

Avatar Abbei_The_Toy_Maker
Właścicielka
- Po tym, że pozowałeś Werze. Też czasem to robię, ale raczej tylko dla jej satysfakcji. - odrzekł spokojnie, przeczesując dłonią włosy.

- Możemy się zbierać. Nawet wiem, gdzie w Kotrii można zebrać kartę. - uśmiechnął się Sully.

Avatar Creepy_Family
-Spoko! -wstał powoli przeciągając się.-Im szybciej je zbierzemy tym lepiej..-westchnął cicho.

Avatar gulasz88
- Tak właściwie o co z nią chodzi? Łazi po polu i rysuje ludzi. Nie ma rodziców czy coś?

Avatar Abbei_The_Toy_Maker
Właścicielka
- Nie ma, poza tym ona jest jedną z takich osób, co się nie zmieniają. Dla niej to beztroskie życie. Żyje jak zając, nie martwiąc się problemami takimi jak moje.

Sully też się podniósł, przeciągając lekko i dziękując mimo wszystko Liv za kanapki.
- To chodźmy! - złapał Shina za dłoń z radością na twarzy ruszył ku drzwiom.

Avatar Creepy_Family
Uśmiechnął się lekko i dał się prowadzić chłopakowi.
-Znasz tutaj kogoś?

Avatar Abbei_The_Toy_Maker
Właścicielka
- Kenjiego. To taki mój znajomy, pracuje na jednej z farm. Najczęściej siedzi w tamtej oborze z krowami. - zaśmiał się cicho, po czym poszedł w tamtą stronę.

Avatar Creepy_Family
-Spoko, spoko..-zachichotał.- To będzie ciekawie.. Jestem z miasta nigdy nie widziałem prawdziwej krowy..

Avatar gulasz88
- A jakie ty mas problemy?
Powiedział po czym spojrzał się w kierunku Deusa.

Avatar Abbei_The_Toy_Maker
Właścicielka
- Moja natura. Mało kto mi otwarcie i trzeźwo ufa. Tak już niestety jest. Pierwsze słowo, które mówią po moim imieniu to fałszerz.

- Seriooo? W takim razie powiem Kenjiemu, a on cię na pewno nauczy je doić! To będzie ciekawe!

Avatar gulasz88
- A niby czemu? Bo chyba nie mówiliby tak bez powodu?

Avatar Creepy_Family
-Doić.. Ehh.. A jeżeli mnie ugryzie lub coś..?-westchnął niepewnie.-Coś takiego może się zdarzyć..

Avatar Abbei_The_Toy_Maker
Właścicielka
- Podczas dojenia? Ty chyba nie wiesz jak wygląda krowa. - usłyszał przed sobą roześmiany głos. - On tam nie sięgnie. No, kopę lat, Sully!
- Siemasz, Kenji, jak tam krowy?
- Są gotowe do nauki dojenia, haha.
Przed nimi stał chłopaczek, młodszy od nich, z rozwalonymi blond włosami i sporym kapeluszem.

- Takimi rzeczami lepiej nie dzielić się na widoku... - rzekł po dłuższej chwili.
Gdy wyjechali z miasta, Deus znów przeczesał włosy.
- Tylko się nie zdziw, okej? Biorą mnie za takiego fałszerza, bo jestem zmienny, potrafię zmienić niepostrzeżenie wygląd i wtopić się w tłum. Znawcy mówią, że to wina tego, jak blisko jestem Kizuki, ale w to nie wierzę. Po prostu gdy już to komuś powiem, od razu zaczyna mnie podejrzewać, że go śledziłem, że ja odpowiadam za każdą jego przegraną.

Avatar Creepy_Family
Shin zmieszał się trochę.
-Hej.. Jestem Shin..-mruknął niepewnie patrząc na chłopaczka.-Niezły kapelusz..- powiedział to powstrzymując śmiech.

Avatar Abbei_The_Toy_Maker
Właścicielka
- Kenji Miyazawa. Śmiej się śmiej, ale zaraz zobaczymh ciebie w akcji, mieszczuchu i zobaczymy... - jego wzrok stał się lekko zwariowany, a na dodatek Sully zarechotał złowrogo.

Avatar gulasz88
- Dobra, więc gdy mi coś nie wyjdzie to będę miał winowajcę.
Zaśmiał się krótko.
- Spokojnie chłopcze, wiem coś o oskarżeniach i byciu śledzonyn. Byłem swego czasu profesjonalnym złodziejem. -

Avatar Creepy_Family
-C-co wy planujecie!?-mruknął niepewnie.-Hmm..!?-patrzy raz na Sullyego, raz na Kenjiego.

Avatar Abbei_The_Toy_Maker
Właścicielka
- Heh, panu to się teraz tu trochę nudzi, skoro nie ma tu co kraść. Przynajmniej Wera korzysta na mojej zmiennokształtności, bo zawsze to jakiś nowy model. Ale i tak mówi, że w środku zawsze jestem taki sam. Przynajmniej ona. - Deus spochmurniał. - A-ale! Co ja będę się nad sobą użalał? To i tak głupie.

- No po prostu, nauczymy cię doić. Sorki, bywam czasem taki złośliwy bez przyczyny. - odparł Kenji, prowadząc ich w stronę zagrody z krowami.

Avatar Creepy_Family
Westchnął z ulgą.
-Ale po co mam się uczyć doić? To jest raczej mi nie potrzebne..-mruknął rozglądając się.

Avatar gulasz88
- Nie nudzi, ta robota przez którą tu trafiłem miała być moim pożegnaniem, po którym miałem wypoczywać na Barbados za swoje krwawe miliony. A jeśli podróż tak szybko się nie skończy to równie dobrze możemy ją spędzić na użalaniu się.

Avatar Abbei_The_Toy_Maker
Właścicielka
- Bo trzeba cieszyć się z życia, Shin! Czasem trzeba robić coś, co nie ma najmniejszego sensu. - uśmiechnął się Sully.

Deus już się nie odzywał - pewnie zgodnie ze swym postanowieniem nie chciał się nad sobą dalej użalać. Powoli wszytkie pola ryżu, buraków, kukurydzh zniknęły Lawrencowi z oczu, a pojawiały się zdziczałe łąki.

//zmiana tematu

Avatar Creepy_Family
-Może masz rację..-uśmiechnął się ale jego mina nadal pozostawała niepewna, temu co się będzie działo.

Avatar Abbei_The_Toy_Maker
Właścicielka
Sully przelazł przez płot, ale Kenji uchylił dla Shina bramę.
- No chodź, szybko się uwiniemy, weźmiesz potem moją kartę i poszukacie następnej. Łatwizna.

//Dobranoc

Avatar Creepy_Family
-No dobra.. -westchnął i ruszył za Sullym.-To nie będzie trudne?-spojrzał na swoje ręce.

Avatar Abbei_The_Toy_Maker
Właścicielka
- Jak mówię właśnie, że łatwo, to łatwo. Zobacz, siadasz na stołku i ciągniesz ją na zmianę za wymiona, wyciskając mleko do wiadra. No spróbuj.

Avatar Creepy_Family
Usiadł na stołeczku i spojrzał niepewnie na krowę.
-Ymm.. Co to wymiona.?- spojrzał na Kenjiego.

Avatar Abbei_The_Toy_Maker
Właścicielka
//jak mnie to śmieszy ;-;

- Ja ci pokażę! - poderwał się Sully, po czym złapał Shina za nadgarstki i zaprowadził na wymiona krowy. - I teraz na zmianę za nie ciągniesz. - to również pokazał.

Avatar Creepy_Family
//ale beka xD

Shin zrobił tak jak pokazał mu Sully. Trochę nie dokładnie ale szło mu całkiem nieźle.
-Dobrze to robię?- mruknął cicho nie zaprzestając czynności.

Avatar Abbei_The_Toy_Maker
Właścicielka
- Świetnie. - odparł Kenji. - Ufff... mnie już ręce bolały od tego dojenia. Fajnie, że wpadliście.
Sully siedział w cieniu jednej z krów, spoglądając na Shina ukradkiem.

Avatar Creepy_Family
-Nie dziwię się.. Mnie też już bolą..-zaśmiał się cicho.- Tyle wystarczy?-mruknął patrząc na wiaderko do mniejszej połowy wypełnione mlekiem.

Avatar Abbei_The_Toy_Maker
Właścicielka
- Tsa starczy. Ta nie daje tyle mleka co inne. - Kenji zabrał wiaderko, po czym wyjął z kieszeni kartę. - Trzymaj i powodzenia z następnymi.

Avatar
Konto usunięte
Dice uśmiechnął się.
-Fajnie się rzucało?- Uniósł brew.

Avatar Creepy_Family
Shin wziął kartę uśmiechając się lekko.
-Dzięki..-schował kartę do woreczka.- Idziemy dalej Sully?

Avatar Abbei_The_Toy_Maker
Właścicielka
- Tsa... idziecie do Wery? Często o ciebie pytała, wiesz Sully? Podobno chciała ci coś dać. Jest tam gdzie zawsze.
- Dzięki Kenji. Miłej roboty. - odrzekł Sully, kierując się powoli ku wyjściu z zagrody.

- Dziwnie. Na dodatek różne inne osoby się tam pojawiały, nawet - tu urwała na chwilę. - ten... Rufus. - mruknęła cicho i bez przekonania. No, nie ważne. Idziemy ci pozbierać karty?

Avatar
Konto usunięte
Dokończył tosta i wstał.
-Oczywiście.- Wyszczerzył się.

Avatar Creepy_Family
-Wery? To twoja przyjaciółka czy coś..?- mruknął cicho idąc za chłopakiem.

Avatar Abbei_The_Toy_Maker
Właścicielka
- Dzika zająco-dziewczyna. Poznałem ją, gdy byłem tu pierwszy raz, razem z Kenjim byliśmy chyba jej wzrostu. To artystka, wiecznie żyjącą na jednym polu marchwiowym. - Sully skręcił w boczną ścieżkę.

- No, to najpierw wartałoby się popytać o tę zajęczycę. Ciociu, gdzie ta artystka teraz przebywa?
- Tam gdzie zawsze. Trzymajcie tu, to słodycze dla niej. Na pewno da wam kartę w zamian.

Odpowiedź

Pokaż znaczniki BBCode, np. pogrubienie tekstu

Dodaj zdjęcie z dysku

Dodaj nowy temat Dołącz do grupy +
Avatar Abbei_The_Toy_Maker
Właściciel: Abbei_The_Toy_Maker
Grupa posiada 13269 postów, 40 tematów i 10 członków

Opcje grupy Black Wonder...

Sortowanie grup

Grupy

Popularne

Wyszukiwarka tematów w grupie Black Wonderland [PBF]