Właściciel
- Proszę bardzo, ma pan skrzynię obok .
//To nie takie trudne do odgadnięcia .//
Konto usunięte
Napelnil buklak wodą.
-Dziękuję - Zapłacił i odebrał konia. Pojechał w kierunku Hekojovii. Chciał zatrzymać się przy jakiejś wsi.
// chodzi o zachodni kontynent
Właściciel
//Nie będę ci podpowiadał w takich sprawach, twoja postać nie jest wszechwiedząca//
A więc ruszyłeś i dotarłeś do jednej z takich .
//Kontynuujesz w równiny wschodniej Hekojovii . Zacznij .
Konto usunięte
Szedł w stronę miasta głaszcząc przy tym swego wilka.
Właściciel
Gorąc trochę ci doskwierał ale jakoś spacerkiem dotarłeś pod bramę przez którą przechodziły całe tłumy .
Konto usunięte
Więc zbliżył się do bramy.
Właściciel
Nikt ci nie przeszkadzał, ale musiałeś się trochę poprzepychać z kupcami prowadzącymi niewolników, czy to jakimiś starszymi kobietami marudzącymi na swe codzienne zadania .
Konto usunięte
Więc dumnym krokiem wszedł do miasta, i szukał kogoś, u kogo można by było kupić paru niewolników.
Właściciel
Gdy tylko trafiłeś na rynek lekko zadziwił cię jego ogrom . Dachy straganów przypominały pełen kolorów ocean, ludzie przekrzykiwali się przy targowaniu cen a kupcy prezentowali swoje towary stojąc na podwyższeniach i zapraszając klientów . Wśród całego tego zamieszania dostrzegłeś całe dziesiątki straganów z niewolnikami . Czy to kobiety, czy to mężczyźni nawet znalazłeś stragan pełen przedstawicieli rasy Elfów i jakiejś dziwnej niskiej podobnej do żab rasy .
Konto usunięte
Uśmiechnął się lekko.
Podszedł do straganu, gdzie było najmniej zebranych przy nim ludzi,
Właściciel
Był to dość ubogi stragan, posiadał zaledwie kilku niewolników i to dość mizernych . Jedynie jeden z mężczyzn prezentował się dobrze i stał wyprostowany nie garbiąc się . Kupiec siedzący na krześle gdy cię spostrzegł aż się podniósł.
Konto usunięte
Wskazał na nie mizernego Niewolnika.
-On. Umie walczyć?
Właściciel
- Znalazłem go na Ziemi Niczyjej przy trupach dwóch orków a to już o czymś świadczy .
Konto usunięte
-Ile kosztuję?
Podrzucił monetą do góry.
Konto usunięte
-Masz.
Dał kupcowi 300 złota.
Wziął niewolnika.
-Umiesz walczyć mieczem?
Spytał się niewolnika.
Właściciel
- Preferuję włócznię, ale tak . Potrafię .
Konto usunięte
-Zostaniesz pierwszym paladynem w moim oddziale. Gratulacje.
Tym razem szukał najlepszej kuźni.
Właściciel
//Nie możesz od tak mianować Paladynów ;v. Żeby zostać paladynem potrzeba nauki magii światła i długich lat ćwiczeń
Trudno było określić która kuźnia jest najlepsza na oko ale dostrzegłeś jedną w której pracowała grupka krasnoludów kując całkiem dobrze wyglądający sprzęt .
Konto usunięte
//Powiedzmy, że napisałem "Wojownikiem" .-.//
Więc podszedł do owej kuźni wraz ze swym Wojownikiem i Wilkiem.
-Ja chcę kompletne uzbrojenie dla wojownika, broń włócznia, oraz pancerz na wilka.
Właściciel
Krasnolud cię nie usłyszał, wokół panował ogromny hałas, jego towarzysze ostrzyli bronie lub walili wielkimi młotami o żelazo .
Konto usunięte
Podszedł więc do niego bliżej i powtórzył:
-Ja chcę kompletne uzbrojenie dla wojownika, broń włócznia, oraz pancerz na wilka!
Właściciel
Krasnolud obrócił się i spojrzał na ciebie próbując ułożyć sobie w głowie o co prosiłeś
- To chwilę potrwa, zależy też jaki pancerz panu potrzebny . Pełna zbroja płytowa ? Jakiś z żelaza ? Pół-Pancerz płytowy . Podzielony ? A co do włóczni to jaka, długa, krótka ? Cała z metalu czy tylko grot ? Jaki grot ?
Konto usunięte
-Pełna zbroja płytowa dla wojownika, żelazna dla wilka. Włócznia długa, metalowa tylko grot duży o deltoidalnym liściu. Przekrój płasko-soczewkowaty.
Powiedział to jak prawdziwy profesjonalista, choć takim nie był.
Właściciel
Pokiwał głową wysłuch*jąc cię .
- Pięć tysięcy złota, tylko musiałbym jeszcze wymiar z wilka zdjąć w takim wypadku cena może zmaleć lub zwiększyć się .
Konto usunięte
//Ta cenzura .-.//
-Dałbym, ale 300 dałem na tego oto wojownika. Wiec na wilka, wezmę tylko jakiś ochraniacz głowy.
Właściciel
- W takim wypadku cztery pięćset za wszystko, proszę wrócić za jakieś dwie godziny .- krasnolud zbliżył się do wilka z ubraną rękawicą i jakimś dziwnym urządzeniem które założył mu na głowę, zaczął zmniejszać jego szerokość aż idealnie pasowała do głowy zwierzęcia i wypuścił urządzenie dając twojemu towarzyszowi odejść .
Konto usunięte
Pogłaskał lekko wilka po głowie.
-A ty?
-Jak się nazywasz,ile masz lat i masz jakąś rodzinę? - Spytał się swego nowego wojownika.
Właściciel
- Garmon, czterdzieści i prawdopodobnie wszyscy nie żyją .
Konto usunięte
-Co robiłeś na ziemi niczyjej?
Właściciel
- Wywieźli mnie tam Hekojovijczycy .- jego spojrzenie stało się jakby bardziej mroczne -.
Konto usunięte
-Hm... jesteś dobrym materiałem no wojownika.
Właściciel
Przez chwilę na jego twarzy dostrzegłeś uśmieszek rozbawienia który zaraz znikł za żelazną kurtyną powagi .
Konto usunięte
-Z czego tak się śmiejesz?
Właściciel
- Nieważne, nieważne . To już zamknięty rozdział mojego życia .
Konto usunięte
-Jasne...
Próbował przeczekać te dwie godziny.
Właściciel
Stojąc w miejscu trochę to trwało ale wytrzymałeś obserwując krasnoludów przy pracy . W pewnym momencie zobaczyłeś już kompletny pancerz dla swojego towarzysza i jakiś żelazny hełm który krasnolud trzymając w ręce polerował .
Konto usunięte
Ulżyło mu trochę.
-Gotowe? - Zapytał.
Właściciel
- Tak, wszystko na miejscu .- wskazał ci zbroję płytową stojącą na sporym stojaku a hełm w który trzymał w ręce podniósł .
Konto usunięte
Więc dał mu pieniądze. Ledwo zostało mu 200 sztuk złota...
-Masz.
Dał całą zbroję płytową wojownikowi.
-A dla ciebie Szabel...
Założył wilkowi hełm.
-Podoba wam się?
Właściciel
Wojownik póki co zabrał się za dość sprawne ubieranie ale przy napierśniku zapewne będzie potrzebował pomocy .
A wilk tylko zaszczekał .
Krasnolud odwrócił się podając ci jeszcze metalową włócznię o wyglądzie pasującym do zamówienia .
- Proszę bardzo, to wszystko .
Konto usunięte
Dał już mu pieniądze, więc odszedł. Dał wojownikowi włócznię.
Właściciel
Ten wziął ją do ręki podrzucił lekko zakręcając nią i oparł o siebie . Napierśnik przywiązał sobie do nogi z braku innych opcji .
Konto usunięte
-Podoba ci się grot?
Zapytał zaciekawiony, pogłaskał wilka.
Właściciel
- Nie jest zły, ale wolę wzór Slaveński trójzębowaty .
Konto usunięte
-Jasne...
Po czym szukał karczmy. Zapytał właściciela, gdzie ktoś by zatrudnił najemnika.
Właściciel
Nagła teleportacja przed właściciela karczmy zaskoczyła go, ale nie jakoś wybitnie bo często się to ostatnio zdarzało .
- Może pan popytać w "Pod Pijanym Łowcom" tam się najemnicy zbierają to i może jakiś atak będzie .
Konto usunięte
Więc wyszedł karczmy i szukał owego budynku.
Właściciel
O niebo łatwiej byłoby o niego zapytać ale na własną rękę też do niego trafiłeś po ponad godzinie poszukiwań .
Konto usunięte
Wszedł więc do niego, i poszukał kogoś kto wyglądaj jak najemnik.