W pokoju jest jakoś dziwnie... pusto. Wcześniej unosił się tu zapach smaru, czasem paliwa i cukru, piany gaśniczej, pod sufitem wędrował jakiś droid nie droid, a na ścianach straszyły szkielety droidów bojowych bez bebechów. Na suficie pozostał za to fresk przestawiający Revana z jego uczniem zanim przeszli na Ciemną stronę. Co do nowych rzeczy... Jest tu kilka głów droidów B1, a także hełmów klonów I i II Fazy. W rogu znajduje się jakaś szabla, a na łóżku ułożony jest lekki pancerz akurat na nastolatkę. na ścianie wisi zdjęciej takij zabrakaaniki
Śmiejącej się z czegoś wraz z taką twi'lekanką
Przyjaciółki? Chyba. Ale poczuł też coś dziwnego w Mocy pod łóżkiem... Jakby coś go wołało.
//Ps, znalazłem obrazek z małą Ayllą Securą. Jaka była słodziutka...