Siedziba Księcia Krasnoludów

Avatar Kuba1001
Właściciel
Nie trafiłeś. Błyskawica przeleciała tuż nad nią.

Avatar Bilolus1
Więc postarał się ukryć, gdy wystrzały poszły oddał kolejny strzał, tym razem w statek .

- Lakis .

Avatar Kuba1001
Właściciel
Znów pudło, ale było bardzo blisko. Włócznia zaczyna się nagrzewać.

Avatar Bilolus1
- Raz ku*wa kozie śmierć !- Baron wycelował włócznię w sam środek statku -. Oran Thurejh !

Avatar Kuba1001
Właściciel
Nic się nie wydarzyło. Aż po paru sekundach potężna fala energii wystrzeliła z grotu włóczni w kierunku statku. Strażnicy znajdujący się na linii jaką leciała fala zostali wyrzuceni nawet 10 metrów dalej co na ogół kończyło się śmiercią lub poważnymi obrażeniami. Kiedy fala uderzyła w burtę statku wyżłobiła w niej sporą dziurę przez, którą wlewa się woda. Galera powoli idzie na dno...

Avatar Bilolus1
- Ehehhe.. może warto to jednak zapamiętać..- Baron zszedł z górki i ruszył w stronę statku -.

Avatar Kuba1001
Właściciel
Dostałeś bełtem z kuszy w ramię. Najwidoczniej kilku strażników przeżyło. Książę pewnie też.

Avatar Bilolus1
- Coście się tak upie**oli na moje ramię ?!- krzyknął, po wszystkim co przeszedł od 21 listopada był już lekko zły -.

Zaczął szukać wzrokiem Walona, nie miał już pomysłów co robić .

Avatar Kuba1001
Właściciel
Ten skradał się za skałą i wskazał Ci ręką żebyś był cicho.

Avatar Bilolus1
Siedział więc cicho, lekko się wychylił tak żeby ocenić gdzie jest przeciwnik .

Avatar Kuba1001
Właściciel
Akurat nie wiedziałeś gdzie jest przeciwnik. Ale dowiedziałeś się kiedy Walon skoczył za skałę z toporem w ręku i zaczął zadawać nim ciosy. Wkrótce pełno tam było trupów, krwi i odciętych kończyn.

Avatar Bilolus1
Baron podniósł się, był zmęczony i wku*wiony, powoli zbliżył się do swojego towarzysza

- Wiesz co Walon ? To piwo o którym mówiłeś, musisz mi go załatwić cholernie dużo i lepiej dla ciebie żeby było dobre .

Avatar Kuba1001
Właściciel
- Znam takiego jednego bimbrownika. Robi najlepszą gorzałę w Verden. Po znajomości dam Ci tyle, że zapełnisz piwnice swojego fortu. A teraz ruszajmy.
Idąc dalej nie napotkaliście już żadnych strażników, ani pułapek. W końcu znaleźliście się pod skałą gdzie wcześniej widziałeś jakieś kształty.

Avatar Bilolus1
- Oby, oby. Znajdźmy tego ch*jca i zabijmy go dla dobra wszystkich Krasnoludów i alkoholu -. rozglądał się-.

Avatar Kuba1001
Właściciel
- Ja pójdę przeszukać tamte rozpadliny, a Ty sprawdź co to jest pod tą skałą. A najlepiej od razu zabij. Znając tego Księcia to pewnie jakiś Demon czy coś takiego.

Avatar Bilolus1
Baron najpierw wspiął się na skałę i stąd ocenił co może być poniżej .

Avatar Kuba1001
Właściciel
Ciała. Na pewno żywe.

Avatar Bilolus1
//Jak wysoka jest ta skała ?

Avatar Kuba1001
Właściciel
//Dwa, góra dwa i pół metra.//

Avatar Bilolus1
Baron wolał nie ryzykować skoku, postarał się znaleźć łagodniejsze zejście i przeszedł nim na dół, pod skałę .

Avatar Kuba1001
Właściciel
Rozpoznałeś dwie ludzkie sylwetki. Z pewnością ludzkie. Przez brak światła pod skałą nie widziałeś jednak kto to dokładnie jest.

Avatar Bilolus1
Postanowił zrobić to dość pokazowo, wziął włócznię do ręki i postarał się wystrzelić piorun obok nich

- Lakis - gdy włócznia zapewne zadziałała (jeśli nie nie zrobił następnej rzeczy ;-;)-. Dobra sku*wysyny na ziemie i gadać kto jesteście ?!

Avatar Kuba1001
Właściciel
Piorun z włóczni rozświetlił na chwile sylwetki, a Ty poznałeś w nich... kolejne kobiety, które spotkałeś w pobliżu fortu, a także rodzinę tej, którą znalazłeś w zamku. Tak jak tamta były związane i zakneblowane.

Avatar Bilolus1
- Ja to nie mam szczęścia do witania się z kobietami..- burknął po czym grzeczniejszym tonem powiedział -. Przepraszam, za moje niewybredne słownictwo ale żeby się tu dostać nie mogłem być miły

Zbliżył się do nich i przeciął ich więzy .

Avatar Kuba1001
Właściciel
Dość szybko je rozwiązałeś, a potem obie rzuciły Ci się na szyję i zaczęły Ci dziękować.

Avatar Bilolus1
- Hej..spokojnie..spokojnie, ocaliłem jeszcze jedną z was . Jest w pałacu, oblegałem zamek i go zdobyłem . Gdzie jest książę ?

Avatar Kuba1001
Właściciel
- Uciekł gdzieś... Ale nie wiesz co zrobił... zasługuje na straszną śmierć. Pamiętasz kiedy opowiadałam Ci o Złotych Włościach?

Avatar Bilolus1
- Tak, mówiłaś że tam mieszkasz .

Avatar Kuba1001
Właściciel
- Książę chciał ogłosić swoje małżeństwo z jedną z moich córek, aby zabrać te tereny. Kiedy się nie zgodziła przekazał miejsce, w którym można szybko i bezpiecznie przejść góry i dostać się do Włości dla... Orków. Minęło tyle czasu, że pewnie już spalili okolicę i zabili wszystkich mieszkańców. Jesteśmy bez domu.

Avatar Bilolus1
- Mój dom, jest waszym domem . I tak za bardzo jużcie się nacierpiały .- powiedział lekko poklepując po plecach elfkę -. Ach tak, nie martw się o swą córuchnę . Moi ludzie ją chronią, znalazłem ją w jakimś pokoju .

Avatar Kuba1001
Właściciel
- Nie wiem jak Ci dziękować... - mówiła jedna z kobiet, ale nagle przerwał jej Walon mówiąc:
- Baron chodź! Wiem gdzie jest ten sku*wysyn!

Avatar Bilolus1
- Jak ty kur..cze się przy kobietach wyrażasz !- ruszył za Walonem, dobył noża . Miał zamiar utrzymać księcia przy życiu długo.. bardzo długo .

Avatar Kuba1001
Właściciel
Walon wskazał głową na mały korytarz w skale. Był mały i ciasny. Nawet musisz się schylić. Walon chyba przeciśnie się na czworaka.

Avatar Bilolus1
Lekko się schylił i spróbował przecisnąć

- Mogłem mniej żreć, to by tera łatwiej się szło..

Avatar Kuba1001
Właściciel
- Mi to mówisz? Ja ledwo co się przesuwam. Takie łażenie po jaskiniach jest dobre dla pająków.
Zbliżaliście się do końca korytarza. Już blisko. Nawet bardzo.

Avatar Bilolus1
- Pie**olone jaskinie, jak ku*wa stąd wyjdę to pie**olnę sobie wielki salon w forcie..- szedł dalej-.

Avatar Kuba1001
Właściciel
Znaleźliście się w małej jaskini. Był tam tylko jeden stalagnat, ale dość spory.

Avatar Bilolus1
- Przejście pod nim zapewne skończy się zgonem chociaż jednego z nas, radzę go ominąć -. Baron powoli szedł bokiem, miał już dosyć tej powolnej wędrówki . Chciał zemsty .

Avatar Kuba1001
Właściciel
//Stalagnat to połączony stalaktyt i stalagmit. To co zwisa z dołu łączy się z tym co zwisa z góry.//
Zauważyłeś Księcia. Tak, to na pewno musiał być on! Uciekł dalej, ale tam był kozi róg.

Avatar Bilolus1
//Nie uważałem na geografii ;v//

- Książę, czy mógłbyś nadać mi tytuł Barona ? Zawsze o nim marzyłem -. spytał Gorin sarkastycznie i rzucił nożem w nogę księcia .

Avatar Kuba1001
Właściciel
Trafiłeś w pietę. Upadł, ale wstał i próbował uciekać dalej.

Avatar Bilolus1
- Księżuniu, nie ma co uciekać.. pozwól że wyjmę ten nóż.. mieczem -. przyśpieszył kroku, z nożem w pięcie raczej trudno uciekać c'nie ;v ?

Avatar Kuba1001
Właściciel
Nie mógł zwiać daleko. Upadł i oparł się o skałę.
- Czego chcecie? Tytułów? Złota? Zamków? Mam to wszystko, a nawet więcej! Tylko zostawcie mnie w spokoju!!! - błagał próbując wykaraskać się tej beznadziejnej sytuacji.

Avatar Bilolus1
- Wiesz ? Zawsze chciałem tytułu Barona -. powiedział wyrywając sztylet z pięty księcia -.

Avatar Kuba1001
Właściciel
- Oczywiście! Dostaniesz! Wszystko co chcesz! Coś... Coś jeszcze?

Avatar Bilolus1
- Znajdziesz mi nekromantę który wskrzesi moich ludzi, i najlepiej mojego dziadka nieboszczyka, tęsknię za nim .- powiedział wbijając nóż w nogę księcia -. I oczywiście daj mi swoją koronę a cię zostawię .

Avatar Kuba1001
Właściciel
- Aaaa!!! Przestań, do cholery! Co ja Ci zrobiłem, że tak mnie traktujesz?!

Avatar Bilolus1
- Oddaj mi koronę, a odejdę . Inaczej będę musiał zabrać ją z twego trupa, a przecież obydwoje tego nie chcemy -.

Avatar Kuba1001
Właściciel
- A bierz ją! PO co mi ona! - krzyknął rzucając Ci koronę.

Avatar Bilolus1
Baron złapał ją w locie

- Dziękuję . Jak mówiłem odchodzę . Walon, książę jest twój -. Baron wyszedł z jaskini nie odwracając się, skierował się w stronę kobiet -.

Odpowiedź

Pokaż znaczniki BBCode, np. pogrubienie tekstu

Dodaj zdjęcie z dysku