Chaty w lesie

Avatar Kuba1001
Właściciel
Alien:
Żadnych kości już nie było.
Angel: Ta kaplica i te rzeczy to chyba z dupy. Wiesz tylko GM może nadzorować co znajdziesz?

Avatar
Konto usunięte
- Szlag, Heinrich. Nie znajdziemy ich już. Proponuję polowanie.

Avatar Kuba1001
Właściciel
Alien:
- Do domu. - odpowiedział stanowczo szkielet.
Bober:
Jak to w lesie pusto i głucho.

Avatar
Konto usunięte
- Masz rację Heinrich, wybacz, że tak długo cię odciągałem. Pora na jakiś czas wrócić. Razem poeksperymentujemy i wrócimy jeszcze tutaj, ok?

Avatar
Konto usunięte
// Ja tu czekam bo umówiłem się tu z Angelem na pw.

Avatar Kuba1001
Właściciel
Alien:
- Dom. - zakończył dyskusję.
Bober:
//Musicie się znaleźć, a że w lesie jesteście to poczekacie ;-;//

Avatar
Konto usunięte
- Sprecyzuj trochę. Nasz? Mamy wrócić? Jakiś inny dom?

Avatar Angel_Kubixarius
-Świeża krew.
rzekł o chwili wampir i pozostawiwszy worek przy towarzyszach zaczął podążać za twoimi zmysłami w kierunku nowej osoby.

Avatar FD_God
//A ten radar to skąd?

Avatar
Konto usunięte
// Z dupy (Bez Urazy)

Avatar
Konto usunięte
////Też się zapytam. Nic o tym nie słyszałem, a to trochę odchodzi od normy/////

Avatar
Konto usunięte
// Kupił w biedronce pewnie.
Usiadł pod drzewem rozmyslajac.

Avatar Kuba1001
Właściciel
Alien:
- Dom. - powiedział po raz kolejny i zaczął iść przed siebie.
Angel: Masz radar w głowie? A tu za chwilę pojawi się wpis w Karcie: Ma radar w głowie :V

Avatar
Konto usunięte
Poszedł za nim. Powiedz mi, do czego doszliśmy.

Avatar Kuba1001
Właściciel
Alien:
Jak na razie nigdzie nie doszliście.

Avatar Angel_Kubixarius
// jestem wampirem, wampir ma wyczulone zmysły na wszelkie żyjące stworzenie, które posiada krew w sobie...//

Avatar
Konto usunięte
// Logika alla Hellsing czy cóś w tym rodzaju

Avatar Angel_Kubixarius
degant123 pisze:
// Logika alla Hellsing czy cóś w tym rodzaju

// ba , gram jako wampirek klasy A ;) nie byle wampiro-ścierwem //

Avatar FD_God
//Wampir jest pojęciem szeroko rozumianym, nie gramy tu takich co zabijają wszystko co święte czy też inne wampiry.

Avatar
Konto usunięte
// to chodz tu.

Avatar
Konto usunięte
// Przy okazji Hellsing mam ciągle wrażenie że twoja postać wyjedzie z cytatem z Hellsing Ultimate Abridged

Avatar
Konto usunięte
- Gdzie idziemy?

Avatar Angel_Kubixarius
Spojrzał na towarzysz
-Po co idziecie, chciałem się tylko przejść na spacerek...
Przyśpieszył bieg do "świeżej krwi"

Avatar
Konto usunięte
Rozejrzał się.
-Hmm...? Nie, tu nikogo nie ma.

Avatar FD_God
//Radziłbym wam zdecydowanie zaczekać do czasu postu Kuby zamiast robić coś co później najpewniej zostanie usunięte.

Avatar Angel_Kubixarius
Z krzaków błyskały karmazynowe niczym krew oczy, przeszywały one wzrokiem twoją postać.

Avatar
Konto usunięte
-Co...Co jest...? - Wstał nagle i zaczał się cofać.

Avatar
Konto usunięte
- Maurice myślisz że powinniśmy sprawdzić gdzie poszedł Vlad

Avatar
Konto usunięte
- Hans, nigdy nie zostawiłbym Heinricha. Vlad sobie pewnie poradzi, a ten mały nieporadny kościsty urwipołeć z ostrymi zębiskami i szponami nie.

Avatar
Konto usunięte
- Okej jeśli jakoś mogę pomóc

Avatar
Konto usunięte
- Chodź ze mną.

Avatar
Konto usunięte
- Okej
Idzie za Mauricem

Avatar Kuba1001
Właściciel
//Nie można zostawić Was samych? Mam ochotę uśmiercić postać Angela tak z dupy, ale jednak dam Ci pierwsze i ostatnie ostrzeżenie - Nie GM - uj sam siebie. Regulamin żeś czytał?//
Rozmowę zostawiam waszej czwórce.

Avatar
Konto usunięte
- Heinrich, gdzie nas do jasnej cholery ciągniesz?

Avatar Angel_Kubixarius
Nagle z zabójczym uśmiechem przed obcym z lasu pojawił się Vlad we własnej osobie.
- no no no... świeża krew.... ale chłopak.... może po za konsumpcją zainteresowałbym się gdybym był od palladynów, ale jako, iż nie jestem... jakieś ostatnie życzenie ?

Avatar Angel_Kubixarius
Kuba1001 pisze:
//Nie można zostawić Was samych? Mam ochotę uśmiercić postać Angela tak z dupy, ale jednak dam Ci pierwsze i ostatnie ostrzeżenie - Nie GM - uj sam siebie. Regulamin żeś czytał?//
Rozmowę zostawiam waszej czwórce.

// nie, bo nie zauważyłem kiedy zrobiłeś.... //

Avatar Kuba1001
Właściciel
- DOM! - wydarł się szkielet. - Dość podróży! Dość eksperymentów! Dość walki! DOM!

Avatar
Konto usunięte
- Idę z tobą, idę, przecie!
Szedł za nim.
- Mam nadzieję, że nie zapomniałeś, gdzie w ogóle mamy dom.

Avatar
Konto usunięte
-Czego ty ode mnie chcesz? Z-zostaw mnie... W spokoju...- zaczął biec

Avatar
Konto usunięte
- Miło by wrócić do domu ale moja praca raczej na to nie pozwala

Avatar
Konto usunięte
- W takim razie żegnaj, Hans, może jeszcze się kiedyś spotkamy - pomachał mu na pożegnanie.
Podbiegł do Heinricha.
- Co będziemy robić, gdy dotrzemy do domu?

Avatar
Konto usunięte
Hans patrzy w stronę doktorka idzie z powrotem w stronę zgliszczy żeby poczekać na Vlada

Avatar Angel_Kubixarius
-Spokojnie kurczaku, chcę tylko krwi... resztę zostawię.... tylko kilka mililitrów...
Biegł za "ofiarą"

Avatar Kuba1001
Właściciel
Alien:
- Żyć. - odpowiedział krótko.

Avatar
Konto usunięte
- Masz rację. Zajmę się jakimś rzemiosłem i będziemy konowałami, co ty na to?

Avatar
Konto usunięte
I jak Hans tam dotarł to sobie siadł i zaczął myśleć o rzeczach jak sens życia głównie jego,ludzka natura czy też monstra oraz o ironii faktu jak na zgliszczach było cicho

Avatar
Konto usunięte
Zatrzymał się wyjął z pochwy elficki miecz.
-Ani kroku dalej...

Avatar Angel_Kubixarius
Zdjął z pleców kosę
- moge podejść ile zechcę. Tak w ogóle, co cię tu sprowadza świeży ?

Avatar Kuba1001
Właściciel
Alien:
Nie odpowiedział. Szedł dalej, przed siebie.

Avatar
Konto usunięte
-Nie twoja sprawa. - Wyjął spod szat smocza rękę.

Odpowiedź

Pokaż znaczniki BBCode, np. pogrubienie tekstu

Dodaj zdjęcie z dysku