Tajemniczy las

Avatar
Konto usunięte
- Cmentary? Ponoć przebywał tam tylko jeden przedstawiciel tego gatunku.

Avatar
Konto usunięte
-Przepraszam , pomyliłem się , był jeden cmentar.

Avatar
Konto usunięte
Spojrzał na czarodzieja.
- Pokaż je! - rozkazał.

Avatar
Konto usunięte
<Pokazuje>
-Spokojnie .

Avatar Quadarion
Moderator
- Te kły mają ten sam kolor co pazury...

Avatar
Konto usunięte
-Czyżby handel?

Avatar
Konto usunięte
Przyjrzał się pazurom.
- Nigdy takich nie widziałem! To coś niesamowitego! Mogę dać... Trzysta dukatów!

Avatar
Konto usunięte
-Pff,ja pięćset

Avatar Quadarion
Moderator
Hej! Ja zabiłem Cmentara i ty chcesz tak po prostu zabrać mi nagrodę? daj mi co najmniej dwie trzecie nagrody, albo się naprawdę znielubimy demonie.

Avatar
Konto usunięte
- Chesz pięćset? A żebyś wiedział, iż dam!

Avatar
Konto usunięte
Revir pisze:
-Pff,ja pięćset

Pięćset mówisz , dam ci. Daj kase

Avatar
Konto usunięte
Quadarion pisze:
Hej! Ja zabiłem Cmentara i ty chcesz tak po prostu zabrać mi nagrodę? daj mi co najmniej dwie trzecie nagrody, albo się naprawdę znielubimy demonie.

-Jestem demonem , nie jestem milutkim aniołkiem ze skrzydełkami.

Avatar
Konto usunięte
- Spokojnie, pieniądze mam w swojej chatce, w dobrze ukrytym miejscu. Byłbym głupcem gdybym nosił ją przy sobie. A teraz pokaż te pazury! Toż to istny majstersztyk. Rubedo! Albedo! Nigredo! Vitriol! Materdeo~!

Avatar
Konto usunięte
Erykhit pisze:
- Spokojnie, pieniądze mam w swojej chatce, w dobrze ukrytym miejscu. Byłbym głupcem gdybym nosił ją przy sobie. A teraz pokaż te pazury! Toż to istny majstersztyk. Rubedo! Albedo! Nigredo! Vitriol! Materdeo~!

// Fan Wiedźmina co ? Chyba będziemy się lubić.
-Ok , chodźmy do twojej chatki.

Avatar
Konto usunięte
Spojrzał na czarodzieja.
- Załatwcie sprawy miedzy sobą, a później zanieście mi pazury do mojej chatki na skraju lasu. Będę tam czekał - odszedł.

Avatar
Konto usunięte
-A już chciałem dać tysiąc

Avatar
Konto usunięte
Revir pisze:
-A już chciałem dać tysiąc

(po co Ci pazury cmentara?)

Avatar
Konto usunięte
//niektórych rzeczy lepiej nie wiedzieć :D

Avatar Thanatos96
Obudził się (nie miałem neta więc dłuuugo spał) i zobaczył, że jego ognisko dawno zgasło. A więc wstał i poszedł w gąszcz szukając zwierzyny. Idąc jakiś czas przed siebie, usłyszał, że coś się ruszą. Przykucnął i powoli zwrócił się w kierunku szelestu. Po chwili z krzaków wyszedł sporej ilości dzik. Thanatos skupił się na korzeniach drzew które były w pobliżu dzika... Nagle korzenie te zaczęły "wypełzać" z ziemi i udusiły dzika. Thanatos wziął na plecy swoją ofiarę i poszedł z nią nad swój obóz. Ponownie rozpalił ognisko i zaczął oskórować dzika. Po około dwudziestu minutach Thanatos miał przed sobą mnóstwo surowego mięsa, oczyszczoną skórę, wnętrzności oraz kości i kły dzika. Wyciągnął z torby mały garnuszek, skupił się nad nim po czym garnuszek w połowie napełnił się wodą, po czym włożył do niego pokrojone jelita dzika. Postanowił sobie coś z nich zrobić bo to najszybciej się zepsuje. Postawił garnuszek na czymś podobnym do rusztu i zaczął przygotowywać resztę mięsa, aby nie zepsuło się z byt szybko. Akurat gdy skończył z mięsem, flaczki się zrobiły. Zdjął garnuszek z ognia i wcześniej wyjętą łyżką zaczął zajadać prosto z garnka...
-Ciekawe czy tamten dziwak już sobie polazł...-zastanawiał się głośno - po czym zaczął "niuchać" obracając głową w lewo i prawo- no nic nie czuję...oprócz tych flaczków...- ponownie zaczął zajadać.

Avatar Quadarion
Moderator
- DEMONIE! Oddaj me pazury! Ja o mało nie zginąłem przez nie! Daj mi je, bo gdy tylko pokonam Malistaira i dostanę się do mego skarbca, wyznaczę za ciebie nagrodę w wysokości 5000D! Każdy cię znienawidzi!

Avatar
Konto usunięte
Obudziła się i zobaczyła, że ognisko już zgasło. Leżała przez chwilę, po czym wstała.
-Muszę gdzieś iść...
Wybrała losowy kierunek i poszła.

Avatar
Konto usunięte
Revir pisze:
//niektórych rzeczy lepiej nie wiedzieć :D

//;-; Nie chcesz wiedziać co ja sobie pomyślałam...

Avatar
Michaelpl03
Thanatos96 pisze:
Obudził się (nie miałem neta więc dłuuugo spał) i zobaczył, że jego ognisko dawno zgasło. A więc wstał i poszedł w gąszcz szukając zwierzyny. Idąc jakiś czas przed siebie, usłyszał, że coś się ruszą. Przykucnął i powoli zwrócił się w kierunku szelestu. Po chwili z krzaków wyszedł sporej ilości dzik. Thanatos skupił się na korzeniach drzew które były w pobliżu dzika... Nagle korzenie te zaczęły "wypełzać" z ziemi i udusiły dzika. Thanatos wziął na plecy swoją ofiarę i poszedł z nią nad swój obóz. Ponownie rozpalił ognisko i zaczął oskórować dzika. Po około dwudziestu minutach Thanatos miał przed sobą mnóstwo surowego mięsa, oczyszczoną skórę, wnętrzności oraz kości i kły dzika. Wyciągnął z torby mały garnuszek, skupił się nad nim po czym garnuszek w połowie napełnił się wodą, po czym włożył do niego pokrojone jelita dzika. Postanowił sobie coś z nich zrobić bo to najszybciej się zepsuje. Postawił garnuszek na czymś podobnym do rusztu i zaczął przygotowywać resztę mięsa, aby nie zepsuło się z byt szybko. Akurat gdy skończył z mięsem, flaczki się zrobiły. Zdjął garnuszek z ognia i wcześniej wyjętą łyżką zaczął zajadać prosto z garnka...
-Ciekawe czy tamten dziwak już sobie polazł...-zastanawiał się głośno - po czym zaczął "niuchać" obracając głową w lewo i prawo- no nic nie czuję...oprócz tych flaczków...- ponownie zaczął zajadać.

// Dziwak? Miałeś na myśli Arnettesa?

Avatar
Konto usunięte
Zagrajmerka pisze:
//;-; Nie chcesz wiedziać co ja sobie pomyślałam...

//ale co?

Avatar
Konto usunięte
Revir pisze:
//ale co?

ekhem, ekhem:
Erykhit pisze:
(Po co Ci pazury cmentara?)


Andrzej pisze:
//Niektórych rzeczy lepiej nie wiedzieć :D


//I co ja mam sobie pomyśleć? Ja? Lekko zboczuszona mała dziewczynka która w życiu przeczytała tyle yaoi? ;-;

Avatar
Konto usunięte
Zagrajmerka pisze:
ekhem, ekhem:




//I co ja mam sobie pomyśleć? Ja? Lekko zboczuszona mała dziewczynka która w życiu przeczytała tyle yaoi? ;-;

//dobra powiem: tak o sobie

Avatar
Konto usunięte
Revir pisze:
//dobra powiem: tak o sobie

//Teraz to ja cię nie zrozumiałam ._.

Avatar
Konto usunięte
Zagrajmerka pisze:
//Teraz to ja cię nie zrozumiałam ._.

//To Revir, tego nie ogarniesz. :P

Avatar
Konto usunięte
Quadarion pisze:
- DEMONIE! Oddaj me pazury! Ja o mało nie zginąłem przez nie! Daj mi je, bo gdy tylko pokonam Malistaira i dostanę się do mego skarbca, wyznaczę za ciebie nagrodę w wysokości 5000D! Każdy cię znienawidzi!

-Zapłać , a ci je oddam. Prędzej ja cię zabije nędzny człowieku.

Avatar
Konto usunięte
(jakby co, to ja płacę "prawdziwymi" dukatami - tj. wirtualnymi)

Avatar Quadarion
Moderator
- Niech ci będzie, zatrzymaj to sobie. Ale oficjalnie jesteś dla mnie poszukiwany - Odwrócił się na pięcie i wyszedł z lasu.

Avatar
Konto usunięte
Michaelpl03 pisze:
Przechadzał się po lesie. Zauważył goblina i demona. Szybko wycelował łukiem w demona.
- Jeszcze tu jesteś?

// Ja już poszłem :))

Avatar
Michaelpl03
krzysbor pisze:
// Ja już poszłem :))

1.: Poszedłem*
2.: Jezu, nie mogłeś napisać, że idziesz do tego domu? Ja nie czytam innych tematów ;_;

Avatar
Konto usunięte
Michaelpl03 pisze:
1.: Poszedłem*
2.: Jezu, nie możesz napisać, że idziesz do tego domu? Ja nie czytam innych tematów ;_;

+1

Avatar
Konto usunięte
<Poszedł do domu Goblina>
//Pasuje ?

Avatar Quadarion
Moderator
krzysbor pisze:
<Poszedł do domu Goblina>
//Pasuje ?

//Najpierw porozmawiałeś z goblinem w jego domu, a później do niego poszedłeś? Defaq?

Avatar
Michaelpl03
krzysbor pisze:
<Poszedł do domu Goblina>
//Pasuje ?

// Mhm.

Avatar
Konto usunięte
<Przychodzi>
-Macie jakiś pomysł żeby demon był odporny na wodę lub lód ?

Avatar
Michaelpl03
krzysbor pisze:
<Przychodzi>
-Macie jakiś pomysł żeby demon był odporny na wodę lub lód ?

// Kogo Ty się pytasz? O.o

Avatar
Konto usunięte
Michaelpl03 pisze:
// Kogo Ty się pytasz? O.o

//Ciebie

Avatar
Michaelpl03
krzysbor pisze:
<Przychodzi>
-Macie jakiś pomysł żeby demon był odporny na wodę lub lód ?

Wycelował w niego łuk.
- Jeszcze tu jesteś?

Avatar
Konto usunięte
Michaelpl03 pisze:
Wycelował w niego łuk.
- Jeszcze tu jesteś?

-Tak , a co ? Masz jakiś problem ?!

Avatar
Michaelpl03
- Tak. Aż taki biedny jesteś, że musisz kraść?

Avatar
Konto usunięte
Siedzi na drzewie i przygląda się nieznajomym. Cicho sobie nuci.
-Frajerzy...

Avatar
Konto usunięte
<Wyczuwa jeszcze kogoś>
-Zejdziesz z tego drzewa, frajerzy ha!
<Ciska kulą ognia w drzewo>

Avatar
Michaelpl03
krzysbor pisze:
<Wyczuwa jeszcze kogoś>
-Zejdziesz z tego drzewa, frajerzy ha!
<Ciska kulą ognia w drzewo>

Strzela w demona.
- To za kradzież.

Avatar
Konto usunięte
Tuż przed tym, jak kula uderzyła w drzewo dziewczyna zeskoczyła, kładko lądując obok.

Avatar
Konto usunięte
Michaelpl03 pisze:
Strzela w demona.
- To za kradzież.

<Unika>
<Strzela 5 kulami ognia w kierunku łucznika>

Avatar
Konto usunięte
Przykłada miecz do szyi demona.
-Nie chcemy zniszczyć tego lasu, prawda?

Odpowiedź

Pokaż znaczniki BBCode, np. pogrubienie tekstu

Dodaj zdjęcie z dysku

Dodaj nowy temat Dołącz do grupy +
Avatar Rafiki_4
Właściciel: Rafiki_4
Grupa posiada 9710 postów, 72 tematów i 104 członków

Opcje grupy Fantastyka i...

Sortowanie grup

Grupy

Popularne

Wyszukiwarka tematów w grupie Fantastyka i magia