Pepsimen
Rozpędził się na swojej deskorolce by przyje**ć temu coca colowemu wieśniakowi z kółek.

Pan policjant
Zaczyna strzelać do czarnych z karabinu

Coca Cool

Strzela w jego stronę z lasera dwótklenko-wodorowego, celując w tors

Coca Cool
Z jakiegoś dziwnego powodu laser trafił w kółko deskorolki Pepsimena i widzisz jak on efektownie zalicza glebę

Pepsimen
Nagle jedno z kółek od deskorolki ulega zniszczeniu i zaliczasz glebę

Pan Policjant
Mimo tego protesty trwają.

Pepsimen
Postanowił wstać i się otrzepać a następnie zaszarżować z deskorolką w ręku na tego idiotę.

//Koteczku, mścisz się za wszystkie upadki Marka?//

Coca Cool

Leci w górę i strzela w PEPSIMENa laserem

Pan policjant
Chowa karabin za plecy wyciąga pałkę policyjną teleportuje się do mudzynow i zaczyna ich napi**dalać

Pepsimen
Jak tylko podbiegłeś do tego kolesia to on uniósł się w powietrze

Coca Cool
Chwilę po tym jak się wzniosłeś w powietrze do twojej pozycji dobiegł Pepsimen. A strzał znowu był niecelny i trafiłeś obok.

Pan Policjant
Nim zdołałeś walnąć pierwszego z brzegu murzyna tłum ruszył przepychając ciebie.

Pepsimen
Rzucił w niego deskorolką.
-YEET

Coca Cool

Postanowił spróbować chwycić deskorolkę w celu użycia jej jako prowizorycznej broni w przyszłości

Pan policjant
Bierze pistolet i zaczyna strzelać do mudzynów

Pepsimen
Trafiłeś Coca Coola prosto w twarz i tym samym strąciłeś go.

Coca Cool
Nim zabrałeś deskę, dostałeś nią w twarz i zaliczyłeś glebę

Pan Policjant
Byli zbyt wtopieni w tłum i przez to nie widzisz żadnego.

Coca Cool

Wstaje i oddaje kilka szybkich strzałów w stronę PEPSIMENa

Pepsimen
Teraz idzie naklepać temu coca colowemu h*jkowi zrogowaciałemu.

Coca Cool
No cóż, uszkodziłeś mu nieco ubiór

Pepsimen
Zostałeś trafiony kilka razy i przez to masz dziurawe ubranie.

Pepsimen
Wymierzył mu siarczystego prawego sierpowego.

Coca Cool

Próbuje zablokować cios ręką, a następnie odlecieć w tył

Pan policjant
Teleportuje się z dala od tego miejsca i patrzy czy coś się dzieje .Może zdobędzie atomówkę by anihilować mudzynów.

Pepsimen i Coca Cool
Cios został zablokowany, lecz wasza walka została przerwana przez jakiegoś typka w kapturze. Zapytał się was obu

- O co się bijecie?

Pepsimen
-O to by napi**dolić prawiczkom pijącym coca cole

Coca Cool

- Moim celem jest zniszczenie marki napojów gazowanych marki Pepsi-Cola. - odpowiedział szybko i wymierzył kolejny cios w twarz tej chodzącej herezji

Pan Policjant
Marzyć zawsze można. A protesty dalej idą i są bardzo burzliwe.

Pepsimen i Coca Cool
Pepsimen otrzymał celny i bolesny cios. A koleś w kapturze wam odpowiedział.

- Przecież to nie ma sensu, skoro Pepsi oraz Coca Cola są tak samo dobre.

Pepsimen
Uaktywnił się w nim tryb berserka po usłyszeniu, że pepsi jest tym samym co cola i spróbował wykonać serię szybkich uderzeń w stronę pyska tej zabawki seksualnej coca colowych masonów.

Koteczek_21 pisze:
Pepsimen i Coca Cool
Pepsimen otrzymał celny i bolesny cios. A koleś w kapturze wam odpowiedział.

- Przecież to nie ma sensu, skoro Pepsi oraz Coca Cola są tak samo dobre.

Ch*** chcesz się napi**dalać?Tylko PEPSI!

Coca Cool

- Kłamstwo. - spróbował chwycić PEPSIMENa za szyję i go udusić

//

Maks9o pisze:
Ch*** chcesz się napi**dalać?Tylko PEPSI!

Nie stoję po żadnej stron, ale o Coca Coolu już tego powiedzieć nie można.//

Pepsimen
Zostałeś powstrzymany przez Coca Coola, który zaczął cię dusić

Coca Cool
No dusisz go.

Pepsimen
Spróbował go odepchnąć przy użyciu swoich nóg.

Coca Cool

Wymierzył kopniaka w krocze PEPSIMENa nadal trzymając mocno jego szyję

Pepsimen
Udało się

Coca Cool
Nim to zrobiłeś zostałeś odepchnięty

Coca Cool

Próbuje go postrzelić laserem

Pepsimen
Spróbował sięgnąć po deskę i je**ąć mu.

Eleven

- Serek, a ty właściwie wiesz, gdzie my idziemy? - zapytał swego nieodłącznego towarzysza - Bo tak trochę chyba się zgubiliśmy.

Pepsimen
Nagle deska pękła w pół

Coca Cool
Trafiłeś w deskę, która rozwaliła się na dwie połówki.

Coca Cool

Strzela ponownie

- Poddaj się.

Eleven
- No nie do końca wiem gdzie jesteśmy. Odkąd byłem ostatnio we Francji to było zupełnie inaczej.

Pepsimen
Teraz zachowuje się jak nastolatka z depresją w trybie berserka.
-TY H*JU JE**NY WIESZ CO ZROBIŁEŚ SPIE**OLINO?
Sięgnął po puszkę pepsi, którą powinien mieć przy sobie po czym otworzył ją i jednym chluśnięciem wypił.

Eleven

- To alternatywny wymiar, pamiętaj. AAAAH, myśl, myśl! Kto mógłby ukraść TARDIS?! - spojrzał jeszcze raz na but. Który raz się na niego gapi? 20?

//juliet jest psychologiem. Pisałem w KP

Coca Cool
Rozwaliłeś doszczętnie deskorolkę.

Pepsimen
Twoja deskorolka została całkowicie zniszczona. A pepsi to normalnie jednym chluśnięciem wychlałeś.

Coca Cool

Wymierza prawy prosty w jego brzuch, niech ginie

Eleven
- Jesteś pewien, że to alternatywna rzeczywistość?

Pepsimen

Rzucił się na cwela próbując go powalić i przygwoździć do ziemi nawalając go po mordzie.

Eleven

- Ej. Ja nie jestem youtuberem, tak? Gdybym był to bym nie latał po czasie i przestrzeni. To znaczy, teraz już tego nie robię, a wiesz czemu? Bo ktoś ukradł nam mój TARDIS!

Coca Cool
Mimo zadania ciosu zostałeś powalony przez Pepsimena

Pepsimen
Dostałeś potężny cios w brzuch, ale to nie przeszkodziło tobie w przygwożdżeniu Coca Coola do ziemi.

Pepsimen
Teraz nawala go po mordzie ze swoim planem.

Eleven
- Bez niego i tak, czy siak się nie ruszymy, ale warto się tu rozejrzeć, a może znajdziemy TARDIS.

Coca Cool

Spróbował dosięgnąć do zbiornika z paliwem i wylać całą Coca-Colę na PEPSIMENa

Eleven

- Właśnie chcę to zrobić... - odpowiedział przez zęby - Jeff, co sądzisz? Widziałeś kiedyś, żeby w okolicy TARDIS się ktoś pałętał?