Adrien pospieszył za nim.
Kociarz
Czy to prawdziwy śnieg? Rany, lata młodości mi się przypominają
Moderator
szaman
Rozgląda się za czymś co może być bronią
-najpierw przetrwajmy a potem pomyślimy
niemamnietu
Szaman
Na środku placu było dużo skrzynek, ale ty byłeś zamknięty.
Kociarz
Ok. Jak chcesz to mogę ci sprzedać kilka rad ze szkoleń bojowych
Podchodzi do niego bliżej i mówi szeptem
- A te szkolenia to FBI mi fundowało
Moderator
szaman
-a ja ci kilka porad z powstańczej warszawy- powiedział przygotowując się do biegu.
-ale spoko
Rozejrzał się po miejscu, w którym się znalazł. Kogoś serio zdrowo poje*ało.
Kociarz
Ok.
Również przygotowuje do biegu
//Ale ze startem Igrzysk czekamy chyba, aż wszystkie postaci znajdą się gdzie trzeba, nie? Bo nie wszyscy są online, you know.
Moderator
//i możemy jutro wieczorem? Bo mam konkurs jutro i muszę się przygotować
//Wcale się nie spóźniłam ciiii//
Adrian
Wstał i złapał się za głowę, która pulsowała lekko z bólu.
Co do ch*ja
Znowu jakieś igrzyska ja pier...
Wstał i rozejrzał się po pokoju.
Filizaneczkaherbaty
Febrione
Budzi się i próbuje zdjąć obrożę.
- Co tu do ku*wy się odpi***ala? Bawimy się w BDSM? – niemalże nie podrapała sobie szyję. Zaczęła szukać wyjścia. Przecież ona nie ma mocy, tylko predyspozycje wampira. Oj, nie ma Przeje**ne.
GrandAutismo
Natasza
-Och uch....
Ona się wreszcie obudziła.
Adrian
Zmierzył spojrzeniem resztę jeszcze obecnych w pokoju osób i robił notatki na temat ich budowy ciała oraz ewentualnych zdolności.
Dopiero zauważył, że ma jakąś obrożę. Podpowiedź o tym dała mu laska niedaleko niego, która coś z nią próbowała zrobić.
Spróbował użyć jakiegokolwiek znaku, ale skończyło się to porażką.
//Informacyjnie - na górze są Szaman, Koteczek, postać Wiewióra, postać Burgera, Isaac i zaraz będzie Adrien (ten masochista, nie ten wiedźmin, tamten to Adrian). Cała reszta jest chyba właśnie w pokoiku na dole. Aczkolwiek Isaaciem czekam na odpis niemamnietu z opisem otoczenia. Najlepiej na razie nie pisać nikim, aż wróci niemamnietu. Well.
//No właśnie mówię
W evencie są Adrien, Adrian i Adriana
Jak się mam nie mylić halo
//Adriana to ta co ma ducha pomocnika
//Adriana moja, chociaż nmmt może używać innych imion, jak na przykład Sarah. Albo zwyczajnie "Max", zamiast nazwy postaci.
Podeszła do rury.
Filizaneczkaherbaty
Febrione
Rozejrzała się i powąchała delikatnie otoczenie.
Zaczęła intensywnie szukać wyjścia, węsząc.
niemamnietu
Dobra, chwila. Ci, którzy się rozglądają na górze lub będą rozglądać: Jesteście w kręgu, zamknięci, nie ma opcji na wyjście. W środku kręgu są czarne metalowe skrzynki. Dużo ich. Ci co wchodzili do rury lub w inny sposób z nią coś robili zostali zassani i postawieni w takiej sytuacji co wyżej. Co próbujący zdjąć obroże dostali takie ostrzeżenie co inni wcześniej. Magia nie działa, a wszystkie gatunki inne niż ludzkie nie mają swoich zdolności. Isaac też, jednak się rozmyśliłem. Czy to wszyscy?
GrandAutismo
//A dziękuję.
Natasza
I sobie wstała po czym wyszła z wyżej wymienionego pokoju.
Adrian
Westchnął zmęczony i lekko poddenerwowany
Wyszedł zaraz za Febronie. Skoro ma obroże to też nie ma mocy, a nie wygląda na jakąś specjalni silną fizycznie, czyli póki co dość małe z niej zagrożenie.
Filizaneczkaherbaty
Febrione
Podeszła do rury
Właściciel
Ray
Wstaje i sprawdza, czy ma przy sobie swój soniczny śrubokręt.
Właściciel
Ray
- no nie! - postanowił wyjść na zewnątrz.
- czyja to sprawka!?
//Dwie osoby przy rurze, jedna w drzwiach na dole. Ktoś jeszcze jest tam na dole poza Febrione, Adrianem i Rayem czy to wszyscy i jeszcze tylko ta trójka dojdzie gdzie trza?
niemamnietu
//Dobra, walić to. Uznajmy, że już wszyscy wyszli na zewnątrz.//
wszyscy
Z głośnika znajdującego się poza waszym wzrokiem usłyszeliście głos:
- Dobrze! Mamy komplet! Drodzy państwo, oto nadchodzą... Igrzyska Śmierci! - rury opadły, a wy nareszcie mogliście wyjść
Kociarz
Podchodzi do Szamana
- Będziemy się stale trzymać razem.
Moderator
szaman
-tak.- zaczał biec w kierunku kręgu
niemamnietu
Szaman
Dotarłeś do stosu skrzynek.
Dobra, czyj to posrany pomysł?! Podbiegł do skrzyń i spróbował jedną otworzyć.
niemamnietu
Isaac
W środku było:
- 1 czarna keflarowa włócznia składana o długości 2 metrów;
- 1 kurtka zimowa koloru kału;
- 1 zawijątko oznaczone jako "pakiet żywności";
Moderator
szaman
Próbuje otworzyć tą na środku
//grało się w minecraft hunger games :)//
Adrien podbiegł do pierwszej lepszej skrzyni i otworzył ją.
Kociarz
Biegnie za szamanem i otwiera skrzynkę obok niego
niemamnietu
Szaman
W środku było:
- 1 stalowy łańcuch o długości 5 metrów;
- 1 miecz żelazny;
- 1 topór strażacki;
- 2 apteczki;
- 1 czapka uszatka koloru czerwono-żółtego;
Adrien
W środku:
- 1 pistolet na wodę z pojemnikiem na wodę wymienionym na szklaną wersję, pełną przeźroczystej zawartości;
- 2 buteleczki z świecącym na różowo płynem;
- 1 kebab z zestawem surówek z ostrym sosem;
niemamnietu
Kociarz
W środku:
- 1 koc;
- 1 długi badyl z nieznanego drewna;
- 10 kamieni średniej wielkości;
Kociarz
Zabiera rzeczy do kieszeni
- Jakiś użytek z tego będzie. A co tam znalazłem Szaman?
Otwiera jedną ze skrzynek.
Widząc co robią inni i, że jeszcze nic ich nie zjadło, próbuje otworzyć jedną ze skrzyń.
Moderator
szaman
Wyciąga siekierę a miecz rzuca kociarzowi
-łap to dla ciebie-
Apteczki włożył do kieszeni a czapkę na głowę
-oprócz tego mam łańcuch, chcesz?-
Zaczął odbiegać na północ
-za mną!
Kociarz
Bierze miecz i biegnie za Szamanem
- Miecz to ja rozumiem. Normalnie się czuję jak rok temu w Rosji!
niemamnietu
Adriana
W środku:
- 10 metrów taśmy klejącej w rolce;
- 1 plastikowy woreczek oznaczony jako "ślina pingwinów";
- 2 sztylety;
Troyus
W środku:
- 2 małe toporki do rzucania;
- 1 para białych skarpetek;
- 1 para sandałów;
Adrian
No też podbiegł do jakiejś skrzynki i szybko ją otworzył.
Modlił się o broń, o cokolwiek ostrego