Korytarz [PIERWSZE PIĘTRO] [archiwalne, II sezon]

Temat edytowany przez Filizaneczkaherbaty - 11 czerwca 2019, 12:48

Avatar kosmiczny_kamien
Enny

Lalka wzięła od ciebie ulotkę
- Ale napis na ścianie mówił, że jeżeli to zrobię to mnie spalą, nie chcę spłonąć, jestem łatwopalna

Avatar Gunzi
Enny

- Nie przejmuj się tym. Jeżeli ktoś by ci groził, przyjdź do mnie, zaraz coś zaradzę. - poszedł dalej, wypowiadając znowu tą samą formułkę.

Avatar kosmiczny_kamien
Enny

Dziewczyna z rogiem spojrzała na ciebie i wzięła ulotkę
- Katarzyna Woźna... Kasia... Woźna... Skądś kojarzę to nazwisko...
- Chodzisz z nią do klasy - Podpowiedziała jej jej znajoma
- A tak! Od razu wiedziałam - Musiała być dość rozkojarzoną osobą - Chętnie na nią zagłosuję, jest miła, czasem dziwna ale po za tym jest super
Druga dziewczyna tylko kiwnęła głową.

Avatar Gunzi
Enny

Więc podszedł jeszcze do chłopaków.

Avatar kosmiczny_kamien
Enny

Nawet cię nie zauważyli, dalej się z czegoś śmiali

Avatar Gunzi
Enny

- Przepraszam? - mruknął, starając się zwrócić na siebie ich uwagę.

Avatar kosmiczny_kamien
Enny

Spojrzeli na ciebie
- A, sorry, chciałeś coś? - Powiedział jeden z nich, wyglądał jak zwykły człowiek

Avatar Gunzi
Enny

- Chyba wiecie, że mamy wybory w szkole. Może zechcielibyście zagłosować na Katarzynę Woźną?

Avatar kosmiczny_kamien
Enny

- Mamy wybory? - Jeden spojrzał na drugiego, jakby pierwszy raz o tym słyszał
- Chyba - Ten drugi wzruszył tylko ramionami - Możemy zagłosować, czemu nie

Avatar Gunzi
- Byłbym wdzięczny. A, jakby co, to nie przejmujcie się groźbami, że ktoś będzie chciał was spalić, nie dojdzie do tego. Chyba. - ostatnie słowo powiedział już do samego siebie, schodząc na parter.

Avatar kosmiczny_kamien
Enny

Za sobą mógł tylko usłyszeć, jak jeden z nich zdziwiony i niepewny mówi "Chwila, spalić?"
Zmiana tematu

Avatar Burger2004_09
Azazel
Postawiłeś nogę na korytarzu na pierwszym piętrze.

Avatar Koteczek_21
Azazel

Teraz którędy?

Avatar Burger2004_09
- Na prawo - pokazał Ci drzwi ze złotym napisem "ARCHIBALD".

Avatar Koteczek_21
Azazel

Nie będąc do końca przekonanym idzie w kierunku drzwi

Avatar Burger2004_09
Dotarłeś pod owe drzwi. Miały ciemną barwę i połysk. Prawdopodobnie zrobione z drewna hebanowego. Nie miały żadnej klamki. Za to była na nich miedziana kołatka.

Avatar Koteczek_21
Azazel

Używa kołatki

Avatar Burger2004_09
- Podaj hasło.
- Lapis philosophorum - odpowiedział chłopak. Drzwi się otworzyły.

Avatar Koteczek_21
Azazel

Leci w kierunku schodów na parter

Avatar kosmiczny_kamien
Azazel

Doleciałeś do schodów

Avatar Koteczek_21
Azazel

Zlatuje schodami w dół (dalej leci, nie spada)

Avatar Historyjka
Azazel

Doleciał na parter.

//Zmień sobie temat.

Avatar kosmiczny_kamien
Adrian
No wszedł na górę trochę marudząc sobie pod nosem, bo kimże by był, gdyby sobie nie pomarudził.
Negatywnych emocji trzeba się jakoś pozbywać, a Adrian nie zna na to żadnych normalnych sposobów, bo jest trochę spie**oliną.

Avatar Koteczek_21
Azazel

Leci w stronę swojego pokoju

Avatar Historyjka
Azazel

Na ziemi leżało 10 funtów.

Avatar Koteczek_21
//It's a trap!\\

Azi

Ignoruje je i leci dalej

Avatar Historyjka
Azazel

A 10 funtów leży tam gdzie leżało.

Nagle podszedł jakiś chłopak.
- O, 10 funtów! - wziął i poszedł.

//W sumie to nie miała być tym razem pułapka. Poza tym, to trochę nienaturalna reakcja, zignorować kasę leżącą na ziemii.

Avatar Koteczek_21
//Ale wydało mi się zbyt podejrzane, bo wiesz co się stało poprzednim razem, kiedy Lilith [*] znalazła dychę\\

Avatar Koteczek_21
Azi

Leci dalej w kierunku pokoju

Avatar Historyjka
//Ale postać o tym nie wie, więc powinien zareagować naturalnie, nie zgodnie z twoją wiedzą na temat rozgrywki. No sam wiesz.

Azazel

Mija grupę stojącą nieruchomo jak rzeźby.
Dotarł w końcu do drzwi swojego pokoju.

Avatar Koteczek_21
//Przyzwyczajenie. Jak jakiś wybór wcześniej źle się odbił na mnie to potem robię przeciwnie w przypadku podobnych decyzji.\\

Azi

Dziwne. Jakby byli zaczarowani

Wchodzi do pokoju

Avatar Historyjka
//Ale tak się nie robi, jeśli to nienaturalne dla postaci. A kto zignorowałby leżącą na ziemii kasę? Ale niech ci będzie xd

Azazel

Zmiana tematu. Good luck.

Avatar Koteczek_21
Azi

Wyszedł z pokoju i leci do (dawnego) pokoju Kociarza

Avatar Historyjka
Azazel

Doleciał. Znowu minął tamtych jak figury.

Avatar Koteczek_21
Azi

Co się dzieje? Jakby wszyscy zamarli.

Niepewnie wchodzi do pokoju

Avatar Deuslovult
Moderator
juliet
-hello nat, jesteś chłopakiem dantego? Tak pytam bo to jest zajęta rola,
Powiedziała myśląc jak by ją tu zabić, suka jedna, takie to kijem bejsbolowym w dupę je**ć

Avatar Historyjka
//Chłopakiem? Wut? xD

Avatar
GrandAutismo
Natasza
-Nie. Bo po co? Ja tylko się pytam czy masz pie**olca bez bolca, że tak go Ku*wa atakujesz. Po za tym... Ku*wa. Mogłabym się założyć, że wy chcecie go tylko dlatego, że jest edgy.

Avatar Deuslovult
Moderator
juliet
-dantuś? On jest słodziutki, wyobrażam sobie jak zakuwa mnie w kajdanki ohhh! Westchnęła zboczenie,
Ta laska ją wkurza, ciekawe ile osób też denerwuje

Avatar
GrandAutismo
Natasza
-A myślałaś może, że nie chce z tobą być? A może Ku*wa nie chce być z nikim! Czy to do was dociera? Do waszych tępych, zrogowaciałych, Zboczonych, zje**nych móżdżków!?

Avatar Deuslovult
Moderator
juliet
-spi***alaj suko, powiedziała patrząc wzrokiem seryjnego mordercy, przyglądała się brzuchowi nat myśląc o skarbach jakie się mogą kryć w środku, jelitka, wątróbka, żołądeczek, tak to dobre miejsce na zadanie ciosu

Avatar
GrandAutismo
Natasza
-Hmm. Czyli argument perswazji na was nie działa, bo macie za niski poziom IQ.... Tak? To może jeśli wje*ie ci cały magazynek w odbyt a później ci wpie**olę kosę pod żebra to zmienisz zdanie....
Na wszelki wypadek przygotowuje się do defensywy a jedną ręką sięgnęła do torby po swój pistolet.

Avatar Deuslovult
Moderator
//ona tylko patrzyła na jej brzuch ·~·//

Avatar
GrandAutismo
//A ona chce ją zastraszyć + Zoe podobnie się na nią popatrzyła, więc nie chce ryzykować.

Avatar Deuslovult
Moderator
juliet
-spi***alaj suko alkoholiczko je**na rusko, ch*j ci w dupę bo widać że ci go brak od dawien dawna kiedy ci go pop wsadzał je**na alkocholiczko, idź sie ku*wa powieś,
Powiedziała odchodząc
- i mój kumpel lubi rosjanki więc jak chcesz trochę kasy na wódeczkę to jego rozporek zawsze jest otwarty przed takimi uległymi sukami jak ty!

Avatar
GrandAutismo
Natasza
Ona się tylko Uśmiechnęła z satysfakcji z wygranej po czym doprowadziła Juliet wzrokiem do końca korytarza.
-Myślę, że na razie jedna dała sobie spokój...

Avatar Deuslovult
Moderator
adolf
Wyszedł na korytarz, istna strefa wojny,

Avatar
Filizaneczkaherbaty
Phoebe
Wyszła razem z Adolfem z pokoju.
Zagwizdała przeciągle.
- Jak pobojowisko.

Temat zamknięty

Pokaż znaczniki BBCode, np. pogrubienie tekstu

Dodaj zdjęcie z dysku