Temat edytowany przez Litops - 6 maja 2019, 15:53
Richyard pisze:
Nie obchodzi mnie hierarchia w której wielki fuhrer może robić, co mu się podoba.
pan_hejter pisze:
Ale ty wiesz że tylko dzięki temu dostałeś bana tak późno?
gelo1238 pisze:
Poza tym w mojej ocenie hejter wcale ci nie groził.
"Namierzam cię i jadę ci je**ąć" - groźba.
"Gdybyśmy rozmawiali tak na żywo, to już bym ci je**ął" - stwierdzenie nieistotnego faktu.
Nazwanie cię "je**nym idiotą" było już nie w porządku, ale hejter później przeprosił za swoje zachowanie i przyznał, że przesadził. Więc go nie zbanowałem.
Mijak pisze:mam takie samo wrażenie na temat tej relacji
Swoją drogą to ciekawe, że gdy staram się być wyrozumiały i mówić rzeczy w stylu "być może wcale nie miał na myśli tego, co zrozumiałeś" wobec twoich wypowiedzi skierowanych do innych członków grupy, to jestem "jedyną ogarnięta osobą z otwartym umysłem w tej zgrai", ale gdy przyjmuję identyczną postawę wobec cudzych wypowiedzi skierowanych do ciebie, to okazuje się jednak, że jestem "zje**ny i nie wypełniam należycie swoich obowiązków".
pan_hejter pisze:
Pszeprosiłem całą reszte grupy, że dałem się ponieść i złamałem regulamin oraz przyjęte reguły dobrego zachowania, czego mogą sobie nie życzyć na grupie dyskusyjnej.
gelo1238 pisze:
Poza tyml, gdyby uznać tekst hejtera za groźbę, to by znaczyło, że sam jakiś czas wcześniej groziłem jednemu z członków grupy - i to czymś znacznie gorszym, niż je**ięciem. I jakoś nikt nie uznał tego za obraźliwe.
Ogólnie kilka razy członkowie grupy "grozili" sobie nawzajem śmiercią lub torturami i jakoś nie przeszkadzało to nigdy w kulturalniej dyskusji.
gelo1238 pisze:
Swoją drogą to ciekawe, że gdy staram się być wyrozumiały i mówić rzeczy w stylu "być może wcale nie miał na myśli tego, co zrozumiałeś" wobec twoich wypowiedzi skierowanych do innych członków grupy, to jestem "jedyną ogarnięta osobą z otwartym umysłem w tej zgrai", ale gdy przyjmuję identyczną postawę wobec cudzych wypowiedzi skierowanych do ciebie, to okazuje się jednak, że jestem "zje**ny i nie wypełniam należycie swoich obowiązków".
gelo1238 pisze:
No dobrze, nie przeprosił cię wprost, mój błąd. Ale też nie miał takiego obowiązku. Ważne, że przyznał się do przesady.
I nie groził ci. Cokolwiek powiesz, nie przekona mnie to, że to była groźba. Chyba, że sam się przyzna, że właśnie taką miał wtedy intencję.
Najwyżej możemy uznać, że odczułeś to jako groźbę. Ale gdybyśmy mieli banować za to, jak odbiorca wypowiedzi ją odebrał, to sam dostałbyś bana już pierwszego dnia na tej grupie.
Richyard pisze:
Ale gdybyśmy mieli banować?? Ty już mi dałeś bana za nic i pokazałeś, że masz gdzieś, gdy ktoś mnie obraża i mi grozi - a sam kilka godzin przedtem groziłeś mi banem za to, że cię obrażam. Zdecyduj się, czy tolerujemy wszystkie wyzwiska i nie pozwalamy na nie
gelo1238 pisze:
Groziłem, ale jednak (jeszcze) nie zbanowałem. Bo tolerujemy wyzwiska, jeśli są dobrze uzasadnione.
Poza tym czemu jako autora moich wypowiedzi wpisujesz gelo? To nie ma sensu.
Richyard pisze:
Ponownie. Skoro grozisz innym i ich wyzywasz, to nie możesz wymagać od innych, żeby tego nie robili.
Richyard pisze:
Oddaj komuś grupę, serio.
gelo1238 pisze:
No i przecież nie wymagam od innych, żeby tego nie robili.
Za to ty wymagasz. Mimo że sam to robisz.
Od jakiegoś czasu staram się to zrobić, ale jakoś nie mogę znaleźć nikogo, kto cieszyłby się większym poparciem niż ja i jednocześnie byłby chętny.
gelo1238 pisze:
I powtarzam - nie uznaję wypowiedzi hejtera za groźbę. On sam też nie uważa jej za groźbę. Nie będę nikogo banował tylko za to, że ty coś zrozumiałeś w inny sposób, niż pozostali członkowie grupy.
Richyard pisze:
Ty nie szukaj, gościu, ty zrób głosowanie. Bo popularnością to ty w ostatnich czasach się nie cieszysz
ZnawcaLiteraturyPolskiej pisze:
Ukrzyżuj go!
Burger2004_09 pisze:
*przynosi drewno z czarnej sosny*
Melber556 pisze:
*przynosi gwoździe*
pan_hejter pisze:^ o to to
Ja naprawde rozumiem mieć kontrowersyjne poglądy. Nawet ta cholerna depopulizacja ma kilka głosów za. Ale kiedy cały twój światopogląd zaczyna się i kończy na niesamowitości twojej doskonałej osoby. I krytki jakchkolwiek innych podejść do omawianych tematów słowami "kłamiesz, nosisz maskę" albo zwyczajnym "jesteś ode mnie gorszy".
To niezbyt widze potrzeby siedzenia na takiej grupie dyskusyjnej.