Richyard [*]

Temat edytowany przez Litops - 6 maja 2019, 15:53

Avatar Mijak
Właściciel
Richyard pisze:
Nie rozumiem dlaczego nazywasz mnie anarchistą. W obecnym systemie jest mi łatwiej, bo inni ludzie czują się przymuszeni do przestrzegania prawa i daje im to fałszywe poczucie bezpieczeństwa, które łatwo mogę wykorzystać. W anarchii nie miałbym tak łatwo.


Zgadzam się z tym. Tylko że ja uważam, że powinniśmy jako społeczeństwo się właśnie bardziej zbliżyć do anarchii (zbliżyć, ale nie ją osiągnąć). Właśnie z tego powodu.

Avatar ZnawcaLiteraturyPolskiej
Emocjonalność to nie to samo co dawanie się ponieść emocją. Można osiągnąć stan w którym emocję kierują twoimi celami w życiu, ale nie popełniasz błędów przez utratę kontroli. Osiągasz symbiozę ze samym sobą i potrafisz wykorzystać swoją emocjonalność na własną korzyść.

Avatar Richyard
Dla manipulatora nie ma nic prostszego. Będzie oddziaływał na twoje emocje, ale przy okazji stworzy w tobie fałszywe poczucie kontroli - będzie wydawało ci się, że podejmujesz samodzielne decyzje, podczas gdy tak naprawdę będziesz marionetką w jego grze.

Avatar
Konto usunięte
Emocje są fajne

Avatar ZnawcaLiteraturyPolskiej
Richyard pisze:
Dla manipulatora nie ma nic prostszego. Będzie oddziaływał na twoje emocje, ale przy okazji stworzy w tobie fałszywe poczucie kontroli - będzie wydawało ci się, że podejmujesz samodzielne decyzje, podczas gdy tak naprawdę będziesz marionetką w jego grze.


No właśnie udowodniłeś mi, że nie wiesz jak manipulować naprawdę silnym człowiekiem.

Avatar Richyard
Aaarghhh jestem silnym człowiekiem, tego nie zmanipulujesz!!

Im bardziej wypierasz się faktu, że nie jesteś odporny na manipulację, tym łatwiej będzie cię zmanipulować.

Avatar ZnawcaLiteraturyPolskiej
Ja bym powiedział, że tym bardziej uważasz się za najinteligentniejszą osobę na świecie, tym głupsze są twoje działania.

I ja nie mówię o wypieraniu się czegokolwiek. Po prostu jestem pewny, że na świecie jest masa sprytniejszych i mądrzejszych ludzi, niż ty.

Avatar Richyard
Takie coś można powiedzieć o każdym. Nawet mistrz szachowy nie jest najlepszym szachistą na świecie, bo zawsze znajdzie się ktoś kto go pokona.

I ja nie mówiłem o sobie, o swoich zdolnościach manipulacyjnych, tylko o twojej ignorancji. Nie rozumiem, dlaczego odbijasz piłeczkę w moją stronę.

Avatar ZnawcaLiteraturyPolskiej
W sensie ja nie twierdze, że jestem odporny na manipulację. Uważam, tylko, że są na świecie ludzie którzy kierują się emocjami i wcale nie są jakimiś łatwymi celami.

Avatar Richyard
No a ja mówię ci, że to jest głupota. Jeżeli kierujesz się emocjami, np. Ktoś cię zdenerwował i reagujesz gniewem, to nie myślisz w sposób racjonalny.

Jedyny sens jaki mógłbym w tym widzieć jest inteligencja emocjonalna, która polega na rozpoznawaniu emocji u siebie i innych, rozróżnianiu i nazywaniu ich odpowiednio, używaniu emocjonalnej informacji do kierowania własnym myśleniem i zachowaniem, żeby dostosowywać emocje w odpowiedni sposób do środowiska w którym się osoba znajduje w sposób odpowiedni.

en.m.wikipedia.org/wiki/Emotional_intelligence

EQ może ci pomóc z asertywnością - znasz swoje potrzeby i prawa, więc nie zostaniesz przymuszony przez bardziej agresywną osobę do robienia tego, czego nie chcesz; bo znasz swoje priorytety, potrzeby, potrafisz powiedzieć nie.

Tylko że ja nigdzie nie mówiłem o takiej prymitywnej manipulacji. Bo widzisz, manipulacja ma to do siebie, że nie jest oczywista - jest ukryta w taki sposób, że nie zdasz sobie z niej sprawy. EQ w niczym ci nie pomoże.

Avatar Mijak
Właściciel
Raczej im bardziej wyrafinowana metoda manipulacji, tym wyższego poziomu EQ trzeba żeby ją wykryć i się przed nią ochronić.

Avatar opliko95
Najlepsza manipulacja w sumie moim zdaniem wcale nie jest ukryta.
Najlepsza manipulacja to taka, przy której mimo pełnej świadomości tego, co się dzieje, nie możesz wiele zrobić.

Spójrzmy na otaczające nas środowisko. Każdy wie, że reklamy służą manipulacji. Czy to zmienia to, że wpływają one na ludzi? No cóż, w zupełnie oczywisty sposób tak, bo wielu nie wierzy w to co jest w reklamach. Ale masa różnych rzeczy składa się na to, że działają one nawet na osoby wiedzące o tym wszystkim.Sam nigdy bym nie powiedział, że jestem odporny na reklamy, bo wiem, że wiele z tych rzeczy dzieje się poza moją świadomością i zwyczajnie reklamy mogą kształtować moje preferencje czy tego chcę, czy nie. To, że wiem, że reklama była fałszywa, nie zmienia faktu, żę postawiony przed wyborem między dwoma równie dobrymi produktami wybiorę ten, który widziałem w jakiejś reklamie. Mogę nawet tej reklamy nie pamiętać.
Otacza nas jednak też design, który obecnie w większych miastach jest przesiąknięty różnymi sposobami na manipulowanie ludźmi i wymuszanie odpowiednich zachowań. Najprostsze do zauważenia będą sposoby na bezdomnych (np. ławki z oparciami w środku), ale wiele innych rzeczy tworzy się tak, by wymuszać określone zachowania, ale tu po przykłady odsyłam do wikipedii :)
Ale manipulują nami także serwisy internetowe. I nawet nie mówię tu o takich rzeczach jak algorytmy YouTube'a, które mają maksymalizować czas spędzony w serwisie podsuwając odpowiednie treści, ale o zwykłych decyzjach projektowych, tkz. Dark Patterns. Często da się ich unikać, np. zwyczajne nie korzystając z serwisu, albo czytając uważniej co się klika, ale okazjonalnie trafi się na coś, co takie proste nie jest. Przykładowo - nie da się uniknąć utrudniania usunięcia konta inaczej, niż nie usuwając go. Są dosłownie strony poświęcone temu problemowi konkretnie: www.accountkiller.com/en/ - i działa to w bardzo prosty sposób - może uda się przekonać użytkownika do zostania przez to, że nie będzie mu się chciało odchodzić.
Ale to jest to najbardziej widoczne, bo wiele jest lepiej ukrytych. Mylące kolory przycisków, masa checkboxów, ukrywanie przycisku wylogowania się, używanie "nie teraz" zamiast "nie", ukrywanie/usuwanie opcji.
To po prostu działa i jest skuteczne. Wymusza jakiś sposób korzystania z aplikacji/strony :)


Dodam też coś z drugiej strony - istnieje coś takiego jak antywzorce w oprogramowaniu.Choć zwykle są to po prostu błędy, to zdarzają się deweloperzy którzy te antywzorce wykorzystują celowo - głównie dla bezpieczeństwa posady. Tworzą bowiem bazę kodu, która jest praktycznie nierozwijalna bez nich. Głupie nazwy, brak komentarzy, niespodziewane sposoby na rozwiązywanie prostych problemów. Celem jest skomplikowanie kodu na tyle, by bardzo trudno się z nim pracowało, ale nie na tyle by było to niemożliwe i ludzie myśleli, że to celowe :) A pracodawca nie może wiele tu zrobić, bo zmiany i tak generowały by duże koszty.

Avatar
Konto usunięte
Opowiedz o tym ostatnim, bo nie rozumiem, po co deweloperom utrudniać kod?

Avatar Mijak
Właściciel
"Głównie dla bezpieczeństwa posady". Pilnują w ten sposób, żeby nie dało się ich nikim zastąpić, bo nikt oprócz nich nie będzie w stanie ogarnąć stworzonego przez nich kodu.

Avatar Richyard
opliko95 pisze:
Najlepsza manipulacja w sumie moim zdaniem wcale nie jest ukryta.
Najlepsza manipulacja to taka, przy której mimo pełnej świadomości tego, co się dzieje, nie możesz wiele zrobić.

Według collinsdictionary.com "If you say that someone manipulates people, you disapprove of them because they skilfully force or persuade people to do what they want."

Napisałeś, że najlepsza manipulacja jest taka, która jest jawna. Na początku podałeś przykład reklam - i tutaj jak wspomniałeś, celem reklamy jest zachęcenie do zakupu (lub czegokolwiek celem będzie reklamy) jak największej liczby osób. Zastanawia mnie, czy manipulacja w reklamach stała się czymś na tyle powszechnym, że ludzie wręcz jej oczekują?

Później wspomniałeś o designie, a za przykład podałeś ławki dla bezdomnych. Przeszedłeś do stron internetowych, gdzie często celowo utrudnia się usunięcie konta.

opliko95 pisze:
Dodam też coś z drugiej strony - istnieje coś takiego jak antywzorce w oprogramowaniu.Choć zwykle są to po prostu błędy, to zdarzają się deweloperzy którzy te antywzorce wykorzystują celowo - głównie dla bezpieczeństwa posady. Tworzą bowiem bazę kodu, która jest praktycznie nierozwijalna bez nich. Głupie nazwy, brak komentarzy, niespodziewane sposoby na rozwiązywanie prostych problemów. Celem jest skomplikowanie kodu na tyle, by bardzo trudno się z nim pracowało, ale nie na tyle by było to niemożliwe i ludzie myśleli, że to celowe :) A pracodawca nie może wiele tu zrobić, bo zmiany i tak generowały by duże koszty.

Zastanawia mnie tylko, czy taka praktyka jak wspomniałeś powyżej się opłaca. Biorąc pod uwagę podane przez ciebie wcześniej przykłady - ławki dla bezdomnych, utrudnianie usunięcia konta czy reklamy - tam manipulacja jest oczywista, ale nikt nie ma z nią problemu (chociaż i tutaj jest to kwestia sporna; ktoś może nie zdawać sobie sprawy ze stosowanej tam manipulacji, wtedy nie będzie ona jawna).

Czy w przypadku programisty - skoro podałeś go w przykładzie na równi z innymi jawnymi praktykami - sprawa jest tak samo oczywista?
Bo jeżeli pracodawca nie zdaje sobie sprawy, że deweloper specjalnie stosuje nieuczciwe sztuczki, wtedy nie jest to jawna manipulacja.

Z kolei jeżeli zdaje sobie sprawę - to pozostaje pytanie, czy jest to opłacalna praktyka? W końcu szarga się w ten sposób swoją reputację i raczej nie zostanie się zatrudnionym do następnego projektu. Wiadomo, należy wziąć pod uwagę, że świat nie jest czarno-biały i na przykład pracodawca nie widzi z tym problemu (?). Ale wątpię, że ktoś zdający sobie sprawę z braku rzetelności pracownika będzie skory do przekazywania mu innych projektów (a bardziej będzie go utrzymywał po to, żeby mógł edytować tamten kod w razie potrzeby; chyba że skoro i tak mu płaci, to może kodować inne rzeczy, bo koszty jego utrzymania są na tyle wysokie, że po prostu opłaca się przekazywać mu inne rzeczy). Ale wiadomo, że może być zupełnie inaczej.

Avatar CzarnyGoniec
Taka propozycja - skoro Richyadowi znowu odpalił się tryb osoby, która ma w pogardzie wszystkich na grupie i jego argumentem jest to, ze "ma największe doświadczenie z nas wszystkich". To proponuję po postu nie brać na poważnie tego, co pisze i ignorować, a jakoś jutro na spokojnie rozpocząć dyskusję o tym, czy jest sens, żeby dalej był modem.

Hejter został moderatorstwa pozbawiony za mniej jawny brak szacunku do rozmówców.

Ale to jakoś jutro, bo podejrzewam, że obecnie mało kto jest w stanie trzeźwo ocenić sytuację. Siebie na przykład o obiektywność nie posądzam po tym, jak Richyard zasugerował, że moja dziewczyna się puszcza.

Avatar Zohan666
ja bym go zbanował

Avatar
Konto usunięte
Jutro przyjadę do Richarda i mu wytłumaczę na spokojnie, że trzeba go zdelegalizować, spokojna Wasza

Avatar
Konto usunięte
Hejter to był dobry moderator, ale jak socjale wybrały trolla to szkoda gadać.

Avatar Richyard
CzarnyGoniec pisze:
Taka propozycja - skoro Richyadowi znowu odpalił się tryb osoby, która ma w pogardzie wszystkich na grupie i jego argumentem jest to, ze "ma największe doświadczenie z nas wszystkich". To proponuję po postu nie brać na poważnie tego, co pisze i ignorować, a jakoś jutro na spokojnie rozpocząć dyskusję o tym, czy jest sens, żeby dalej był modem.

Hejter został moderatorstwa pozbawiony za mniej jawny brak szacunku do rozmówców.

Ale to jakoś jutro, bo podejrzewam, że obecnie mało kto jest w stanie trzeźwo ocenić sytuację. Siebie na przykład o obiektywność nie posądzam po tym, jak Richyard zasugerował, że moja dziewczyna się puszcza.

Nie mam w pogardzie członków grupy, mam w pogardzie ich feministyczne kłamliwe poglądy. Argumenty z kolei posiadam, więc zapraszam do dyskusji. Jestem tak samo atakowany przez innych za głoszenie prawdy, co oni. A to, czy jestem modem zależy tylko wyłącznie od Mijaka. Jeżeli zdecyduje, że nie mam nim być, to uszanuję jego wybór.

Hejter został pozbawiony moda w wyniku wyborów, nie za brak szacunku. Nie kłam.


Nie sugerowałem, że twoja dziewczyna się puszcza, ale że może. Bluepillowcy często są zdradzani.

Avatar ZnawcaLiteraturyPolskiej
Mnie tam bawi jak robi z siebie debila i mówi jaki to jest zajebisty, gdy mega oczywiste jest jak bardzo mija się to z prawdą.

No, ale co za dużo, to niezdrowo.

Avatar CzarnyGoniec
Zohan666 pisze:
ja bym go zbanował
Ja bym chyba aż tak daleko nie szedł i został na warnie. Acz i to jest opcją wątpliwą, bo zbyt dużo osób mogłoby go otrzymać, gdybyśmy chcieli być konsekwentni.
+ należy mieć na uwadze, że jakkolwiek dzisiejsza kłótnia się nie skończyła to na początku to Richyard był stroną prowokowaną.

Choć inna sprawa, że wysoka podatność na prowokacje niekoniecznie przystaje moderatorowi.
Znając Mijaka to przeczyta wszystko nad ranem i zawerdyktuje coś

+ na pewną korzyść Richyarda działa to, że jako psychopata (jeśli nim rzeczywiście jest) ma utrudnione możliwości do kontaktu z innymi ludźmi. Myślę, że jest to czynnik łagodzący, który argumentuje przeciw wyrzucaniu go z grupy.
Myślę też jednak, że jest to czynnik, który nie powinien wpływać na posiadanie moda.

Avatar Richyard
XD to musiałbyś dać warna każdego, w tym sobie. Jak ja uwielbiam zgrywanie ofiary z twojej strony; manipulacja El perfecto.

Ale niech Mijak zdecyduje. Zauważyłem, że jest tutaj najmądrzejszą osobą na grupie i cokolwiek nie powie, przystanę na to. Jeżeli zechce zabrać mi moderatora, to trudno i tak miałem zrobić sobie przerwę od jeja.

Ale szukanie winnego w tej sytuacji jest śmieszne. Bo tutaj wszyscy są winne. Więc proponuję się uspokoić, ja sam dalem się ponieść, tak jak wszyscy zresztą

Avatar
Konto usunięte
CzarnyGoniec pisze:
+ na pewną korzyść Richyarda działa to, że jako psychopata (jeśli nim rzeczywiście jest) ma utrudnione możliwości do kontaktu z innymi ludźmi. Myślę, że jest to czynnik łagodzący, który argumentuje przeciw wyrzucaniu go z grupy.
Myślę też jednak, że jest to czynnik, który nie powinien wpływać na posiadanie moda.

Wątpliwy stan osobowości w rzeczywistości nie powinien się liczyć jeżeli zestawi się to z jego gównoburzyzmem na grupie

Avatar
Konto usunięte
Bycie psychopatą lub nie nie usprawiedliwia trollowanie w jego wykonaniu

Avatar Richyard
Przedstawianie swoich poglądów(zresztą zgodnych z rzeczywistością) to według ciebie trollowanie? spoooko

Avatar ZnawcaLiteraturyPolskiej
Neh. Na takim np LGBT to typowo trollowałeś. Ja tam bym nie wierzył w żaden ten "pogląd" na 100%

Avatar Richyard
Nie trollowałem. Po prostu byłem sceptyczny do wszystkiego, co nie jest trollowaniem

Ja mówię, że dałem się ponieść emocjom, ale ciężko nie jest tak zareagować, gdy połowa grupy na ciebie naskakuje za poglądy które sądzisz, że są prawdą i jestem do tego obrazany. Następuje wymieszane ego z intelektem i ogólna gównoburza. Dlatego proponuję się zatrzymać i uspokoić.

Avatar
Konto usunięte
Tu chyba nie chodziło o same poglądy a o "niemiły" styl ich przedstawienia.
Chyba.
Nie wiem.

Avatar Richyard
Inni są dla mnie bardziej niemili, ale u nich winy jakoś nikt nie widzi, bo są po tej samej stronie ://

Avatar stepson
Richyard pisze:
Inni są dla mnie bardziej niemili, ale u nich winy jakoś nikt nie widzi, bo są po tej samej stronie ://


I to akurat jest prawda. Sorry, że go bronię, też go nie lubię, ale faktycznie wielu łamało regulamin podczas tej ,,dramy''

Avatar Deuslovult
Zdanie richego o kobietach Zdjęcie użytkownika Deuslovult w temacie Richyard [*]

Avatar CzarnyGoniec
Naprawdę nie ma potrzeby kopiowania tego wszędzie. Jeszcze admini jeja pousuwają nam całe tematy.

Avatar CzarnyGoniec
Twoja odpowiedź również urąga wszelkim zasadom dobrego wychowania i kultury.

A jeśli obie strony w dyskusji zniżają się do najniższego poziomu to zaczynają być względem siebie nieodróżnialne. I przestaje mieć znaczenie "kto zaczął".

Avatar stepson
Deuslovult pisze:
I co z tego? Wkurzył mnie. I jego zdanie o kobietach urąga wszelkim zasadom dobrego wychowania i kultury

Na moje oko wyraził swoje zdanie. Ma do tego prawo, tak jak ja mam prawo promować absolutną dyktaturę. Od tego jest ta grupa aby dzielić się swoimi poglądami.

Avatar
Lutherek
To, że cię zdenerwował, nie upoważnie Ciebie do używania takich ilości wulgaryzmów. A jeśli chodzi o zdanie o kobietach...nie zgadzam się z nim, ale nie możesz kogoś obrażać za czyjeś poglądy wobec danej płci, ras itp.

Avatar CzarnyGoniec
stepson pisze:
Na moje oko wyraził swoje zdanie. Ma do tego prawo, tak jak ja mam prawo promować absolutną dyktaturę. Od tego jest ta grupa aby dzielić się swoimi poglądami.
Mnie się wydaje, że w zdaniu Richyarda mniej jest ważne jego zdanie, a sposób w jaki je wyraził i ilość osób, która została przez to obrażona.

Jeśli ktoś powie "czarnuchy to złodzieje, więc nie można im ufać" to nie jest to samo, co gdyby powiedział "statystycznie więcej przestępstw w USA popełniają afroamerykanie. Dlatego nie mam zaufania do tej grupy etnicznej".
Pierwsze jest karygodne i niedopuszczalne, drugie to radykalna opinia.
Ponadto pierwsze byłoby podwójnie niedopuszczalne, gdyby na grupie byli jacyś murzyni.

I już w ogóle, gdyby temu murzynowi mówiono w twarz "masz naturę złodzieja, jeśli twierdzisz inaczej to jesteś w dodatku kłamcą"

Avatar
Filizaneczkaherbaty
Przepraszam, ale no doprowadził mnie do ku*wicy i płaczu jednocześnie, a mnie na serio ciężko wyprowadzić z równowagi.

Avatar stepson
Filizaneczkaherbaty pisze:
Przepraszam, ale no doprowadził mnie do ku*wicy i płaczu jednocześnie, a mnie na serio ciężko wyprowadzić z równowagi.

Nie przepraszaj, nie ma sensu przepraszać za swoją naturę. Ale dziewczyno, nie dawaj się do tego stopnia wyprowadzać z równowagi dla randoma z internetu.

Avatar samex
Filiżaneczko tak jak stepson powiedział to internet i trzeba pamiętać że gadasz tu z mendami które zaokrąglają swój wynik IQ na 1000 a nie gentlemanami intelektualistami.

Avatar
Filizaneczkaherbaty
stepson pisze:
Nie przepraszaj, nie ma sensu przepraszać za swoją naturę. Ale dziewczyno, nie dawaj się do tego stopnia wyprowadzać z równowagi dla randoma z internetu.

Dzięki.
Po prostu chwilowo straciłam nadzieję na ludzkość.
I serio, przez chwilę myślałam zmienić orientację xD
I dzięki Samex. Masz rację, słabo odreagowałam.
Powinnam bardziej trzymać emocje.
Dzięki.

Avatar
Konto usunięte
Nie rozumiem jak kogoś może coś ruszać co jest w internecie i nie dotyczy jego osoby w rzeczywistości

Avatar Kabaczek15
Niektórzy tak mają. No cóż...

Avatar
Filizaneczkaherbaty
To_masz___Problem pisze:
Nie rozumiem jak kogoś może coś ruszać co jest w internecie i nie dotyczy jego osoby w rzeczywistości

Mnie coś rusza w internecie, ale w rzeczywistości jestem skałą.

Avatar CzarnyGoniec
To_masz___Problem pisze:
Nie rozumiem jak kogoś może coś ruszać co jest w internecie i nie dotyczy jego osoby w rzeczywistości
Wydaje mi się, że przemoc werbalna w Internecie mimo wszystko niewiele się różni od przemocy werbalnej w świecie realnym.

Jasne, że to nie to samo, ale jednak. Jakaś inna osoba daje Ci do zrozumienia, że uważa Cię za gorszego człowieka.

Tzn - jasne, że najlepiej jest nauczyć ignorować przemoc werbalną i jest to jak najbardziej do zrobienia nauczenie się, żeby to po człowieku spływało. Ale no - jeśli już po kimś nie spływa to bym takiego dużego rozgraniczenia nie robił. Bo i czemu? Czym rozmowa w Internecie aż tak bardzo różni się od rozmowy w realu?

Avatar stepson
Filizaneczkaherbaty pisze:
Mnie coś rusza w internecie, ale w rzeczywistości jestem skałą.

Cóż, nieco to dziwne. To tak jak by ktoś stwierdził że nie boli go cios kastetem w twarz, ale spoliczkowanie już tak.

Avatar
Filizaneczkaherbaty
Wiem ;-;
Ale w realu ruszają mnie tylko słowa rodziny, i to mało kogo.
W ogóle, smucę się tylko, gdy nie rozumiem do się odwala, lub gdy jestem bezsilna.

Avatar CzarnyGoniec
Bezsilność jest chyba jednym z najgorszych uczuć, jakie człowiek może odczuwać.
Zaraz obok pustki i braku celu.

Odpowiedź

Pokaż znaczniki BBCode, np. pogrubienie tekstu

Dodaj zdjęcie z dysku

Dodaj nowy temat Dołącz do grupy +
Avatar Mijak
Właściciel: Mijak
Grupa posiada 52095 postów, 1182 tematów i 322 członków

Opcje grupy Wielki Zderz...

Sortowanie grup

Grupy

Popularne

Wyszukiwarka tematów w grupie Wielki Zderzacz Poglądów