Wyjęła księgę zasłaniając się tarczą i zaczęła szukać tego zaklęcia.

za mało rąk

//Tarcze w jedną rękę, a w drugą księga.

/ a strony przekręca przepraszam czym, nosem, czy językiem ? //

//A na ziemi położyć i przekręcać nie może?

// Próbowałeś kiedyś schylać się z tarczą w ręce starając się nią cały czas osłaniać ? //

//Tak.

// Łatwo było ? //

//Zacznijmy jeszcze od tego, że napi**dalali we mnie mieczami, toporami i innymi tarcxami.

// Dodaj ostrzał, weź pod uwagę, że ta tarcza jest dość spora i niezbyt poręczna i fakt tego, że gdy przekręcisz ja do poziomu, odkryjesz się i dostaniesz w coś bełtem. //

//A nie można jej założyć na plecy?

czyli stoisz tyłem do wroga... Okay. ///

//Według twojej logiki on jest wszędzie?

// to je**ny robocop..//

Zaniechawszy zamiaru sprzawdzenia w księdze, próbowała sobie przypomnieć xaklęcie.

na wiedzę.

//4 na 14.

Chyva najprościej i najefektywniej będzie potraktować go młotem Dominusa.

Racja. Więc... Rzuca to zaklęcie.

Dobra sytuacja wygląda tak - Roderic tka ether żywiołu ognia w tarczę spalającą pociski które ją przelecą, którą siè osłania, ty jesteś pod ostrzałem jednej z rąk, ale osłaniasz się tarczą, mimo to pociski są problematyczne przy skupieniu. Skoro ether ognia jest wykorzystany przez roderica masz mniej przeszkadzających wiatrów magii wokół siebie, ale to nadal zbyt mało by test był tak prosty jak dotychczas. Damy ci zatem test siły woli z modyfikatorem +5 z warunków wykorzystania zaklęcia przy czym później poproszę rzut na wiarę na efekt i obrażenia. Onrażenia wejdą zawsze, ogłuszenie poniżej połowy wiary.

//14 na 14, ledwo.

Dobrze więc zaklęcie się powiodło i z niebios leci młot na Sentenesa, to teraz na wiarę na obrażenia i efekt zaklęcia tak jak wyżej było opisane.

//7 na 14, także...

czyli 7 dmg i ogłuszenie weszło, ale na jedną turę.

Dobra, wyjaśnij mi dokładnie sytuację.

Przybyliście tylko ty i Roderic, nie wiadomo gdzie podział się apologeta Rady,
Natrafiliście na zakutego w udoskonaloną, mechaniczną zbroję opętanego Sentenesa, który to dawniej był waszym towarzyszem zbrodni podczas kradnięcia pewnej skrzynki...
Jak się okazało Sentenes od razu zaczął was atakowac, Roderic otoczył się bariera glifu ognia formującą się samodzielnie z okolicznego wiatru magii etheru ognia, ty tymczasem osłoniłaś się tarczą i przypomniawszy sobie zaklęcie przygotowałaś się do jego rzucenia i rzuciłaś, tym samym na Sentenesa spadł Młot Dominusa z czystego światła i uderzywszy go w hełm ogłuszył go na jedną turę, jednocześnie zadając mu 7 obrażeń magicznych od magii światła.

Czy istnieje szansa, by zdąć z nieo tę zbroję jakimś szybkim spoobem?

Całą > niezbyt, jakiś fragment > bardziej.

A jakie są fragmenty zbroi, w sensie jakie fragmenty można zdjąć.

Próbować możesz dowolny fragment, powiem tak, na ramionach ma zrobione te mechanizmy, więc będzie ciężej, ale opłacalnie, zaś hełm możecie zdjąć szybko i jeszcze coś zrobić w turze.

Westchnęłą tylko, po czym pobiegła do niego by nastepnie zdjąć mechanizm lewej ręki.

poproszę rzut na zręczność, na połowę.

//17 na 7, krytyk, wiem.

// Jak to się mówi, jeden stopień nie-sukcesu XD //
kiedy próbowałaś zdjąć mechanizm szarpałaś karwaszem w tył i w przód, aż się oderwał... sęk jednak w tym, że przypadkiem nacisnęłaś na zgięcie z łokciem i tym samym spowodowałaś wystrzał trzech bełtów w twój korpus, poproszę najpierw rzut 3k10 na lokację trafień i przypomnij, czy ona ma jakikolwiek pancerz ?

//Po tej akcji raczej nie ma i tak, ma. I tk. Dwa razy osiem i siedem. Ku*wa mać.

czyli dwa razy pierś, i raz splot słoneczny... auć.... jaki pancerz miała ?

Jak na grafice.

To chociaż tyle dobrze... bo pierwszy strzał w pierś tylko nadszczerbił zbroję, dopiero drugi się wbił i to też niezbyt głęboko, raczej rana tak, jakby zadrapał cię tam powiedzmy... kot z jednym pazurem. Co do splotu słonecznego, bełt wbił się lecz zbroja go zatrzymała w pełni i tyle. Po za tym zdjęłaś mechanizm z jednej ręki.

A tereaz to nie ma... Pierdykła mu tarczą w głowę, by się nie ocknął.

Poproszę przeciwstawny wytrzymałości, czyli im wyżej tym lepiej. Czy tarcza przetrwa takie pie**olnięcie... w końcu to tylko drewno.

11.

pęknął tylko fragment na kształt litery v dzięki czemu teraz możesz używać przez swoją tarczę włóczni i ma ona wówczas stabilizację i potencjalnie większą moc przebicia,... wada była taka, że tarcza straciła nieco na obronności.

A jak pacjent?

Pacjent stracił jedną z dwóch broni, jeszcze jest nieprzytomny.

No to drugą mańkę.

No to kolejny taki sam rzut na zręczność jak poprzedni.

//3 na 7, jej.

Udało ci się tym razem zdjąć cały mechanizm dość płynnie, bez aktywowania go i bez żadnych jego szkodzeń... taki fragment zbroi z automatyczną kuszą może być sporo wart na czarnym rynku...

No fakt, a teraz...
-Jak ktoś ma młoty, to walić!

nikt nie miał. Biedny krasnolud tylko naku*wiał kosturem w hełm.