Miasto Imperawes

Avatar Vader0PL
Wyrzucił to do kosa, a nastepnie usunął żebra osłaniające serce i płuca.

Avatar Kuba1001
Właściciel
O ile serce miało się całkiem nieźle, to płuca już wręcz przeciwnie - lata palenia tytoniu i krasnoludzkiego ziela zrobiły swoje.

Avatar Vader0PL
-Obrzydliwe. To byłyby dobre płuca.
Usunął chore organy.

Avatar Kuba1001
Właściciel
Większość asystentów podzielała Twoją opinię, ale na widok resztek płuc żadnemu nie zebrało się na wymioty, więc jest nieźle.

Avatar Vader0PL
-Podać słoik na serce.

Avatar Kuba1001
Właściciel
Dość szybko takowy otrzymałeś, acz nikt nie miał ochoty na umieszczenie tam organu.

Avatar Vader0PL
Sam to zrobi, z przyjemnością. Wyciął serce i włożył do słoika. Następnie odwrócił się i odniósł je do lodu. Chwilę później wrócił.

Avatar Kuba1001
Właściciel
Asystenci wciąż tam byli, gotowi do pomocy, wymiotów lub ich oznak brak, zmarły też kulturalnie na Ciebie poczekał.

Avatar Vader0PL
Zabrał się za wycinanie reszty mięśni.

Avatar Kuba1001
Właściciel
Jak to Krasnolud, miał ich sporo, więc trochę Ci się zeszło, ale udało się. Na dodatek asystenci zaczęli się nieco nudzić.

Avatar Vader0PL
Odchrząknął.
-Teraz postarajmy się przywrócić funkcjonalność organizmu. Sprawdźmy, jak długo by funkcjonował bez tych... części.

Avatar Kuba1001
Właściciel
- A jak chce pan to zrobić? - wyrwało się jednemu z asystentów.

Avatar Vader0PL
-Zauważmy, że oprócz Maga Leczenia mamy w naszych szeregach również zasłużonego Nekromantę.

Avatar Kuba1001
Właściciel
//Właśnie dlatego chciałem mieć opisanych tych asystentów, Vader.//

Avatar Vader0PL
//A obiecałem, że to zrobię? No właśnie///
Spojrzał na Mortimela, Nekromanty, Maga Dusz i jego pracownika, że czas wykonać swój ruch.

Avatar Kuba1001
Właściciel
Rozprostował palce i podszedł do trupa, przyglądając mu się chwilę i zaczynając inkantację, które pierwsze efekty dostrzegłeś, gdyż ciało drgało nieznacznie.

Avatar Vader0PL
Czekał na dalsze skutki.
-Postaraj się dać mu swobodę umysłową, przynajmniej podobną do tej u istot śmiertelnych.

Avatar Kuba1001
Właściciel
- To znaczy? - spytał, nie będąc pewnym, czego dokładnie od niego oczekujesz. - No trup, nie wymagaj od niego więcej niż od zwykłego Nieumarłego.

Avatar Vader0PL
-Tyle mi wystaczy.

Avatar Kuba1001
Właściciel
Skinął głową i Krasnolud po chwili otworzył oczy, aby później usiąść w miarę prosto i czekać na rozkazy. Gdyby nie te martwe, pozbawione wyrazu oczy i oczywiste ubytki w narządach, a także spowodowane nimi rany, to wyglądałby prawie jak żywy brodacz, którym był tak niedawno.

Avatar Vader0PL
Jaki słodziak. Zabrał się za usunięcie górnej części czaszki, by dotrzeć do mózgu.

Avatar Kuba1001
Właściciel
Dzięki utrzymywaniu w ryzach przez Nekromantę, trup jedynie powarkiwał, dzięki czemu z kompletem kończy dobrałeś się do najważniejszego narządu w jego brodatej głowie.

Avatar Vader0PL
No, teraz sprawdzał które ukłucie wywoła jakąś reakcję..

Avatar Kuba1001
Właściciel
Tak po prawdzie to każde jakąś wywołało, to paraliż, to niekontrolowane ruchy jakąś kończyną, to ślinotok...

Avatar Vader0PL
Kontynuował, by usłyszeć ból. Jęk lub krzyk.

Avatar Kuba1001
Właściciel
Było to dość problematyczne, zwłaszcza biorąc pod uwagę pewien drobny fakt: Nieumarli nie czuli bólu, tak jak emocji, głodu, pragnienia, strachu i tym podobnych.

Avatar Vader0PL
Nerwy jednak mieli.

Avatar Kuba1001
Właściciel
Najpewniej tak, zwłaszcza ten, który umarł tak niedawno, że właściwie większość jego ciała nie zdawała sobie z tego jeszcze sprawy, toteż po chwili usłyszałeś głośny ryk.

Avatar Vader0PL
I dobrze, zaznaczył odpowiedni fragment. Następnie go usunął.

Avatar Kuba1001
Właściciel
Poszło sprawnie.

Avatar Vader0PL
Wyłożył do słoika i odłożył do reszty wyciętych rzeczy z krasnoluda.

Avatar Kuba1001
Właściciel
Udało się, a Nieumarły, pomimo najlepszych intencji i wysiłków Nekromanty, powoli wracał do świata umarłych, czyli tam, gdzie jego miejsce.

Avatar Vader0PL
-Nie marnuj na niego energii, zostały same śmieci z niego.

Avatar Kuba1001
Właściciel
- Wedle życzenia. - powiedział i po chwili odciął się od swego nieumarłego tworu, który dość szybko wrócił do krainy zmarłych, gdzie to powinien przebywać od początku.

Avatar Vader0PL
A on z kolei wlał do słoików ocet i dokręcił je. Następnie dołączył etykiety i stosownie je opisał, zaczynając od rasy, przyczyny śmierci i organu w słoiku.

Avatar Kuba1001
Właściciel
Żmudna praca, którą mogliby wykonać asystenci, wreszcie by się do czegoś przydali, ale tak to sam jakoś zdołałeś się tym zająć.

Avatar Vader0PL
Jeszcze się przydadzą.
-Powiedźcie mi proszę, jakie zmiany zaobserwowaliście między tym krasnoludem, a drowem, którego ciało mieliśmy tutaj ostatnio? Wielkość organów i ich jakość nie jest odpowiedzią na to pytanie.

Avatar Kuba1001
Właściciel
Jak na razie brak pomysłów, pewnie próbują sobie przypomnieć, starają się coś wydedukować lub oczekują na jakąś podpowiedź.

Avatar Vader0PL
Dał im jeszcze chwilę.

Avatar Kuba1001
Właściciel
Brak chętnych do odpowiedzi, tudzież samych odpowiedzi.

Avatar Vader0PL
-Wcześniej sądziliśmy, że drow spił się na śmierć, jednakże teraz widzimy, że nie był alkoholikiem. A co lepsze - został on spity na śmierć przez kogoś. Prawdopodobnie był to jego pierwszy kontakt z alkoholem, który mógł mieć źródło w traumatycznych wydarzeniach.

Avatar Kuba1001
Właściciel
Kilku zanotowało Twoje słowa, reszta zaś czekała na jakieś ich rozwinięcie lub zasygnalizowanie, że można zadawać ewentualne pytania.

Avatar Vader0PL
Nie odpowiedział, więc tym samym dał im czas na pytania.

Avatar Kuba1001
Właściciel
- Jak wielka jest różnica pomiędzy dawkami śmiertelnymi alkoholu pośród przedstawicieli znanych nam ras? - spytał jeden z uczniów, pozostali czekali na odpowiedź lub swoją kolej.

Avatar Vader0PL
-Postaram się to powiedzieć w przeliczeniu na alkohol smoczy, czyli najsilniejszy trunek na tych kontynentach. Krasnoludy, Orkowie, Drakonidzi i podobne im rasy są w stanie wypić aż trzy kufle tego alkoholu, która jest dla nich górną granicą. Jeżeli ją przekroczą nawet wodą z piwem, to prawdopodobnie przedawkują. U reszty ras ten wskaźnik wydaje się być podobny - Od jednego kufla, po półtorej. Chociaż jest to czysto teoretyczne, gdyż tylko śmiałkowie lubią próbować tego alkoholu, a jego samego ciężko dostać. Oczywiście, jest jeszcze problem związany z organizmami, czyli każdy osobnik będzie mógł mieć inną dawkę śmiertelną.

Avatar Kuba1001
Właściciel
- Co wspólnego ma alkohol smoczy ze Smokami? - wtrącił inny, przerywając temu, który miał kontynuować swój wywód.

Avatar Vader0PL
-Są dwa źródła, które to wyjaśniają. Jedno z nich to legenda o zjednoczonych siłach Magów Rumu, którzy stworzyli trunek tak mocny, że spili nim smoka, którego następnie zgładzili. Drugie źródło, wywodzące się z kronik, mówi o tym, że alkohol smoczy został stworzony na bazie krwi smoka, a powstał z niej alkohol dzięki Arcymagowi Rumu.

Avatar Kuba1001
Właściciel
Asystent zanotował i zamilknął, dzięki czemu pierwszy mógł zadać swoje pytanie:
- Skąd bierze się naturalna odporność na alkohol pośród Orków, Krasnoludów i przedstawicieli im podobnych ras?

Avatar Vader0PL
-Hartowali się przez lata w trudnych warunkach, przez co najprawdopodobniej przeszło im to w genach. Do tego pewne uwarunkowania genetyczne... mocna głowa, duża wytrzymałość wątroby...
Przemilczał odpowiedź, że małe mózgi, gdyż wśród asystentów miał jednego krasnoluda.

Avatar Kuba1001
Właściciel
Wszyscy, którzy chcieli, zanotowali Twoje słowa lub ich najważniejsze fragmenty, a że żadnych pytań brak możesz ich odesłać, kontynuować swój wywód albo coś w ten deseń.

Odpowiedź

Pokaż znaczniki BBCode, np. pogrubienie tekstu

Dodaj zdjęcie z dysku