Achaton

Avatar Vader0PL
Miał się wycofać, więc to zrobił.

Avatar Kuba1001
Właściciel
Udało się, ze swojego obecnego miejsca widzisz, jak na prawej flance rozwija się natarcie niewolniczych wojsk, które może przełamać impas i dać Wam zwycięstwo w tej bitwie.

Avatar Vader0PL
I dobrze. Mu pozostało odrobienie energii magicznej.

Avatar Kuba1001
Właściciel
Trochę to zajmie, choć teoretycznie mógłby ją poświęcić na zwiększenie tempa gojenia rany.

Avatar Vader0PL
NIby jak, skoro nie znał magii leczenia?

Avatar Kuba1001
Właściciel
Przekazać komuś, kto ją zna?
Niemniej, podczas tych rozmyślań i zbierania energii zauważyłeś, że wojska Elfów ruszają do powolnego, acz zorganizowanego i ubezpieczonego, odwrotu.

Avatar Vader0PL
Biedacy, będą się bronić w Achatonie, a to już sprawi, że nie będą mieli elementu zaskoczenia.

Avatar Kuba1001
Właściciel
O ile w ogóle będą się bronić, bo możecie się wycofać z racji ogromnych strat własnych.

Avatar Vader0PL
To byłoby żałosne, ale prawdziwe.

Avatar Kuba1001
Właściciel
Ale na razie nic na to nie wskazuje, na szczęście... Cóż, żołnierze zaczynają fetować zwycięstwo, opłakiwać zmarłych, kurować się u medyków, szykować stosy na spalenie ciał wrogów i groby dla Waszych poległych, a także szykować obronę przed kolejnym atakiem Elfów, jeśli ten miałby w ogóle nadejść.

Avatar Vader0PL
To ostatnie to coś, w czym by pomógł, ale był zbyt zmęczony. Pozostał w stanie odpoczynku, jeżeli nikt go nie potrzebował. W tym czasie sprawdził te miecze, które zdobył na tamtym Tancerzu Ostrzy.

Avatar Kuba1001
Właściciel
Eleganckie klingi jednoręczne, o wąskich i ostrych ostrzach, nadające się zarówno do cięć, pchnięć i podrzynania gardeł. Jakby tego było mało, z pewnością nie były zwykłe, o czym może informować dziwna aura, a także zielone zabarwienie klingi. Poza tym rękojeści były bogato zdobione, głównie w rozmaite wzory przedstawiające rośliny, drzewa, Jednorożce i tak dalej.

Avatar Vader0PL
Czyli naprawdę piękne i cenne trofea. Zatrzymał je przy sobie, jako odznakę dzisiejszego triumfu.

Avatar Kuba1001
Właściciel
Raczej nikt nie będzie miał zamiaru Ci ich odebrać, tak więc będziesz mógł niedługo przespacerować się z nimi zawieszonymi przy pasie, prosto przez główną ulicę miasta.

Avatar Vader0PL
Jeżeli ruszą dalej. Takie coś zwróci uwagę Drowów i Elfów.

Avatar Kuba1001
Właściciel
Z pewnością w przeciągu dnia się stąd w ogóle nie ruszą, chyba że postanowią uznać przewagę wroga i wrócić z powrotem do Księstwa, ale to mało prawdopodobne. Duma, wiara, Pajęcza Królowa, zemsta i te sprawy.

Avatar Vader0PL
Doskonałe warunki dla Rycerza Śmierci. Teraz jednak i mu pozostało odpocząć.

Avatar Kuba1001
Właściciel
Szło sprawnie, dopóki nie zaczynał zapadać zmrok, wtedy też dowódcy zaczęli szukać chętnych do przeprowadzenia zwiadu. Mowa tu o chętnych spośród Drowów, reszta przymusowo szła na ochotnika.

Avatar Vader0PL
Zgłosił się, zawsze to jakaś forma zajęcia.

Avatar Kuba1001
Właściciel
Bardziej forma odejścia z tego świata, rany Ci się jeszcze nie zagoiły na tyle, aby latać po lesie w poszukiwaniu Elfów lub czegokolwiek innego.

Avatar Vader0PL
Czyli został, na bieżąco nie można informować.

Avatar Kuba1001
Właściciel
Zwiadowcy ruszyli, Ty w sumie możesz załapać się do jakiejś innej grupy, jeśli teraz ruszysz pogadać z Magiem Leczenia czy innym medykiem, aby poskładał Cię szybciej, niż zrobi to natura.

Avatar Vader0PL
A więc się udał do jakiegoś wolnego w tej chwili.

Avatar Kuba1001
Właściciel
Trafiłeś akurat na tego samego, co wcześniej, który bez słowa zajął się Twoją raną, byle szybciej do upragnionego odpoczynku.

Avatar Vader0PL
Jego, czy medyka, to bez znaczenia. W milczeniu czekał.

Avatar Kuba1001
Właściciel
Jako iż użył Magii to poszło dość szybko i co najważniejsze: Sprawnie.
- Jeśli przez resztę dnia i noc odpuścisz sobie walkę to jutro będzie zdrów jak ryba, zapewniam. - powiedział Drow i opuścił Cię, w końcu miał wielu innych pacjentów, którymi przecież mógł się zająć.

Avatar Vader0PL
Czyli zgłoszenie się na ochotnika odpada, więc pora iść odpocząć, zjeść, spać... Nudy.

Avatar Kuba1001
Właściciel
Zwana też rutyną, taka tam wojskowa norma. Niemniej, wszystko poszło sprawnie, a obudziłeś się nazajutrz, oczywiście z racji regulaminowej pobudki.

Avatar Vader0PL
I jak rana? Nadal przeszkadzała?
Udał się na zbiórkę.

Avatar Kuba1001
Właściciel
Blizna Ci zostanie, stuprocentowej sprawności kończyny też nie posiadasz, ale poza tym wszystko jest świetnie i możesz walczyć. W sumie to dzięki temu jest tak świetnie. Niemniej, na zbiórce zauważyłeś jak bardzo przerzedzono Wasze siły: Blisko jedna trzecia Drowów i ponad połowa wojsk niewolniczych padła, potwory miały się niewiele lepiej, do tego Smok Cienia zniknął... Cóż, pocieszające jest to, że Elfy poniosły dalece większe straty, a zwiad odkrył najprostszą możliwą drogę. Dziś, wedle planu dnia, mieli działać przede wszystkim niewolnicy, którzy mieli ścinać, a w ostateczności podpalać, puszczę, aby ruszyć wprost pod białe mury Achatonu.

Avatar Vader0PL
W końcu miejsce, które zawsze chciał zobaczyć. Chociaż był Drowem, to słyszał opowieści od pewnego wampira wśród Rycerzy Śmierci, który zanim został wampirem, to dwa razy odwiedził to miasto. Chociaż wiedział, że to są tylko marzenia, że kiedyś zobaczy na swoje oczy Achaton, to jednak nie przestawał tracić nadziei. A teraz tam będzie, będzie kroczył ulicami tego miasta. Tylko, że ono będzie płonąć. Szkoda? Być może. W końcu nie tylko miasto się liczyło, ale też i kamień. Głupcy wierzą, że kamień przynosi im szczęście, a on zawierzył swojej broni. Eh, rozmyślenia. Nawet jeżeli zginie, to jego dusza, o ile ją jeszcze miał, opuści jego ciało właśnie w Achatonie.

Avatar Kuba1001
Właściciel
Pięknie powiedziane, ale z tych rozmyślań wyrwała Cię komenda dowódcy zbiórki, który polecił się Wam rozejść, a niewolnikom maszerować do pracy.

Avatar Vader0PL
Odszedł na bok, lecz jeszcze rozejrzał się za dowódcą, z którym na początku tego wszystkiego rozmawiał odnośnie kamienia.

Avatar Kuba1001
Właściciel
Mignął Ci gdzieś w tłumie, a po chwili go opuścił, stając na uboczu i stąd obserwując pracę niewolników.

Avatar Vader0PL
Ruszył do niego, a jak już był blisko to zasalutował.

Avatar Kuba1001
Właściciel
Skinął głową, co pozwoliło Ci spocząć, i czekał aż zaczniesz swój wywód.

Avatar Vader0PL
-Plan ze zniszczeniem ich "świętego" kamienia nadal aktualny?

Avatar Kuba1001
Właściciel
- Zniszczeniem lub zabraniem do stolicy, w charakterze łupu wojennego, a być może w celu poddania go padaniu. Ale tak. Czemu pytasz?

Avatar Vader0PL
-Chciałem się upewnić.

Avatar Kuba1001
Właściciel
- Zrozumiałe, zdobycie tego kamienia będzie jednym z symboli naszego wielkiego zwycięstwa.

Avatar Vader0PL
-I ich wielkiej klęski.

Avatar Kuba1001
Właściciel
Pokiwał głową, bo w końcu jedno wynikało z drugiego.
- Dlaczego aż tak bardzo Cię pasjonuje? - spytał, mając oczywiście na myśli kamień.

Avatar Vader0PL
-Oni pokładają nadzieję na kamieniu, który według nich jest zbyt duży, byśmy go im odebrali. Ja, jako Mag Ziemi mogę pokazać im, jak bardzo isę mylą. Również chciałbym sprawdzić ich legendę o dowódcy, który zginął przygnieciony tymże głazem.

Avatar Kuba1001
Właściciel
- Oczekujesz, że znajdziesz pod nim jakieś jego resztki? Czy może sprawdzisz to w inny sposób.

Avatar Vader0PL
-Jakieś elementy tamtego dowódcy powinny zostać, chociaż nie będę długo ich szukał.

Avatar Kuba1001
Właściciel
- Niewiele by tego było, w końcu musiało się to stać bardzo dawno temu, czyż nie?

Avatar Vader0PL
-Oczywiście sir. Jednak nadal wielką niewiadomą jest, jak głaz obecnie wygląda i jak z jego prawdziwą historią.

Avatar Kuba1001
Właściciel
- Być może z tego powodu zainteresował się nim Kametain. - mruknął cicho pod nosem Drow, w równym stopniu do siebie, co do Ciebie.

Avatar Vader0PL
-Chcesz mi powiedzieć, że ten głaz zainteresował Smoka Cienia?

Avatar Kuba1001
Właściciel
- Tak, oddanie mu go na własność po jakimś czasie było jednym z warunków, które postawił, aby wesprzeć nas w wojnie. Choć odstąpił od tego, gdy zdecydował się ruszyć na front z Krasnoludami.

Odpowiedź

Pokaż znaczniki BBCode, np. pogrubienie tekstu

Dodaj zdjęcie z dysku