Kres Nadziei

Avatar Vader0PL
No cóż, postarał się znaleźć bibliotekę.

Avatar Kuba1001
Właściciel
Krążenie po korytarzach było monotonne i bezcelowe, może warto byłoby spytać kogoś o drogę? Wewnątrz zamku nie widziałeś żadnych Nieumarłych, Demonów czy Mutantów, samych Uruków, ludzi, Gobliny, Drowy i tym podobnych, więc miałoby to spore szanse powodzenia.

Avatar Vader0PL
Spytał się jakiegoś Goblina o to.

Avatar Kuba1001
Właściciel
Goblin, jak to Goblin, był tutaj sługa pełną gębą, więc rozkład pomieszczeń miał pewnie wyuczony na pamięć, dlatego też dość szybko wskazał Ci drogę do biblioteki i wrócił do swoich zajęć.

Avatar Vader0PL
Ruszył tą trasą.

Avatar Kuba1001
Właściciel
Nie pomylił się, więc dzięki jego wskazówkom bez problemu trafiłeś do owej biblioteki, a ilość zgromadzonych tam ksiąg, zwojów, woluminów i innych przyprawiała o zawrót głowy, zwłaszcza że spora ich część może być starsza nie tylko od Ciebie, ale i całego zamku...

Avatar Vader0PL
-Cóż za urocze miejsce.
Był tutaj bibliotekarz i miejsca siedzące dla czytających?

Avatar Kuba1001
Właściciel
Owszem, miejsc siedzących nieco było, głównie w postaci krzeseł zgrupowanych wokół trzech okrągłych stołów. Za to bibliotekarza brak, chyba nawet żywej duszy...

Avatar Vader0PL
Rozejrzał się, szukając dzieł naukowych.

Avatar Kuba1001
Właściciel
Tak bogaty księgozbiór nie mógłby się bez nich obyć.

Avatar Vader0PL
Jakie mniej-więcej tytuły?

Avatar Kuba1001
Właściciel
//Weź lepiej napisz, czego szukasz dokładnie.//

Avatar Vader0PL
Poszukał dzieł odnośnie alchemii.

Avatar Kuba1001
Właściciel
Najwidoczniej bardzo interesowała ona Wampira, gdyż dysponował ich zawrotną wręcz ilością.

Avatar Vader0PL
Jakiś przykładowy tytuł?

Avatar Kuba1001
Właściciel
"Alchemia dla opornych"?

Avatar Vader0PL
Coś, co nie jest dla debili?

Avatar Kuba1001
Właściciel
"Przewodnik po eliksirach, miksturach i wywarach Elarid"?
//Vader, szybciej, mam NPC do zapoznania się z Tobą.//

Avatar Vader0PL
//Jezu, znowu?
O. I to mogło być, więc do zabrał i rozpoczął lekturę. Poświęcił na nią godzinę, by nadal w pewni rozumieć resztę i się nie znudzić.

Avatar Kuba1001
Właściciel
//Tym razem coś normalnego.//
Czytanie szło Ci nader szybko i sprawnie, dopóki nie poczułeś tego dziwnego uczucia, jakbyś był obserwowany. Jednakże kilkukrotne oderwanie się od lektury i rozejrzenie się wokół nic nie wskazało... Aż do teraz, gdy zauważyłeś stojącą niemalże nad Tobą postać, którą oddzielał od Ciebie jedynie stół, przy którym to usiadłeś. Bibliotekarz, bo to pewnie ten urząd piastowała istota, jedynie Cię obserwował, nie robiąc nic innego.

Avatar Vader0PL
-Witaj.
Wrócil do lektury, a przynajmniej się postarał co do tego wrócić.

Avatar Kuba1001
Właściciel
Nie mogłeś, gdy tak świdrował Cię spojrzeniem, którego mógł nie mieć. Dość specyficzny gość, prawda?

Avatar Vader0PL
-Biblioteka zamknięta?

Avatar Kuba1001
Właściciel
- Kim jesteś? - spytał szeptem, jednocześnie zmieniając pozycję i siadając na krześle naprzeciw.

Avatar Vader0PL
-Wampirem, nowym w tym miejscu, jednakże już postarałem się o udowodnienie, że nie jestem darmozjadem. Nazywam się Grofilor Gliofrosziodew.

Avatar Kuba1001
Właściciel
Pokiwał głową i szponiastym palcem zapisał sobie Twoje słowa na ramieniu. Po chwili i kilku wypowiedzianych szeptem inkantacjach informacje zniknęły, najpewniej trafiając do jego głowy, podobnie jak same słowa-blizny. Mimo to bibliotekarz nie ruszył się z miejsca, zapewne czekając aż odbijesz piłeczkę i zadasz mu podobne pytanie.

Avatar Vader0PL
-Więc, z kim mam przyjemność rozmawiać?

Avatar Kuba1001
Właściciel
- Zak'qreb, Maren, Podróżnik... Sługus i bibliotekarz. - odpowiedział, a po pauzie nastąpiła zmiana tonu i głosu z pełnego dumy, na pełen pogardy.

Avatar Vader0PL
-Rozumiem, że nie odpowiada ci taka funkcja patrząc na te trzy wcześniej wymienione. Jak to się stało, że tutaj jesteś?

Avatar Kuba1001
Właściciel
- Zdradzony, ale nie pokonany. Skuszony, ale nie zaspokojony. - warknął i zaniósł się chrapliwym kaszlem. - A dług wciąż nie spłacony, przysięga wciąż w mocy...

Avatar Vader0PL
-Na czym polega ten dług?

Avatar Kuba1001
Właściciel
- Życie i życia. - odparł. - Dopóki ja go nie ocalę, tak jak on ocalił mnie, dług jest niespłacony... A tylko przysięga trzyma mnie w Tym Wymiarze, bez niej trafiłbym na wygnanie do podziemnych więzień Pradawnych... Lub gorzej.

Avatar Vader0PL
-Ocalił cię? Jak to się stało?

Avatar Kuba1001
Właściciel
- Podróżnik, przebrzydły zdrajca... Gdyby nie kuracja Kettlosa, dawno byłbym martwy, tak jak Wy wszyscy.

Avatar Vader0PL
-Powiedz mi więcej o Kettlosie.

Avatar Kuba1001
Właściciel
- Poznałem go jako młodego krwiopijcę, może i nie ze szlachetnego rodu, ale o wielkich ambicjach... Widziałem jego drogę na szczyt... Byłem jej współautorem, pomagając jemu lub szkodząc rywalom. Mimo iż jestem od niego zależny i muszę traktować go jak pana, jest najbliższy mojej definicji przyjaciela.

Avatar Vader0PL
-Nie podoba ci się perspektywa trafienia do więzienia Pradawnych, lecz również nie chcesz być traktowany jako sługus?

Avatar Kuba1001
Właściciel
- Sarkhel - powiedział i kiwnął głową. - Dokładnie.

Avatar Vader0PL
-Czyli jedyne co potrzebujesz, to większej roli w tym wszystkim i swobody, jednakże on nie chce ci jej dać, gdyż się czegoś obawia?

Avatar Kuba1001
Właściciel
- Nie chce, bo nie może, nie ma wpływu na wszystko, tak jak i ja.

Avatar Vader0PL
-Dlaczego nie może?

Avatar Kuba1001
Właściciel
- Niektóre zdolności mają tylko Pradawni.

Avatar Vader0PL
-Rozumiem. Chyba.

Avatar Kuba1001
Właściciel
Pokiwał głową i wyciągnął długą dłoń, sięgając na półkę i po chwili kładąc na stole obok Ciebie pokaźnych rozmiarów zakurzoną księgę o pożółkłych stronach. Chwilę później odszedł, zapewne aby kontynuować swoje sprawy, które zostały przerwane przez krótką pogawędkę z Tobą.

Avatar Vader0PL
Sprawdził tę księgę.

Avatar Kuba1001
Właściciel
Poniekąd odpowiednik tego, co właśnie miałeś w ręku, z tym że tyczył się Magii Mutacji.

Avatar Vader0PL
Teraz pytanie, co było w tym tak specjalnego, że jego towarzysz mu ją podał?

Avatar Kuba1001
Właściciel
Najpewniej uznał Twoją fascynację Alchemią za pierwszy krok do nauki Mutagenizmu.

Avatar Vader0PL
Zawsze coś, może kiedyś coś stworzy. Zajął się więc tą starszą księgą.

Avatar Kuba1001
Właściciel
Czytanie jakoś Ci idzie, jak to dobrze być tym wykształconym.
- Panie? - zagadnął nagle gobliński służący, którego nawet nie zauważyłeś, bo był niewiele wyższy od stołu, przy którym czytałeś, a i byłeś pochłonięty lekturą. - Pan Kettlos wzywa pana do siebie. - powiedział i po przekazaniu tej nowiny niezwłocznie udał się do wyjścia, aby Cię poprowadzić.

Odpowiedź

Pokaż znaczniki BBCode, np. pogrubienie tekstu

Dodaj zdjęcie z dysku

Dodaj nowy temat Dołącz do grupy +
Avatar Kuba1001
Właściciel: Kuba1001
Grupa posiada 85894 postów, 214 tematów i 106 członków

Opcje grupy Elarid [PBF]

Sortowanie grup

Grupy

Popularne

Wyszukiwarka tematów w grupie Elarid [PBF]