Kres Nadziei

Avatar Vader0PL
Teraz spróbował ożywić własny cień (zaawansowana magia), żeby ten rozpoczął walkę z tym wrogiem.

Avatar Kuba1001
Właściciel
Chyba się udało, ale tak czy inaczej wydostać się nie możesz.

Avatar Vader0PL
Jakieś możliwe sposoby?

Avatar Kuba1001
Właściciel
Liczyć na cienia lub w jakikolwiek inny sposób zabić Maga, gdyż po jego śmierci ruchome piaski powinny zniknąć.

Avatar Vader0PL
A więc postarał się stworzyć tarcze z ostrzy wirujących tak, żeby go zasłaniały. Następnie po cienia zawołał, by ten go uratował.

Avatar Kuba1001
Właściciel
Cień nie odpowiedział, zapewne wciąż był zajęty, ale tarcze zostały stworzone i przydadzą się, jeśli Twój twór zawiedzie w walce z Magiem.

Avatar Vader0PL
Można spróbować z następnym cieniem?

Avatar Kuba1001
Właściciel
Po pozbawieniu się ostrzy lub wyczerpaniu całego zapasu magicznego? Jak najbardziej.

Avatar Kuba1001
Właściciel
W końcu piasek ustąpił i możesz wyjść.

Avatar Vader0PL
Wyszedł i się rozejrzał.

Avatar Kuba1001
Właściciel
Niewiele się zmieniło, poza martwym Magiem Piasku kilka metrów za Tobą i powoli rozpływającym się mordercą owego człowieka, czyli stworzonym przez Ciebie cieniem.

Avatar Vader0PL
-Świetnie.
To mógł być ich władca, ale dla pewności się jeszcze rozejrzał.

Avatar Kuba1001
Właściciel
Nikogo innego nie było, niestety. Lub na szczęście.

Avatar Vader0PL
Czyli najprawdopodobnie Mag Piasku był i najpotężniejszym, i najważniejszym członkiem tego obozu. Ściął mu głowę, a następnie ruszył po resztę.
-Przegraliście! Jeżeli chcecie ujść z życiem, nie jak ten Mag, to lepiej zacznijcie wypełniać moje rozkazy!

Avatar Kuba1001
Właściciel
Nikt nie miał odwagi zaprotestować, acz wszyscy z niedowierzaniem patrzyli na uciętą głowę swego przywódcy.

Avatar Vader0PL
-Zabrać rannych i tych, którzy nie mogą chodzić. Idziecie ze mną do Zamku.

Avatar Kuba1001
Właściciel
- Do jakiego zamku? - wyrwało się komuś. - I po co?

Avatar Vader0PL
-Kres Nadziei będzie waszym nowym domem. Bez narzekania! Bez sprzeciwu! Każdy, kto mi się sprzeciwi, zginie! A wraz z nim trzech kolejnych!

Avatar Kuba1001
Właściciel
Argument podziałał, więc oznak nieposłuszeństwa brak, a przynajmniej na razie.

Avatar Kuba1001
Właściciel
Wbrew pozorom, byli tylko ludźmi, zajęli się pakowaniem najpotrzebniejszego dobytku i zapasów, bez których nie przeżyliby drogi przez pustynię.

Avatar Kuba1001
Właściciel
Zajęło im to nieco ponad kwadrans, ale w końcu ruszyli w kierunku wampirzej fortecy.

Avatar Vader0PL
A on za nimi pilnując, by nikogo nie ubyło.

Avatar Kuba1001
Właściciel
Po drodze straciłeś dwóch starców, którzy nie wytrzymali kilkugodzinnej trasy przez pustynię i chłodu nocy, ale ostatecznie z i tak pokaźną gromadką wróciłeś pod bramę zamczyska, którą Ci uchylono.

Avatar Vader0PL
-Do środka.
Wszedł za ostatnim jeńcem.

Avatar Kuba1001
Właściciel
Właściwie cud, że jeszcze żyją, niejeden padłby trupem na widok tak wielu Nieumarłych, Demonów, Mutantów, Wampirów i reszty menażerii Kettlosa, która otoczyła grupę szczelnym kordonem. Na szczęście grupa strażników uwolniła Cię od tego balastu, zaprowadzając schwytanych do lochów, gdzie mieli oczekiwać na nowe życie pod postacią Mutanta, zostanie królikiem doświadczalnym lub karmą.

Avatar Vader0PL
Nie jego problem, trzeba zdać raport. Tylko co z głową? Miał ją dostarczyć, ale czy brać to dosłownie?

Avatar Kuba1001
Właściciel
Jakiś dowód by się przydał, a Ty chyba zabrałeś ich ze sobą aż nadto.

Avatar Vader0PL
Za dużo? Tam za mało, tu za dużo... nigdy nie dogodzisz.

Avatar Kuba1001
Właściciel
Wystarczająco, aby udowodnić, że misja zakończyła się sukcesem.

Avatar Vader0PL
Teraz tylko kwestia, czy dosłownie zanieść głowę tutejszemu władcowi, czy ją komuś oddać.

Avatar Kuba1001
Właściciel
Dobre pytanie, choć sam władca może na nie odpowiedzieć, gdyż właśnie idzie w Twoim kierunku.

Avatar Vader0PL
Skłonił się mu.
-Zadanie wykonane.

Avatar Kuba1001
Właściciel
Nie odezwał się, a jedynie założył ręce na piersi i czekał na rozwinięcie tematu.

Avatar Vader0PL
-Mag Piasku, ich przywódca, zginął, a wszyscy zostali tutaj przetransportowani. Z wyjątkiem dwóch starców, których pochłonęła pustynia.

Avatar Kuba1001
Właściciel
- Spisałeś się tak, jak chciałem, a nawet lepiej... Myślę, że znajdzie się dla Ciebie miejsce na moim dworze.

Avatar Vader0PL
-Będę zaszczycony.

Avatar Kuba1001
Właściciel
- Poszukaj jakiegoś Goblina, wskaże Ci kwatery... Najedz się, wyśpij, odpocznij i zapoznaj z planem zamku. Wtedy znajdę Ci jakieś zajęcie. - powiedział Wampir i odszedł z rękoma założonymi za plecami.

Avatar Vader0PL
-Tak jest.
No cóż, poszukał więc goblina.

Avatar Kuba1001
Właściciel
Goblinów było tutaj sporo, z reguły w roli właśnie służby, czasem też kowali lub tragarzy. Tak czy inaczej, znalazłeś jednego, który wykonywał ten pierwszy zawód, a on bez słowa skinął Ci głową, ukłonił się i ruszył w kierunku zamku. Idąc za nim trafiłeś po dłuższej chwili pod jakieś drzwi, gdzie to zielonoskóry Cię zostawił.

Avatar Vader0PL
Wszedł więc do środka.

Avatar Kuba1001
Właściciel
W pełni wyposażona toaleta, duże łóżko, nieco mebli, prowiant na kolację w postaci chleba, sera, kurczaka, owoców i miodu, a także stojak na broń i pancerz, dodatkowo wyposażony w szmatki, wodę i mikstury do czyszczenia oraz osełkę do naostrzenia. Czyli wszystko, co Ci w życiu potrzebne, a przynajmniej na razie.

Avatar Vader0PL
No cóż, taka praca mogłaby mu się spodobać. Gdzie tam mogłaby, ona naprawdę mu się podoba! Dlatego też zajął się czyszczeniem swojego sprzętu.

Avatar Kuba1001
Właściciel
Pył, kurz i krew były dość uciążliwie, ale zdołałeś sobie z nimi poradzić. Właściwie to dopiero teraz daje o sobie znać zmęczenie, toteż pozostaje Ci chyba tylko szybka kolacja i sen.

Avatar Vader0PL
Zjadł więc trochę, a następnie położył się spać.

Avatar Kuba1001
Właściciel
Obudziłeś się... Cóż, później. Brak okien sprawiał, że jedynym źródłem światła i wyznacznikiem czasu były świece w świeczniku na stoliku nocnym. Te zapalone wieczorem wypaliły się już o około jedną szóstą lub jedną piątą.

Avatar Vader0PL
Dosyć sporo, opuścił pomieszczenie zabierając swoją broń. Klasycznie, tak dla bezpieczeństwa, na plecach.

Avatar Kuba1001
Właściciel
Korytarze były puste, ciemne i wilgotne, ale wcale nie oznacza to, że jest noc, to raczej norma w wampirzych zamczyskach.

Odpowiedź

Pokaż znaczniki BBCode, np. pogrubienie tekstu

Dodaj zdjęcie z dysku