[Dzielnica wojskowa] "Schronisko"

Avatar darcus
- Jestem Jeanette. Gdybym miała przyjaciół, mówiliby na mnie Jean. Ostrzegam, że nie mam nic, co mogłabym ci zaoferować w zamian. - Odparła szybko bez dłuższego zastanowienia, przestępując z nogi na nogę i zmieniając pozycję na bardziej neutralną.

Avatar gulasz88
Właściciel
- Ja mogę być twoją przyjaciółką. - Odpowiedziała z uśmieszkiem. - Wiesz Jean, nie ma tu wiele rozrywek poza dwiema: filmy i Zabawki. Niestety wszystkie filmy jakie mam już obejrzałam, a szeregowy Frankly cóż... - Stuknęła palcem w głowę trupa, a ta odpadła i potoczyła się w twoją stronę. - ...zaczepił nie tego odmieńca co trzeba. W każdym razie co powiesz na prosty układ. Ty zapewnisz mi rozrywkę, ja dam ci klucz i parę cennych informacji. Co ty na to?

Avatar darcus
Westchnęła głośno i donośnie. - Niby w jaki sposób mam ci zapewnić rozrywkę, co, Wiqy? - Odparła z lekka sarkastycznym tonem/

Avatar gulasz88
Właściciel
- Filmy znajdziesz w kinie, a przystojnych facetów wszędzie. Tylko nie szukaj w okolicy Schroniska, bo to w większości opiekunowie. - Powiedziała z uśmiechem. - Zaproponowałabym wspólną zabawę, ale nie kręcą mnie maski.

Avatar darcus
- Och... - Osłupiała, ale tylko na moment, zastanawiając się, czy rozmówczyni ma na myśli rzeczywiście to, co wydawało się Jean, że ma. - A... Nie wolisz czegoś bardziej ekstremalnego?... - Zapytała ostrożnie.

Avatar gulasz88
Właściciel
- A co rozumiesz pod pojęciem "bardziej ekstremalnego?" - Usiadła przodem do ciebie wyraźnie zainteresowana.

Avatar darcus
- No cóż, teoretycznie mogłabym dla ciebie zdjąć tę maskę, ale bardzo nie lubię umierać, więc musimy wymyślić coś innego. - Odetchnęła głęboko, wyraźnie zamyślona, co sugerowała mowa ciała. - Lubisz mieć lot? Jak po dragach? - Zapytała, niby ni stąd ni zowąd.

Avatar gulasz88
Właściciel
- Nie potrzebuje narkotyków by się dobrze bawić! - Powiedziała sarkastycznie moralizatorskim tonem.

Avatar darcus
- Wierz mi, że tak dobrze jeszcze się nie bawiłaś. Słuchaj, mam w głowie taką substancję... - Przerwała i zamlaskała, jakby nie za bardzo wiedziała, jak ubrać w słowa to, co ma do powiedzenia. - Powiedzmy, że ma ją każdy człowiek, ale u mnie jest jej szczególnie dużo. Co prawda na mnie, ze względu na specyficzną konstrukcję mózgu, nie działa, tak jak na zwykłych ludzi, ale na ciebie... Cóż, jeśli jeszcze nie wierzysz w duchy, to z pewnością zaczniesz po aplikacji. - Wyjaśniła dogłębnie.

Avatar gulasz88
Właściciel
- Skarbie, chyba zapomniałaś że ja też jestem inna. - Pokręciła głową z uśmiechem. - Potrafię sprawić że osoba straci świadomość i trafi do świata własnych fantazji które mogę kontrolować. Jestem żywym narkotykiem.

Avatar darcus
- Gdyby to, co mówisz, było całkowitą prawdą, nie narzekałabyś na brak rozrywki. - Zauważyła.

Avatar gulasz88
Właściciel
- Ty też bawiłabyś się świetnie. - Zripostowała cię. - Mam ten sam problem. Choćbym wypiła wlasną krew to i tak nie będę miała nawet zalążka fazy. Ale moje zabawki nie nażekały na brak wrażeń.

Avatar darcus
- Czyli co? Mam ci tu przyprowadzić jakiegoś faceta, tak? - Zapytała, prychnąwszy.

Avatar gulasz88
Właściciel
- Najlepiej przystojnego. - Zaśmiała się uroczo. - Choć dobrym filmem też nie pogardzę.

Avatar darcus
- A czemu po prostu sama po niego nie wyjdziesz? - Zapytała złośliwym tonem.

Avatar gulasz88
Właściciel
- Bo ostatnio nieco sobie nagrabiłam... wystarczy ci wiedzieć że przez jakiś czas nie powinnam chodzić na podryw. A ciebie nikt nie zna, więc nie powinnaś mieć problemu.

Avatar darcus
- Świetnie... Naprawdę nie ma innej opcji?... - Mruknęła ledwo słyszalnie.

Avatar gulasz88
Właściciel
- Nie-e. Film lub facet. Innej opcji nie przewiduje! - Powiedziała żartobliwie, acz stanowczo.

Avatar darcus
Odwróciła się na pięcie i marszem ruszyła do wyjścia ze schroniska.

Avatar gulasz88
Właściciel
Wróciłaś skąd przybyłaś. Drzwi wciąż były otwarte i stał przy nich ten sam Reliq co ostatnio. Nie zwrócił na ciebie uwagi, prawdopodobnie kontemplując nad sensem życia.

Avatar darcus
Skierowała się tam, gdzie ostatnio widziała ludzi.

Avatar gulasz88
Właściciel
Obydwaj mężczyżni sobie już poszli, a wokoło nie było żywej ani nawet martwej duszy.

Avatar darcus
Wzięła głęboki oddech przez nos. Gdzieś tu musieli być ludzie... Zaczęła się rozglądać.

Avatar gulasz88
Właściciel
Okolice Schroniska mogłyby być oddzielną dzielnicą. Właściwie nikt tu nie mieszka oprócz kilku pasjonatów i licznych opiekunów.

Avatar darcus
Szukała, dopóki nie natrafiła na jakiegoś człowieka.

Avatar gulasz88
Właściciel
Musiałaś przejść spory kawał drogi, ale w końcu spotkałaś jakiegoś grajka pod niewielką kawiarnią.

Avatar darcus
- Hej, ty! - Podeszła pospiesznie do człeka. - Jak się nazywasz? - Rzuciła oschle.

Avatar gulasz88
Właściciel
- Emm... Franklin. - Odpowiedział z dużą dozą niepewności, badając cię wzrokiem.

Avatar darcus
- Słuchaj Franklin, widzę, że umiesz grać, a ja mam na głowie dzieciaka w schronisku, który nie zaśnie, chyba, że się mu zagra. Poratuj w potrzebie, chodź ze mną i zagraj. - Rzuciła, starając się brzmieć niezbyt sarkastycznie.

Avatar gulasz88
Właściciel
- Ale... chyba nie mówisz o tym schronisku, prawda? - Zapytał wciąż zaniepokojony.

Avatar darcus
- Tak, mówię o TYM schronisku. Mutanty też mają swoje potrzeby, wiesz? - Zapytała retorycznie pretensjonalnym tonem.

Avatar gulasz88
Właściciel
- Nie, nie. To musi być jakiś żart. - Nie udało ci się go przekonać.

Avatar darcus
- Słuchaj, pójdziesz tam ze mną, albo cię zaciągnę. Nie mam ochoty się droczyć. - Rzekła, coraz bardziej poirytowana.

Avatar gulasz88
Właściciel
- O nie nigdzie nie idę! - Powiedział powoli się wycofując.

Avatar darcus
Doskoczyła do niego, złapała za gardło, przyłożyła w szczękę, a następnie zaczęła ciągnąć ze sobą z powrotem w kierunku schroniska.

Avatar gulasz88
Właściciel
Nie złamałaś mu jej i udało ci się go ogłuszyć. Po kilku minutach ciągnięcia grajka przez ulice dotarłaś pod wrota Schroniska.

Avatar darcus
Idąc trochę na pamięć, trochę według mapy, ruszyła do pomieszczenia, gdzie ostatnio widziała niejaką Wiqy.

Avatar gulasz88
Właściciel
Siedziała na tym samym miejscu co ostatnio rozbawiona sytuacją z filmu. Gdy tylko przeszłaś przez próg powiedziała.
- O witaj Jean! Co dla mnie masz? - Artysta właśnie się obudził i powiedział cicho. - G-gdzie ja jestem...?

Avatar darcus
Rzuciła grajka na ziemię, prosto pod nogi drugiej mutantki. - Wedle zamówienia. - Dodała oschle.

Avatar gulasz88
Właściciel
Muzyk powoli wstał i powiedział - Co się tu dzie... - Wiqy delikatnie złapał go za podbrudek, a oczy chłopaka zaczęły lekko świecić.
- Mmm... całkiem ładny. Będziemy się dobrze bawić, cyż nie?
- T-tak pani... - Powiedział będąc całkowicie w transie.
- Lepsza zabawa byłaby gdybym nie musiała go hipnotyzować, ale i tak dziękuje.

Avatar darcus
- Co z naszą umową? - Zapytała wymownie, wyciągając dłoń po klucz.

Avatar gulasz88
Właściciel
- Chyba nie sądzisz że bym cię oszukała! - Powiedziała z uśmiechem i położyła ci klucz na dłoni. - A, i jeśli spotkasz gdzieś na dole pewnego dupka o imieniu Ulian, to powiedz że świetnie się tu wiedzie bez niego.

Avatar darcus
- Nie omieszkam... - Skłamała, po czym odwróciła się na pięcie i oddaliła się w kierunku drzwi w dół, do których, jak mniemała, pasować miał klucz.

Avatar gulasz88
Właściciel
Zamek z lekkim oporem puścił, i otworzyło ci sie przejście do niższych partii kompleksu.

Avatar darcus
Wsunęła klucz do kieszeni, wyciągnęła mapę i ruszyła do celu.

Avatar gulasz88
Właściciel
Im głębiej schodziłaś tym większe dziwy widziałaś. Niestety podróż przerwały ci urwane schody na minus czwarte piętro.

Avatar darcus
Zerknęła na mapę, czy dało się jakoś to obejść.

Avatar gulasz88
Właściciel
Jedyną drogą na mapie poza tą, był komin wentylacyjny po drugiej stronie piętra.

Avatar darcus
Przewróciła oczami i spojrzała jeszcze raz, czy na pewno nie da rady zejść tą drogą.

Avatar gulasz88
Właściciel
Nawet gdybyś uniknęła nabicia się na wystające pręty, to i tak drzwi były pod grubą warstwą gruzu.

Odpowiedź

Pokaż znaczniki BBCode, np. pogrubienie tekstu

Dodaj zdjęcie z dysku

Dodaj nowy temat Dołącz do grupy +
Avatar gulasz88
Właściciel: gulasz88
Grupa posiada 5452 postów, 54 tematów i 12 członków

Opcje grupy Introis [PBF]

Sortowanie grup

Grupy

Popularne

Wyszukiwarka tematów w grupie Introis [PBF]