Seyo

Avatar Creepy_Family
-Nie palnij niczego głupiego, nie palnij niczego głupiego..-mówił sobie w myślach. Podszedł do nich i zwrócił się do poszukiwanego chłopaka. -Ymm.. Hej.. Znasz może Briana? Jestem Shin razem z nim szukamy cie...

Avatar Abbei_The_Toy_Maker
Właścicielka
- Ou, Lewis, a który to był Brian? - zapytał pirat.
- Tsa, Will, Brian to był ten od cyrku. W jakim celu mnie szukacie, Shinie? - mężczyzna nazwany Lewisem spojrzał na chłopaka z zaciekawieniem.

Avatar Creepy_Family
-Żebyś pomógł nam zebrać karty.. To moje zadanie od Trelf..- mruknął niepewnie. -Nie masz nic przeciwko?

Avatar Abbei_The_Toy_Maker
Właścicielka
- Że się zapytam, co masz od niej w zamian? Poza tym, jakich kart szukasz? - zapytał Lewis, poprawiają zachodzące na oczy loki.

Avatar Creepy_Family
-Zbieram karty pika, by zdobyć kartę Kizuki.. A w zamian?- westchnął patrząc na ziemię.- Trelf porwała mojego przyjaciela i gdy zdobędę kartę Kizuki otrzymam go w zamian - spojrzał na niego błagalnie.- Pomożesz mi prawda? Wiem.. Nawet się nie znamy i trochę głupio jest tak podejść do kogoś i zapytać o coś takiego..

Avatar Abbei_The_Toy_Maker
Właścicielka
- A już czułem, że ty nie zbierasz od tak sobie, wiesz? - mruknął Will. - No, w tych czasach rzadko się wierzy, że Joker w ogóle darzy kogoś przyjaźnią...
- Dokładnie. - dodał Lewis. - Są nawet tacy, co chcieli sprzedać przyjaciół, by Trefl dała im pomocną dłoń w zbieraniu kart. Marnie skończyli. No, przynajmniej ty jesteś inny, Shin.
Will zajrzał w kieszeń, po czym wyciągnął kartę, a Lewis, ku zdziwieniu Shina, zrobił tak samo.
- A to traf, Shinie. Musi to być z ręki Kizuki, skoro tak uroczo się złożyło. - usłyszał za sobą głos Briana.

Avatar Creepy_Family
Obrócił się i lekko uśmiechnął.
-Masz racje Brian.. Które to już karty? Chyba piąta i szósta..-westchnął.- Teraz naprawdę może się udać..

Avatar Abbei_The_Toy_Maker
Właścicielka
- A martwiłem się, że nie znajdziemy ciebie, Will. Miłego dnia, panowie. - uśmiechnął się Brian, po czym ruszył w stronę miasta. - Chyba wielki czas coś zjeść, prawda Shin?

Avatar Creepy_Family
Chłopak schował karty do woreczka.
-Hmm.. Jak chcesz.. Nie jestem zbyt głodny ale bym coś przekąsił..-mruknął idąc za Brianem i chowając woreczek z kartami.

Avatar
Konto usunięte
Weszła do środka i podziękowała skinieniem głowy za przytrztmanie drzwi. Zaczekała, aż Jessica wejdzie za nią do środka.

Avatar Abbei_The_Toy_Maker
Właścicielka
//Czekam na Paranormal

Pati

Brian, chwilę lawirując wśród ludzi, dotarł przed drzwi jakiejś knajpki, z której przyjemnie pachniało pizzą. Poczekał chwilę na Shina.

Avatar Creepy_Family
Doszedł do niego i uśmiechnął się.
-Ooo. Nagle się głodny zrobiłem..-mruknął z szerokim uśmiechem na twarzy.

Avatar Abbei_The_Toy_Maker
Właścicielka
- Tak myślałem. - odrzekł Brian, po czym otworzył drzwi.
W środku było trochę ludzi, tak pół knajpki zajęte, kelner uwijał się z zamówieniami, czasem przeskakując krzesła.

Avatar Creepy_Family
-Trochę tłoczno- mruknął do Briana patrząc na kelnera przeskakującego krzesła i resztę ludzi.

Avatar Abbei_The_Toy_Maker
Właścicielka
- Bo ładnie pachnie, to chyba logiczne, prawda?
Brian zajął stolik, po czym zaczął przeglądać menu. Kelner tu i ówdzie się kręcił, niosąc parujące potrawy.

Avatar Creepy_Family
-Tak, tak..- usiadł obok niego. Położył ręce na stół i zaczął wystukiwać melodię, którą przedtem nucił.

Avatar Abbei_The_Toy_Maker
Właścicielka
- Masz na coś ochotę konkretną? Na jakąś pizzę z czymś? Hm?

Avatar Creepy_Family
-Ehh.. Może być zwyczajna pizza.. A może ty masz na jakąś inną ochotę?- spojrzał do menu nadal stukając w blat.

Avatar Abbei_The_Toy_Maker
Właścicielka
- Mi jest obojętne, wszytsko lubię. A zwyczajna pizza to pojęcie względne. - zaśmiał się.

Avatar
Konto usunięte
Szybko weszła do środka ale najpierw przywiązała psa do najbliższej stabilnej konstrukcji.

Avatar Creepy_Family
Zaśmiał się.
-Ty coś wybierz..- usiadł po turecku na krześle. -Hmm.. Jak myślisz ile kart jeszcze tu znajdziemy?

Avatar Abbei_The_Toy_Maker
Właścicielka
Pati

- Różnie z tym bywa. Sądzę, że moglibyśmy jeszcze poszukać, ale nie jestem pewien kto się znajdzie.
Kilka chwil później Brian zamówił pizzę z szynką, a kelner powiedział, że trzeba nieco dłużej na nią poczekać. Brian stuknął palcami w stolik i znów się zamyślił.

Gość & Paranormal

Izaya wszedł za nimi i zaprowadził je na zaplecze, przerobione na swoiste biuro. Była tam duża czarna kanapa i stolik, a na nim jakaś dziwna gra z pomieszanymi pionkami różnych plansz oraz talerz z herbatnikami. Izaya skinął, by dziewczyny usiadły, po czym sam walnął się na fotel obok.
- Wobec tego, jakich kart panienki konkretniej poszukują?

Avatar Creepy_Family
-Rozumiem..-mruknął.- Nad czym rozmyślasz?- spojrzał na Briana chwilę później spoglądając na innych ludzi.

Avatar
Konto usunięte
Sama usiadła na kanapę znów poprawiając swą grzywkę, by na pewno zasłaniała poparzenia.
-Nie szukamy żadnej konkretnej karty. Dopiero zaczęłyśmy podróż i chiałybyśmy poznać jakieś łatwe do zdobycia karty na początek.

Avatar Abbei_The_Toy_Maker
Właścicielka
Pati

- Nad jedzeniem. Jestem głodny i tyle. - mruknął Brian, zdejmując kapelusz i chowając go do kieszeni. - Poza tym, próbuje przypomnieć sobie, kto jeszcze z pików może być w Seyo.

Gość & Paranormal

- Takich kart jest pełno. W Seyo może być z pięć, sześć z nich aktualnie do zdobycia. Na przykład as kier. Żeby go zdobyć, musicie jednynie rozwiązać zagadkę. Spróbujecie?

Avatar Creepy_Family
Kiwnął głową w zamyśleniu.
-W takim razie ci nie przeszkadzam..-po tych słowach zamilkł i zaczął huśtać się na krześle.

Avatar
Konto usunięte
-Ja chętnie spróbuję - powiedziała spoglądając w stronę Jessici, najpewniej oczekując jej odpowiedzi.

Avatar
Konto usunięte
-Można spróbować.-Mówi siadając na kanapie.Zastanawiała się jakie jeszcze zadania trzeba będzie zrobić aby zdobyć wszystkie karty z Seyo.

Avatar Abbei_The_Toy_Maker
Właścicielka
- No więc, jakiś czas temu na dwór Króla Trefla trafił pewien stary mędrzec, ale Król go nie lubił, więc powiedział mu: "Jeśli teraz skłamiesz, to cię powieszę, a jeśli powiesz prawdę, to cię wrzucę do Ratfri, mojego morza lawy." Jednak mędrzec powiedział coś, wobec czego Król zdegustowany musiał go wypuścić. Co mu powiedział?

Avatar Abbei_The_Toy_Maker
Właścicielka
Mijały kolejne minuty, a Brian się nie odzywał. Do knajpki wszedł za to facet w stroju barmana, palący papierosa i usiadł niedaleko Shina. Za nim wszedł zmęczony facet z dredami, wachlujący się dokumentami.
- I po ci go było gonić, Shizuo? - mruknął ten drugi.
- Panie Tom, naprawdę kiedyś go zatłukę. Ale najpierw coś zjedzmy.

Avatar Creepy_Family
Shin rzucił okiem na mężczyznę o imieniu Shizuo. Obrócił się do Briana i szepnął.
-Znasz tych dwóch?-mruknął cicho żeby nie wydawać się zbytnio podejrzanym.

Avatar Abbei_The_Toy_Maker
Właścicielka
- Znam, ale nie pamiętam już skąd. - przewrócił oczami Brian.
Ci dwaj dalej rozmawiali, ale ich rozmowa zeszła na temat wyludnienia Beginu i możliwym pojawieniu się w okolicy Jokerów.

Avatar Creepy_Family
Westchnął patrząc w stół. Zaczął stukać palcami o swoje kolano.
-Jeszcze dwa dni..-mruknął.- Pasowałoby się z tym ruszyć.. Jeszcze siedem..

Avatar Abbei_The_Toy_Maker
Właścicielka
- Hmm... wiesz co? Może przelicz te karty, coś mi się zdaje, że z tą kartą udżemioną było coś nie tak. - mruknął w końcu Brian, spoglądając na nadchodzącego kelnera.

Avatar Creepy_Family
-Yhh.. Nie tak?- wyciągnął woreczek z kartami i wyjął wszystkie karty.

Avatar Abbei_The_Toy_Maker
Właścicielka
Rzeczywiście, karta od Deusa, uwalona w dżemie, była grubsza od reszty. Kelner w międzyczasie podał pizzę.

Avatar Creepy_Family
-Co z nią nie tak?- Shin lekko zadrżał. - C-chyba nie jest podrobiona czy coś?- podniósł kartę i starł z niej dżem.

Avatar Abbei_The_Toy_Maker
Właścicielka
- Nie wygląda, poza tym na co byłaby temu durniowi podrobiona karta jego samego?
Karta po zmyciu dżemu jakby się rozczepiła, a koniec końców odczepiła i można było zobaczyć, że były to dwie karty. Co ciekawe, różne.

Avatar Creepy_Family
-D-dwie karty? Na pewno skleiły się dżemem...- westchnął.- A już się przestraszyłem, że ta karta może być nieprawdziwa..

Avatar Abbei_The_Toy_Maker
Właścicielka
Po przyjrzeniu się można było zwrócić uwagę, że druga karta była czerwona, może sama w sobie, może od dżemu. Jednak w rogu widać było wyraźnie, że to dama pik, a nie walet, którym był Deus.

Avatar Creepy_Family
-Dama pik.. Skąd ona się u niego wzięła?- spojrzał zdziwiony na Briana.-Jeszcze sześć..-westchnął w duchu.

Avatar Abbei_The_Toy_Maker
Właścicielka
- Dama? Damą był ten drugi zbok, Jeff. - mruknął Brian, zaczynając jeść.
//Jak ty to liczysz? Przecież brakuje czterech!

Avatar Creepy_Family
//czterech ? 0-0 Ehh ta matematyka..//

Shin kiwnął głową w milczeniu.
-Już niedługo.. Uratujemy Sullyego.. Nareszcie..- mruknął cicho patrząc na pizzę. Wziął jeden kawałek i zaczął jeść.

Avatar Abbei_The_Toy_Maker
Właścicielka
Jedli wspólnie, napawając się smakiem. Po jakimś czasie Shizuo z Tomem wstali i poszli, a gdy Shizuo mijał Shina, rzucił coś na ich stolik.

Avatar Creepy_Family
-Hmm..? - mruknął zdziwiony, usta ma pełne pizzy.- Co to ?- spojrzał na rzecz rzuconą na stolik.

Avatar
Konto usunięte
//Z tą zagadką to doje**łaś .-.

Avatar Abbei_The_Toy_Maker
Właścicielka
//Znaj moje dobre serce... odpowiedź to "Właśnie skłamałem."

Była to karta zawinięta w serwetkę, a na serwetce była wypisana wiadomość. " Nie mam pojęcia, kim jest Sully, ale skoro tak się męczysz, by zdobyć to wszystko, to ci pomogę. Shizuo." Była to dziewiątka pik.

Avatar
Konto usunięte
//Ej! Była trudna, ale sam chciałem ją rozwiązać! Teraz nie czuję satysfakcji!

Po bardzo długiej chwili cichego milczenia Ashley odpowiedziała niepewnie.
-Czy odpowiedź to "właśnie skłamałem"?

Avatar Creepy_Family
Chłopak uśmiechnął się radośnie i schował kartę do woreczka.
-No to zostały tylko trzy!- spojrzał na Briana.- Kiedy powinniśmy dojechać do Elfiego lasu?

Avatar Abbei_The_Toy_Maker
Właścicielka
//Jak znalazłam ją w necie, rozwiązałam od razu ;-; Ale nie martw się, poszukam ci innych xd

- Haha. Brawo. - zaśmiał się Izaya. - Oto karta dla ciebie. - wyjął asa karo i podał go Ashley. - Rad jestem, że nie wzięłyście Susła ze sobą. - dodał lekko zamyślony, spoglądając w ciastka.

Odpowiedź

Pokaż znaczniki BBCode, np. pogrubienie tekstu

Dodaj zdjęcie z dysku