Begin

Avatar
Konto usunięte
//Czemu jesteś w szpitalu? To już rak? ://
Chłopak niezbyt wiedział o co Susłowi chodziło, ale nie drążył tematu. Później się popyta. Wyciągnął z szufladę mapę i... Przybił faceplama. Miał poprosić o ołówek. Westchnął, wstał i wyszedł na dziewczyną.

Avatar
Konto usunięte
//Umieram. Tak na serio to mam badania z powodu częstych omdleń.

Podeszła do ławki i zgarnęła z niej liście ręką. Usiadła na niej kładąc torbę koło siebie po czym wyciągnęła z niej notatki Susła, które zaczęła czytać.

Avatar Abbei_The_Toy_Maker
Właścicielka
Vapen-chan

Suseł siedział jak siedziała jak w recepcji, ale tym razem czytała jakąś mangę. Przy niej stała tabliczka z napisem 'Zapukaj w biurko, bo nie słucham nikogo jak czytam yaoi". Poza tym nic się nie zmieniło.

Gość

Notatki mówiły, że trzeba uważać na wysłanników Trefl, którzy z reguły ubierali się na czarno i podobno używali czarnej magii. Poza tym byli wymienieni tam znajomi Susła i krótkie opisy miast z Krainy.

//Kasować ten offtop

Avatar
Konto usunięte
Chłopak nieco się skrzywil, ale podszedł do biurka i ładnie zapukał, czekając na jakąkolwiek reakcję.

Avatar
Konto usunięte
-Na jakich zasadach działa ten świat?I jak się stąd wydostać?-Mówi zdenerwowana
//kto kieruje psem?//

Avatar Abbei_The_Toy_Maker
Właścicielka
Paranormal

- Nie krzycz tak, konie mi straszysz. Ten świat jest magiczny, pełen stworzeń które pewnie cię przerażają. A żeby się wydostać... no cóż, trzeba zebrać karty Krainy Czarów. Jednak nie wyglądasz na kogoś, komu by się to udało. Szczerze? Gdybym miał mieć z tobą święty spokój, mógłbym zdobyć dla ciebie większość z nich. Jesteś doprawdy irytująca i nadpobudliwa, nawet jak na jedną z nowych i niezorientowanych osób. - chłopak mówił miarowym i beznamiętnym głosem.

Vapen-chan

- Och, coś się stało? - zapytała Suseł. - Czegoś ci potrzeba?
Odruchowo schowała mangę z tabliczką i przewróciła oczami. Przygryzła nerwowo wargę i spojrzała na Meijiego.

Avatar
Konto usunięte
Sprawdziła, czy w notatkach jest też coś o innych kartach z talii.

Avatar
Konto usunięte
-W jaki sposób zbiera się karty?-Pyta ale już dużo ciszej.

Avatar Abbei_The_Toy_Maker
Właścicielka
Gość

Wśród niezrozumiałych bazgrołów odnalazła zapiski, że w każdym mieście kryją się jakieś karty oraz że w najbliższym czasie Begin opustoszeje, więc najprościej będzie po pierwsze z niego wyjechać. Było tam również wspomniane o znajomym informatorze, który zna położenie wielu kart, a mieszka póki co w Seyo.

Paranormal

- Z nimi bywa różnie. Każda karta odpowiada jakiejś osobie z Krainy. Najłatwiej zdobyć Karo, bo wystarczy znaleźć tę osoby i z nimi porozmawiać. Jednak z innymi jest inaczej. Dla Pika trzeba wykonać jakieś zadania albo zrobić przysługę, a samo szukanie osób z Kier i Trefla jest niebezpieczne.

Avatar
Konto usunięte
Szybko poszukała to miasto na mapie i przeczytała notatkę od Susła na jego temat.

Avatar
Konto usunięte
-Masz może ołówek?- Uśmiechnął się przepraszajaco, wsadzajac ręce do kieszeni bluzy.

Avatar Abbei_The_Toy_Maker
Właścicielka
Gość

Wedle zapisu, Seyo było wielkim domem dla uciekinierów, najemników i informatorów. Podano również, że jednym z bardziej znanych tam informatorów był Izaya Orihara. Przy tym nazwisku z nieznanych przyczyn były jakieś znaczki czerwonym długopisem. Poza tym pisał, że najpraktyczniej dostać się tam statkiem.

Vapen-chan

Podała mu mały piórnik.
- Powodzenia, w czym tam się zajmujesz. Weź sobie cały, nie chce mi się szukać.
Machnęła ręką i wróciła do lektury.

Avatar
Konto usunięte
Chłopak otworzył piórnik, a po chwili to zamknął. No w sumie pożyczy cały, nic się przecież nie stanie.
- Dzięki!- Powiedział jeszcze, wbiegajac po schodach.

Avatar Abbei_The_Toy_Maker
Właścicielka
Vapen-chan

Pokój zastał taki, jaki był. Nadal było identycznie cicho, spokojnie i przytulnie. Nic nie zostało naruszone, a Suseł siedziała cicho w oddali.

Avatar
Konto usunięte
Wyciągnął mapę i uważnie się jej przyjrzal. Po kilku minutach szukania jakiejś odpowiedniej drogi, wziął ołówek i zaznaczył linię od Begin do jakiegoś miasta, które nie było zbyt oddalone.
Tak, tylko po to był mu potrzebny ołówek. Odłożył wszystko na parapet i legl na łóżko, przymykajac oczy. Czy on w ogóle chciał wracać? I tak nie miał do kogo, więc...
Nie, nie wróci. Po prostu zbierze karty z czystej ciekawości.

Avatar Abbei_The_Toy_Maker
Właścicielka
Vapen-chan

Nim się obejrzał, odpłynął do krainy Morfeusza. Poczuł, jakby miał spadać kilkadziesiąt metrów w dół, aż do momentu, gdy wylądował na czymś miękkim. Usłyszał rozmowę tuż obok siebie.
- Jak to jest, że wszyscy wierzą, że Talia to tylko wydostanie się z Krainy, Kizuko?
- To proste, Suśle. Ludziom to obojętne. I tak jeśli dostaną wyzwanie, spróbują je wypełnić. Czy to ważne, że prawdy dowiedzą się na samym końcu, czy mogą skorzystać z tego jakoś inaczej? Bzdura.

Avatar
Konto usunięte
Meiji otworzył oczy i spojrzał w strone z której dobiegła rozmowa. Czyli talia była czymś więcej niż ucieczką? Chłopak zmarszczyl brwi, czując się coraz bardziej zaintrygowany.

Avatar Abbei_The_Toy_Maker
Właścicielka
Vapen-chan

- Doprawdy? - mruknął mężczyzna, nieco podobny do poznanej przez Meijiego Suseł. - A co wróżysz temu chłopakowi, który teraz błądzi po Beginie?
- Tu nie ma nic do wróżenia, Suśle. Meiji zrobi, jak będzie miał ochotę. Może już teraz, a może na końcu dowie się, czego tak naprawdę chce od talii. A ty na przyszłość nie czytaj yaoi, jak masz gości. Zniechęcasz do siebie ludzi. - odpowiedziała mu dziewczyna o ciemnych włosach i fioletowych oczach.
Ledwo Meiji zauważył, że siedzieli na herbatce i że Kizuka ma kocie uszy, chłopak wrócił jakby w przypływie prądu do rzeczywistości i usłyszał trzask butelki, który z całą pewnością go rozbudził.

Avatar
Konto usunięte
Poderwał się do pozycji siedzącej. Popatrzył przez chwilę pustym wzrokiem na ścianę na przeciwko, po czym złapał się za głowę, cicho jęcząc.
-Coraz mniej wszystko rozumiem.- Stwierdził cicho.

Avatar
Konto usunięte
Sprawdziła w notatkach, czy w pobliżu jest jakiś port, ewentualnie inne miejsce, z którego mogłaby dopłynąć do Seyo. Spróbowała także na oko ocenić, która jest godzina, by wiedzieć czy lepiej ruszać od razu czy przenocować w Beginie

Avatar Abbei_The_Toy_Maker
Właścicielka
Vapen-chan

Był środek nocy, a zegar na korytarzu właśnie wybił trzecią. Na dole nadal było słychać butelki, aczkolwiek nieco spokojniej. Najwyraźniej ktoś się relaksował.

Gość

Zegar na wieży właśnie wybił godzinę czwartą po południu, a wedle notatek, w porcie w Beginie każdego dnia o 4:20 odpływał statek do Seyo.

Avatar
Konto usunięte
Chłopak wstał i otworzył okno. Odetchnął kilka razy. I nagle przypomniało mu się, że Suseł mówiła coś o tym, że miasteczko opustoszeje. Ale jak to możliwe? Wydawało się, że w Begin jest wiele osób. Cóż, może dziewczyna nie śpi?
A nawet jeśli... To się przespaceruje. Pomyśli. I w ogóle.
Cicho wyszedł z pokoju.

Avatar
Konto usunięte
Schowała wszystkie rzeczy spowrotem do torby, założyła ją na ramię i zaczęła szukać portu.

Avatar Abbei_The_Toy_Maker
Właścicielka
Vapen-chan

Na korytarzu było ciemnawo, oświetlony został zaledwie kilkoma świecami. Na dole jakiś facet śpiewał, co chwila jednak czkając.
O mnie się nie martw,
o mnie się nie martw.
Ja sobie radę dam!
Jesteś to jesteś,
A jak cię nie ma,
To też niewielki kram!


Gość

Szybko odnalazła drogowskaz podpisany "Port Begin". Droga, którą wskazywał znak, była wyłożona kolorowym brukiem i kręciło się przy niej kilku sprzedawców ryb.

Avatar
Konto usunięte
Meiji starał się o nic nie zabić, co chyba mu wyszło, biorąc pod uwagę, że juz po chwili był na dole.

Avatar Abbei_The_Toy_Maker
Właścicielka
Vapen-chan

Na dole był Suseł... ze snu. Aktualnie dalej śpiewał, nie dostrzegając Meijiego. Wokół stało sporo butelek, a w powietrzu unosił się dość mocny zapach alkoholu. Przy wywieszce z kluczami stała świeczka, więc można było łatwo spostrzec, że brakowało jedynie klucza do pokoju Meijiego.

Avatar
Konto usunięte
Szybkim krokiem ruszyła w stronę wskazywaną przez drogowskaz.

Avatar
Konto usunięte
Chłopak niezbyt wiedział jak zareagować. Z jednej strony chciał się zapytać co robił w jego śnie, ale z drugiej miał niezbyt przyjemne wspomnienia ze wstawionymi osobami. Zadrżał, chowając się za progiem i z kieszeni wyciągnął niewielkie pudełeczko z małymi tabletkami. Meiji wziął dwie i połknął. Odetchnął kilka razy i odważył się wyjść przed recepcje.

Avatar
Konto usunięte
-Więc...Cóż,dziękuję za pomoc.Chodz,Chip.-Mówi po czym wychodzi ze stajni a pies drepcze za nią.

Avatar Abbei_The_Toy_Maker
Właścicielka
Vapen-chan

Gdy Suseł zwrócił uwagę na obecność Meijiego w recepcji, potrząsnął głową i przestał śpiewać.
- Nastraszyłem cię? Obudziłem? Czasem zapominam, kiedy ktoś tu jest. Bardzo przepraszam...
Rozejrzał się wokół, mrużąc oczy.

Gość

W porcie nie było dużo ludzi. Stało kilka statków, w tym jeden dosyć nowy. Przy jego trapie stała tabliczka z napisem "Seyo 4:20". Przy innych stateczkach kręcili się rybacy.

Avatar
Konto usunięte
Chłopak nieco się rozluźnił, gdy leki zaczęly działać. Pokręcił glową.
-Ah, nie. Po prostu... - Niepewnie spojrzał za Susła. -...Nie umiałem zasnąć.-

Avatar
Konto usunięte
Podeszła do statku z tabliczką i rozejrzała się za kimś z załogi, by spytać się o pozwolenie na towarzystwo w podróży do Seyo.

Avatar Abbei_The_Toy_Maker
Właścicielka
Vapen-chan

- Jak nie masz tabletek na sen możesz ich poszukać w apteczce, przynajmniej pamiętam, że gdzieś tu była. Ee... potrzebujesz czegoś?
Głos Susła był nieco niepewny i jakby zawstydzony.

Paranormal

- Do usług, ślicznotko. Jakbyś chciała jeszcze pomocy, pytaj o Deusa, na pewno mnie znajdziesz. - odparł chłopak i lekko się ukłonił.
Gdy wychodziła, do stajni wbiegł jakiś dzieciak i zamknął za nią drzwi.

Avatar Abbei_The_Toy_Maker
Właścicielka
Gość

Po kilku chwilach po trapie zszedł mężczyzna w ciemnym płaszczu i kapeluszu, z papierosem w ustach.
- Panienka zamierza płynąć do Seyo? - zapytał, dmuchając dymem w bok, zapewne z grzeczności.

Avatar
Konto usunięte
Szybko złapała za grzywkę znów zakrywając poparzenia na twarzy.
-Tak... Czy mogłabym z wami popłynąć?

Avatar
Konto usunięte
Pokręcił głową, lekko się uśmiechając.
-Przejdę się. Może pomoże.- Po chwili dodal jeszcze. -Wszystko mam, dziękuje.
Skierował swe kroki do wyjścia.

Avatar
Konto usunięte
Rozgląda się uważnie.

Avatar Abbei_The_Toy_Maker
Właścicielka
Gość

- To nie mój statek, ale na pewno znajdzie się dla pamienki miejsce. Zapraszam, zaraz odpływa.
Mężczyzna uśmiechnął się i podał Ashley dłoń.

Vapen-chan

- Wobec tego miłego spaceru. Pamiętaj, mój szyld w nocy świeci się na czerwono, jako jedyny w Beginie. To taki znak rozpoznawczy, jakbyś się zgubił.

Avatar
Konto usunięte
Kiwnął głową i wyszedł. Odetchnął, nie idąc jednak daleko. Usiadł na jakiś schodach i oparł się o ścianę, patrząc w niebo.

Avatar Abbei_The_Toy_Maker
Właścicielka
Vapen-chan

Niebo było usiane tysiącami gwiazd. Właśnie jedna z nich spadała. Prawie cały Begin spał i z niektórych okien można to było usłyszeć. W oddali słychać było kocią bójkę, poza tym kompletna, niezmącona cisza.

Paranormal

Stajnia znajdowała się na obrzeżach miasta, za to niedaleko portu. Kręciło się tam trochę ludzi, a na jednym ze słupów znajdował się drogowskaz. Gdzieś za rogiem szczekały inne psy, co mogło zainteresować Chipa.

Avatar
Konto usunięte
Z niejakim zachwytem wpatrywał się w nocne niebo. Wszystko było tu takie... Łał. Podkulił nogi, i z rozmarzonym uśmiechem rozejrzał się dookoła. Westchnął. Taka cisza dookoła zdecydowanie pomagała mu się uspokoić i skupić. Leki także odwaliły swoją robotę.

Avatar Abbei_The_Toy_Maker
Właścicielka
Vapen-chan

Nic nie przerywało mu uspokajania się i przemyśleń. Słyszał stuk butelek w oddali i Susła, wynoszącego zapewne śmieci. Mężczyzna następnie, pogwizdując, poszedł w swoją stronę i zniknął z widoku. Nad głową Meijiego przeleciało kilka ptaków i wylądowało na sąsiednim dachu.

Avatar
Konto usunięte
Nie wiedział ile czasu minęło, ale w końcu Meijiemu zrobilo się zbyt zimno by siedzieć. Wstał i przeciągnął się. Może uda mu się jeszcze zdrzemnąć?

Avatar Abbei_The_Toy_Maker
Właścicielka
Vapen-chan

Do wschodu zostało jeszcze trochę czasu. Czerwone światło z szyldu Susła rzeczywiście było widoczne z daleka, gdyż większość neonów miało żółty i niebieski kolor albo nie działało.

Avatar
Konto usunięte
Wszedl do środka, szczękając zębami i od razu skierował się w stronę schodów, jednak w ostatnim momencie się zawahał. Odwrócił sie i podszedł do recepcji.

Avatar
Konto usunięte
Złapała jego dłoń i lekko się uśmiechając powoli weszła na pokład statku

Avatar Abbei_The_Toy_Maker
Właścicielka
Vapen-chan

W recepcji nie było nikogo, została tylko karteczka z napisem "Poszedłem też na spacer, z tym że pewnie na dłuższy. Suseł." Większa świeca została zgaszona, ale nadal było dość jasno, by się nie wyłożyć.

Gość

Mężczyzna po wprowadzeniu Ashley na pokład, oparł się o maszt i wyjął z kieszeni notatnik, gdzie zaczął coś skrupulatnie notować. Nie zareagował na zawołanie jednego z marynarzy, więc zapewne na zawołania Ashley również by nie zwrócił uwagi.
- Panienka z nami płynie? Wobec tego trzeba się wpisać do księgi pokładowej. - rzekł grzecznie marynarz, który próbował zaczepić mężczyznę w kapeluszu.

Avatar
Konto usunięte
Chłopak wzruszył ramionami i po prostu poszedł na górę. Może rano się dopyta o wszystko co go ciekawiło. Wszedł do pokoju.

Avatar
Konto usunięte
-Dobrze. A gdzie znajduje się ta księga?

Avatar
Konto usunięte
podeszła do drogowskazu i przyjrzała się mu.Za to Chip zajęty był jego obwąchiwaniem.

Odpowiedź

Pokaż znaczniki BBCode, np. pogrubienie tekstu

Dodaj zdjęcie z dysku

Dodaj nowy temat Dołącz do grupy +
Avatar Abbei_The_Toy_Maker
Właściciel: Abbei_The_Toy_Maker
Grupa posiada 13269 postów, 40 tematów i 10 członków

Opcje grupy Black Wonder...

Sortowanie grup

Grupy

Popularne

Wyszukiwarka tematów w grupie Black Wonderland [PBF]