Wahalle [Archiwum]

Temat edytowany przez Hookey - 20 lutego 2019, 06:05

Avatar Omeg12
Bilous

Położył się więc. Było dość przyjemnie, szumiał lekko wiatr, trawa była wygodna a słońce nie świeciło w oczy. Brakowało tylko śpiewu ptaków.


Bóbr

W końcu doszli do ów korytarza. Byl on długi i pełen drzwi
- Tutaj są pokoje dla gości. Ostatnio tych nam brakuje, więc... możesz się rozbić gdziekolwiek.

Avatar Omeg12
Michał

Góra była dość wysoka, wiec sporo mu to zajęło. W końcu jednak znalazł się na szczycie.

Avatar Bilolus1
- Jak milusio..- mruknął do siebie, posiedział tak dłuższą chwilę po czym wstał i ruszył dalej przez wąwóz -.

Avatar
Michaelpl03
Poszukał wzrokiem miejsca, w które warto byłoby się udać; czegoś ciekawego.

Avatar Omeg12
Michał

Sąsiednie wzgórze wyglądało na zamieszkałe. Widoczne było kilka małych chatek i jakiegoś rodzaju większych obiektów przypominających obeliski.


Bilous

Teren się podnosił, wąwóz rozszerzał a drzewa zaczęły formować niewielki las. W pewnym momencie usłyszał jakiś szelest dobiegający z pobliska.

Avatar
Michaelpl03
Poszukał czegoś innego, jeśli nie znalazł, udał się na "sąsiednie wzgórze".

Avatar Omeg12
Znalazł masę drzew, parę stokrotek i duży kamień.

Avatar Bilolus1
Nie zatrzymywał się, udawał że nic nie widzi jednak uważniej się przyglądał .

Avatar
Konto usunięte
Wszedł do bylejakiego pokoju i rozejrzal się.

Avatar
Michaelpl03
Udał się więc na to wzgórze :V

Avatar Omeg12
Bilous

Po chwili spostrzegł leżącą na trawię kartkę papieru.


Bóbr

W pokoju znajdowało się łóżko, biurko z dołączonym sprzętem do pisania oraz nieco podniszczona komoda. Wyglądało na to, że ktoś chciał miło urządzić pokój, ale brakowało mu funduszy.

Avatar
Michaelpl03
// #Niewidzialny

Avatar Bilolus1
Schylił się po nią i przeczytał to co było na niej napisane, jeśli coś było .

Avatar
Konto usunięte
Położył się na łóżku i spróbował zasnąć.

Avatar Omeg12
Michael

Szedł więc pomiędzy drzewami. W miarę zbliżania się zaczął wyróżniać poszczególne sylwetki, choć wciąż nie był w stanie dojrzeć szczegółów.


Bilous

Zaczął więc czytać:

Jeśli to czytasz wiedz, że czytasz najwarzniejszy fragment pisma jaki pod słońcem lub księrzycem kiedykolwiek znaleźć się mugł. przeczytaj to do końca, gdyrz objawione ci zostaną boskie skerety i tajemnice...

Nagle usłyszał coś zza pleców


Bóbr

Musiał sporo się nachodzić, więc zasnął dość szybko. Jednak niedługo potem się obudził.

Avatar Bilolus1
Odwrócił się z jedną ręką na pepeszy, trzymał ją tak żeby była wycelowana przed niego

- Pokaż się sku*wysynu albo nafaszeruje ci dupsko ołowiem tak że będziesz przypominał polskie miasto po przejsciu ruskiej armii

Avatar
Michaelpl03
Szedł spokojnie rozglądając się.

Avatar
Konto usunięte
Wstał i rozejrzal się.

Avatar Omeg12
Bóbr

W pokoju niewiele się zmieniło


Michał

Po jakimś czasie dotarł na miejsce. Najwyraźniej ktoś go zauważył, gdyż parę sylwetek pobiegło w przeciwną mu stronę.


Bilous

Gdy tylko się odwrócił dostał jakimś twardym pociskiem w głowę. Ogłuszony upadł na trawę.

Avatar
Michaelpl03
- Hej! Czemuż uciekacie?
Krzyknął.

Avatar Bilolus1
A zatem cóż miał zrobić skoro został ogłuszony ? Leżał .

Avatar
Konto usunięte
Poszedł do tego pomieszczenia gdzie widział pana w mundurze.

Avatar Omeg12
Michał

Nie było odpowiedzi.


Bilous

Po chwili do Wasilija podszedł mężczyzna z siwą brodą, ubrany w coś na kształt worka.
- Oho, kogo my tu mamy? Miałem szczęście, że nie trafiłem w ten twój hełm.


Bóbr

//Że niby jakiego?//

Avatar Bilolus1
Uśmiechnął się lekko, jeśli mógł się ruszać postarał się szybko wyszarpać swój nóż z cholewy i przebić nim nogę swojego rozmówcy .

Avatar
Michaelpl03
Szedł do nich ;_;

Avatar
Konto usunięte
Omeg12 pisze:
- Więc nowy? Dobra, właź.
Po chwili drzwi się otworzyły ukazując masywnego mężczyznę w mundurze, który wydawał się być na niego stanowczo za mały. Miał ciemną czuprynę i równie ciemne, całkiem imponujące wąsy.

Avatar Omeg12
Michał

Po chwili dwóch mężczyzn z włóczniami przybiegło i zagrodziło mu drogę. Mieli ciemną karnację, długie włosy i bardzo osobliwe stroje, wykonane z nieznanego Carlowi materiału.
- Stój! Z racji wkroczenia na to terytorium wyzywam cię do walki! - odezwał się jeden z nich


Bilous

Cięcie wyszło dość niezdarnie. Nieznajomy odskoczył i powiedział
- Ejże! Skąd ty się urwałeś?


Bóbr

Na miejscu nikogo już nie było. W ogóle w zamku zrobiło się pusto. Najwyraźniej nastał tutejszy odpowiednik nocy.

Avatar Bilolus1
- Ze Stalingradu .

Avatar
Michaelpl03
- Walki? A po cóż od razu agresję wprowadzać? nie mam złych zamiarów.

Avatar Omeg12
Michał

- Takie prawo obowiązuje w tej krainie. Staniesz do walki, czy uciekniesz? - rozmówca nie wydawał się zbyt przyjazny


Bilous

- Jakieś nowe miejsce? Bo ja nie do końca na bieżąco.

Avatar Bilolus1
- Druga Wojna światowa, Hitlerowcy ? Niemcy ? Cokolwiek ?

Avatar
Michaelpl03
- Prawo? Właśnie, jestem tu nowy. Wytłumaczycie mi, jak się sprawy mają?

Avatar
Konto usunięte
Poszedł więc spać dalej.

Avatar Omeg12
Bilous

- Nic a nic. Nie słyszałem o tej drugiej wojnie światowej, pierwszej zresztą też nie. O co się biją?


Michał

- Ta sfera jest miejscem nieustającej walki. Jeśli chodzisz z bronią, oczekuj wyzwania. Jeśliś silny, będziesz mógł wejść. Jeśliś słaby, umrzesz ponownie. Do której grupy należysz, rycerzyku?


Bóbr

Tak wiec zasnął. Tym razem obudził go hałas w korytarzu.

Avatar Bilolus1
- O poglądy, jak zresztą zawsze .- stwierdził -. Zabito mnie w 1943 roku .

Avatar
Konto usunięte
Wstał i wyszedł z pokoju żeby sprawdzić co się dzieje.

Avatar
Michaelpl03
Wyjął miecz z pochwy.
- Do z niechęcią przyjmujących wyzwanie.

Avatar Omeg12
Bilous

- Według jakiego kalendarza? Juliańskiego?


Michał

- Więc należysz do tej sfery - jeden z mężczyzn wyciągnął miecz, a drugi odsunął się na bok


Bóbr

Na zewnątrz żołnierze biegali chaotycznie. Jeden z nich podbiegł do Władysława.
- Hej ty! Nieważne kim jesteś, chwytaj za broń i właź na mury!

Avatar
Michaelpl03
Przyjął pozycję obronną, jak to miał w przeciwnym do odwagi zwyczaju.

Avatar
Konto usunięte
RozejrZal się za jakąś bronią do wzięcia.

Avatar Bilolus1
- Nawet nie wiem co to jest, ale raczej tak .

Avatar Omeg12
Michael

Przez chwilę mierzyli się wzrokiem. Nagle przeciwnik zamachnął się na rycerza mieczem.


Bobr

Żadna bron nie leżała w pobliżu. Jednakże wciąż miał ze sobą swój ekwipunek bitewny


Bilous

- Aha. I mam rozumieć, że przyszedłeś tu sam?

Avatar Bilolus1
- Nie, moja kompania stu strzelców czai się w około i czeka aż wydam rozkaz strzału .- stwierdził -.

Avatar
Michaelpl03
Sparował cios i wykonał kontratak, tnąc od lewej w tułów wroga.

Avatar
Konto usunięte
W takim razie pobiegł z toporem w ręce na mury.

Avatar Omeg12
Bilous

- Aha. A po co taka liczna brygada?


Michał

Udało mu się przejąć uderzenie, jednak przeciwnik nie pozwolił mu na kontratak, kopiąc go w nogę i przewracając na kolano.


Bobr

Pobiegł więc wraz z gromadą żołnierzy. Na mury prowadziły kolejne schody, tym razem bardziej strome.

Avatar Bilolus1
- Akurat się zdarzyło że wszyscy padliśmy pod Stalingradem .

Avatar
Michaelpl03
Czym prędzej odskoczył od wroga, jeśli ten miałby zamiar go zaatakować, to cios spróbował sparować. (dzikie rymy)

Avatar
Konto usunięte
Wszedł tymi schodami.

Avatar Omeg12
Bilous

- Weź nie ściemniaj. Musielibyście mieć czas się sformować, a przecież widzę, żeś nowy.


Michał

Ledwie udało mu się uniknąć pchnięcia mieczem. Po nieudanym ataku przeciwnik się wycofał, najwyraźniej także czekając na atak.


Bóbr

Po jakimś czasie dotarli na szczyt. Mur był niezwykle szeroki i zewsząd obstawiony metalowymi rurami na kółkach. Polskich żołnierzy było pełno, ale nie widać było żadnych wrogów.

Temat zamknięty

Pokaż znaczniki BBCode, np. pogrubienie tekstu

Dodaj zdjęcie z dysku

Dodaj nowy temat Dołącz do grupy +
Avatar Hookey
Właściciel: Hookey
Grupa posiada 6114 postów, 22 tematów i 9 członków

Opcje grupy Plac budowy ...

Sortowanie grup

Grupy

Popularne

Wyszukiwarka tematów w grupie Plac budowy [Na chwilę obecną]