- Zdaje się, że stracił głowę i jest trochę... Niedysponowany.
Właściciel
-Rozumiem. Jakieś pytania odnośnie wyścigu?
Właściciel
-Staraj się nie rozjeżdżać kibiców.
- Aha. A ile okrążeń i jaka stawka?
Właściciel
-5 kółek i nie bój się, że wyjedziesz poza tor. Wszystko przygotowane. Stawka- samochody innych + jedno życzenie do Profesora Houren.
- A kim jest ten profesorek?
Właściciel
-Nie znasz? Nie jesteś stąd prawda? Mieszka on w Lucky 38 i rządzi tym miastem.
Właściciel
-Za 5 minut. Czekamy jeszcze na dwóch uczestników.
Kiwnął głową i podjechał do reszty, by ustawić się na linii startowej.
Właściciel
Ustawiłeś się, po chwili do tego kolesia podjechał zielony DODGE CHARGER 73.
Właściciel
W końcu sprawa z kierowcą DODGE została załatwiona.
Ustawił się tak samo jak inni.
Czekał na ostatniego zawodnika.
Właściciel
W końcu podjechał.
CADILLAC SERIES 63 SEDAN DE VILLE 4 WINDOW 1959
Kierowca bardzo szybko się zarejestrował i zatrzymał się na samym końcu.
Przygotował się i czekał na znak, na rozpoczęcie wyścigu.
Właściciel
Po chwili dostaliście sygnał. Wszystkie pojazdy ruszyły od razu. Widać było, że zostały zmodyfikowane.
Tymczasem krótkofalówka na siedzeniu pasażera się włączyła. Usłyszałeś swoje imię. Głos nie brzmiał znajomo.
-Alex.
Również ruszył na pełnym gazie.
- Czego? - rzucił do krótkofalówki.
Właściciel
-Czwarty zakręt, drugie kółko. Nie bądź na przodzie. Chyba, że nie cenisz swojego życia.
- Jasne. - stwierdził i starał trzymać się instrukcji. - Można wiedzieć kim Ty, ku*wa, jesteś?
- A tak dokładniej?
//Ile jeszcze okrążeń?//
Właściciel
Mijały kolejne okrążenia, podczas gdy dwa samochody wyleciały z tory przez nieostrożność.
Zbliżała się sytuacja, o której wspominał nieznajomy.
No więc nie trzymał się na przodzie.
Właściciel
///4 pojazdy, Mustang, 2xCADILLAC i Dodge.
Z przodu jechał Cadillac, ten, który już był przed tobą.
Jechał na równi z tobą, dosłownie wyprzedzając cię o zderzak.
Nagle jego przednia szyba zrobiła się czerwona, a jego głowa bezwładnie upadła na kierownicę.
Pojazd zjechał z toru jazdy i wylądował w rowie.
A teraz ruszył do przodu, żeby jako pierwszy przekroczyć linię mety.
Właściciel
Dodge pozostawał w tyle, jednak kierowca cadillaca zrównał się z tobą.
Widziałeś jego twarz.
///Teraz wiedz, że masz przeje**ne:
instruktor-online.pl/wp-content/uploads/sites/5/2015/11/1a6086b53f4dc85b2c651f441fd9a68b.jpg
//Pie**olę ._.
Teraz już nie gram ;-;//
Właściciel
///Graj, graj. Prędzej dowiesz się, kim był nieznajomy, niż przegrasz wyścig i stracisz życie///
Przetarł oczy rozciągnął się i rozejrzał wokół
Właściciel
Major prowadził samochód, a za wami ciężarówka. Zbliżaliście się do Vegas.
-Widzę, że się obudziłeś. Przegapiła cię niezła zabawa... szeregowy zginął. Rozszarpały go zombie.
Uśmiechnął się do ciebie.
-Czyli zostaliśmy my, oraz kierowca ciężarówki.
Spróbował palnąć mu w łeb, bo w końcu jakąś broń palną miał.
Właściciel
Niestety, w tym czasie on cię wyprzedził.
Za to tylną szybę twojego auta rozstrzelał kierowca dodge.
//Ale on był z tyłu, no ._.//
Właściciel
///Cadillac cię wyprzedził, a dodge był z tyłu. Jak widać potrafi cię trafić. Na moje- przyśpiesz///
-Ehh, nie chciałem mówić tego przy nim ale obstawiałem że zginie, wejść na wieżyczke?-
Właściciel
-Nie trzeba. Tutaj już jesteśmy bezpieczni.
-to już jesteśmy na miejscu?-
Sprawdził czy auto jedzie czy stoi
-czyli nagrode dzielimy na 3?-
Uśmiechnął się pod nosem
-Ja rozejrze się po wegas i może nawet zagram w jakimś kasynie, a co do ty planujesz majorze?
Właściciel
-Wrócić do bazy i wypełniać rozkazy.
-Takie życie żołnierza, czasamo za tym tęsknie ale ja już swoją wojne przehrałem.
No więc postanowił przyspieszyć.
Właściciel
Przyśpieszyłeś, a cadillac wjechał w tłum. Pojazd oczywiście zdyskwalifikowany.
Czyli 1 na 1.
///Policja wykryła, że dzieciak grał w GTA V. Wniosek: Gry powodują przemoc. Tak jak woda, paper toaletowy, czy tlen.////
-Kiedy dojedziemy do celu?
//Nie zapominaj o biciu serca ono ''bije'' a więc uczy dziecka złych nawyków//