Zamek szlachecki rodu Vau

Temat edytowany przez Kuba1001 - 25 grudnia 2016, 13:47

Avatar Bilolus1
Właściciel
- Na zachód od opuszczonego zamku, traktem .

Avatar Kuba1001
Moderator
- Dzięki. - powiedział po czym wsiadł na konia i najpierw pojechał do swojego zamku. Zabrał ze sobą kolejną sakiewkę, Mirda, a miecz i zbroję schował do jakiegoś wora.
Wziął też drugi worek z jedzeniem, wodą, jabłkami i jakimś kocem.

Avatar Bilolus1
Właściciel
Więc zabrał wszystkie rzeczy, zostało tylko ruszać .

Avatar Kuba1001
Moderator
Wsiadł na konia i razem z Mirdem ruszył w drogę wskazaną przez wieśniaka.

Avatar Bilolus1
Właściciel
Droga była długa, często musiałeś mijać spalone ruiny i ludzi ponabijanych na pale, przewieszonych przez drzewa tudzież zabitych na inne wymyślne sposoby . Jednak nie zdążyłeś dotrzeć do miasta w jeden dzień tak jak przewidywał chłop. Noc zastała cię w spalonej wiosce..

//zmiana tematu//

Avatar Kuba1001
Moderator
Walon wrócił do domu. Zaprowadził konia do stajni i wszedł do zamku.

Avatar Bilolus1
Właściciel
W zamku jak zwykle pusto, w głównej sali czekał tylko wilk.. jedząc jabłko..

Avatar Kuba1001
Moderator
- Mird, od kiedy wilki jedzą jabłka? Nieważne. Obyś zostawił coś dla mnie. - powiedział idąc do kuchni i szukając jabłek.

Avatar Bilolus1
Właściciel
Gdy dotarłeś do miejsca w którym zawsze leżał zapas twoich jabłek przeżyłeś szok.. wilk musiał zjeść wszystkie bo żadne tam nie leżało..

Avatar Kuba1001
Moderator
Wziął worek i wyszedł na zewnątrz. Wokół zamku było sporo jabłoni. Wystarczyło tylko zebrać owoce.

Avatar Bilolus1
Właściciel
Powoli zrywałeś sobie jabłka ciesząc się promieniami słońca aż.. usłyszałeś uderzenia kopyt o ziemię . Na nieuczęszczanej drodze obok zamku .

Avatar Kuba1001
Moderator
- Że jak? - zapytał cicho po czym zostawił worek i poszedł w pobliże traktu wypatrując jeźdźca.

Avatar Bilolus1
Właściciel
Było i aż pięciu, jeden był prawdopodobnie magiem światła, można to było wywnioskować po szacie, kolejny był rycerzem a reszta to zapewne giermkowie .

Avatar Kuba1001
Moderator
Pobiegł do zamku, wszedł tylnym wejściem i tam czekał na gości z Mirdem u boku.

Avatar Bilolus1
Właściciel
Podjechali do bram usłyszałeś jak rycerz mówi do kapłana

- To tu ten wampir ponoć mieszka ?

- Tak mówili miejscowi .

Avatar Kuba1001
Moderator
Nie czekając aż wejdą mu do zamku i rozpierdzielą większość komnat wyszedł im na przeciw i powiedział:
- Ja jestem Walon Vau, ostatni dziedzic rodu Vau. Czego chcecie?

Avatar Bilolus1
Właściciel
- Wampir ?- spytał rycerz zakonnika -.

- Ród Vau był tu szanowany, a ostatni dziedzic mógł żyć..

- Jak przetrwałby tyle czasu tutaj, samemu ?

Wymieniali zdania jeszcze przez chwilę aż wreszcie przypomnieli sobie że stoisz obok nich

- Czy pozwalasz się przebadać na wampiryzm ?

Avatar Kuba1001
Moderator
- Badajcie. Nie mam nic do ukrycia. Właściwie to nie znam się na żadnej Magii i nie ufam Magom...

Avatar Bilolus1
Właściciel
Mag światła zeskoczył z konia i zawołał do ciebie

- Podejdź do mnie, przebadam cię na obecność chaosu -.

Avatar Kuba1001
Moderator
Podszedł spokojnie. Nie miał nic do ukrycia.

Avatar Bilolus1
Właściciel
Dotknął twojej ręki, palec wskazujący położył na żyłach . Zobaczyłeś krótki błysk światła, gdy ten przeminął mag puścił twoją rękę

- Czysty, nie ma nawet lekkiego skażenia -. spojrzał ci w oczy, ale widocznie radosny -. Ostatni przedstawiciel rodu Vau a się ukrywa . Mogę wiedzieć dlaczego ?

Avatar Kuba1001
Moderator
- Nie pragnę rozgłosu. Przynajmniej na razie. Ma to związek ze śmiercią pozostałych członków mojej rodziny.

Avatar Bilolus1
Właściciel
- Zachowamy to że tu jesteś w tajemnicy . Jeśli oczywiście chcesz .

Avatar Kuba1001
Moderator
- Właściwie teraz chciałem się ujawnić i zabrać okoliczne ziemię we władanie tak jak mój ojciec, ale nie wiem jaki może być na to sposób. Legalny, oczywiście. A właściwie to kto powiedział, że tutaj mieszka Wampir?

Avatar Bilolus1
Właściciel
- Chłopi szeptali że wilki tu wyją i że nawiedzone to miejsce . Wampiry lubią się ukrywać pod takimi przykrywkami więc przybyliśmy .

Avatar Kuba1001
Moderator
- Chłopska wyobraźnia. A więc panowie, znacie jakiś sposób na legalne przejęcie okolicy lub osobę, która udzieli mi w tej sprawie rady?

Avatar Bilolus1
Właściciel
- Jesteś ostatnim dziedzicem tej okolicy,według prawa możesz pobierać podatki i werbować chłopów ze swoich włości . Tak właściwie Slavenia powoli przestaje istnieć więc mógłbyś utworzyć nawet swoje państwo..

Avatar Kuba1001
Moderator
- W sumie... dzięki za radę. Jeśli to wszystko to życzę szerokiej drogi.

Avatar Bilolus1
Właściciel
//Co powiesz na taki dill odpis za odpis ;v ?//

- Możemy powiedzieć ludowi że tu żyjesz ? Czy musimy wymyślić historyjkę w której opowiadamy o zabiciu wampira ?

Avatar Kuba1001
Moderator
- Powiedzcie. Sami pewnie by nie uwierzyli gdybym stanął pomiędzy nimi i powiedział, że jestem Walon Vau, ostatni dziedzic rodu Vau, i że mają być mi posłuszni.

Avatar Bilolus1
Właściciel
Uśmiechnął się odchodząc, zanim zniknęli ci z oczu usłyszałeś rozmowę

- Mieliśmy mieć tak przykre zadanie a odkryliśmy tyle dobrego.. ludzie się ucieszą z powrotu ich pana .

Avatar Kuba1001
Moderator
Walon wrócił po wór z jabłkami, kilka rzucił dla Mirda, a sam zjadł jedno. Położył się potem spać czekając na jutrzejszy dzień. Wtedy Ród Vau powróci.

Avatar Bilolus1
Właściciel
Obudziłeś się naturalnie, jednak słyszałeś mały hałas dobiegający z drogi prowadzącej do zamku..

Avatar Kuba1001
Moderator
Wstał, doprowadził się do porządku i z bronią, w zbroi i z Mirdem u boku wyszedł z zamku.

Avatar Bilolus1
Właściciel
Po jednej stronie drogi stał jak nic tysiąc chłopów a po drugiej kilkukrotność tej liczby . Gdy wyszedłeś przez tłum przeszedł szmer, zaczęli przyklękać na kolano .

Avatar Kuba1001
Moderator
- Plotki okazały się prawdą. Ja jestem Walon Vau, ostatni dziedzic rodu Vau, władców tych ziem. Przywrócę im należną świetność, ale w zamian oczekuję jednego. Waszej wierności.

Avatar Bilolus1
Właściciel
Chłopi nadal klęczeli, usłyszałeś okrzyk mówiący o lojalności .

Avatar Kuba1001
Moderator
- Kto zarządza wioską? - zapytał patrząc po chłopach.

Avatar Bilolus1
Właściciel
Z tłumu wyszedł stary brodaty mężczyzna

- Jestem Alaryk, Starosta okolicy .

Avatar Kuba1001
Moderator
- Powiedz mi. O wszystkim. Muszę wiedzieć czym zarządzam.

Avatar Bilolus1
Właściciel
- Panie, ostatnimi czasy źle jest . Włości bogate były ale Hekojovijczycy spali prawie wszystkie wioski i odcięli nas od reszty kraju . Jedyne co przetrwały to Młynowa Góra i Drwalska Wioska . Staramy się połączyć wioski wielką palisadą ale powoli to idzie .

Avatar Kuba1001
Moderator
- Ilu mamy zdolnych do pracy i walki chłopów?

Avatar Bilolus1
Właściciel
- Mamy stu wielkich i silnych drwali oraz jakiś tysiąc gotowych chłopów .

Avatar Kuba1001
Moderator
- Dobrze. Mianuję Cię moim doradcą. Na razie masz nadzorować budowę palisady, a ja i 10 uzbrojonych chłopów wybierzemy się do jednej z tych wsi na zwiad. Która jest bliżej?

Avatar Bilolus1
Właściciel
//Czekaj bo nie zrozumiałem ;-;, pytasz która spalona jest bliżej ;v ? Czy chcesz robić zwiad do własnej wioski :D ?//

Avatar Kuba1001
Moderator
//Do tych co przetrwały, żeby obwieścić, że ja rządzę i ściągnąć trochę chłopa do budowy tej palisady.//

Avatar Bilolus1
Właściciel
- Panie, my tu wszyscy jesteśmy z tych wiosek, przybyliśmy na powitanie .

Avatar Kuba1001
Moderator
- Więc jak pozostałe się trzymają?

Avatar Bilolus1
Właściciel
- Są spalone lub nie istnieją chociaż odkryliśmy że Wioska Górali jeszcze jest bo się obronili przed małym zwiadem Hekojovii .

Avatar Kuba1001
Moderator
- Trzeba się tam wybrać, ale nie teraz. Drwale mają zająć się ścinaniem drzew. Chłopi mają budować z nich palisadę i wystawić straże. Jeśli potrzeba Wam drewna idźcie w pobliże mojego zamku, tam jest go pełno. Alaryku podejdź. Mam jeszcze jedno pytanie.

Odpowiedź

Pokaż znaczniki BBCode, np. pogrubienie tekstu

Dodaj zdjęcie z dysku