Pałac Księcia Wampirów

Avatar Bilolus1
Właściciel
Nagle obok was pojawił się kolejny wampir, był wyraźnie rozzłoszczony tym że oderwano go od jego zajęć

- Po ch*j mnie wzywasz ?!- spytał uwalniając swoją złość -.

- Bastienie spokojniej .

Avatar Kuba1001
Moderator
- Jeszcze jeden... - mruknął czekając na ostatniego Wampira.

Avatar Kuba1001
Moderator
//Hallo? ._.//

Avatar Bilolus1
Właściciel
//Spokojnie ;-;//

Na końcu pojawiła się młoda, bardzo piękna kobieta z okrągłym krasnoludzkim kapeluszem, przez plecy miała przewieszoną dziwną broń . Ukłoniła się przed wami w męski sposób i przywitała

- Kordiena Maner .

Avatar Kuba1001
Moderator
- Czyli komplet... Pozwolę sobie pierwszy zadać to pytanie: Na czym będą polegać owe zawody?

Avatar Bilolus1
Właściciel
- Będziecie walczyli, każdy z was jest najpotężniejszy w swojej dziedzinie . Aren uznałam cie za najpotężniejszego Nekromantę, ty Bastienie jesteś ponoć najsilniejszym magiem krwii, Michaelu, znam twoje zdolności mutagenizmu . A Kordiana zadziwia swoją Czarną magią . Ten który przeżyje będzie musiał także coś odszukać ..

Avatar Kuba1001
Moderator
Czekał na reakcję pozostałych.

Avatar Bilolus1
Właściciel
Byli zdziwieni, Bastien niemo ruszał ustami . Wyczułeś coś.. jakby tej dziewczynie na tronie nie można było tak po prostu odmówić..

Avatar Kuba1001
Moderator
- Za długo żyję, żeby nie czuć, że używasz na mnie Magii Krwi, gnojku. - powiedział.
//Zakładam, że nie mogę stworzyć tak ot, z powietrza Nieumarłych, nie?//

Avatar Bilolus1
Właściciel
- Czy ja ci wyglądam jakbym używał jakiejś magii ? Ta suk.- nie dokończył coś cisnęło nim o ścianę.. dziewięć metrów nad ziemią gdy spadł ledwie się podniósł -.


- Jeszcze raz mnie obrazisz a pożegnasz się z żywotem -. powiedziała mrocznym chrapliwym głosem -.

Avatar Kuba1001
Moderator
Postanowił nie stawiać się. Przynajmniej na razie.

Avatar Bilolus1
Właściciel
- Czy zgadzacie się ?- zapytała znowu słodkim i miłym głosem -.

Micheal i Kordiana zmuszając się stwierdzili

- Tak .

Avatar Kuba1001
Moderator
- Tak. - odparł.

Avatar Bilolus1
Właściciel
Usłyszałeś zza siebie ciche "Tak" Bastien nadal leżał na ziemi, ale powoli się podnosił.. zapewne za pomocą magii krwi .

Avatar Bilolus1
Właściciel
Dziewczyna zaklaskała w ręce .

- Wspaniale ! Daje wam jeden dzień na przygotowania. Zróbcie sobie armię, czy miecze naostrzcie . Nie wiem ! Choć jeden ma przeżyć ! -. zaśmiała się -.

Avatar Kuba1001
Moderator
Czekał aż wszyscy wyjdą, wtedy on też wyszedł. Poszukał w okolicy jakiegoś cmentarza czy kup kamieni.

Avatar Bilolus1
Właściciel
W okolicy stały ogromne cmentarzyska, było tu też pełno nadgnitych ciał które leżały rozrzucone jakby niedawno miała tu miejsce bitwa .

Avatar Kuba1001
Moderator
Zaczął ożywiać jak najwięcej zwłok, tworzył też golemy. Zwycięstwo miała przynieść mu nie jakość jego armii, lecz jej liczba.

Avatar Bilolus1
Właściciel
Poczułeś lekkie zmęczenie przy ośmiotysięcznym nieumarłym.. udało ci się doliczyć do tego kolejne siedem tysięcy, minęły 24 godziny . Powinieneś iść do pałacu .

Avatar Kuba1001
Moderator
Wrócił więc do zamku z armią liczącą 15.000 Nieumarłych.
//A jakieś golemy, mam?//

Avatar Bilolus1
Właściciel
//Mosz ;v//

Armia przybywszy na miejsce zastała kolejną.. należącą prawdopodobnie do mutagenisty . Było ich coś koło dwóch tysięcy, ale wyraźnie silniejszych . Były to często gigantyczne potwory .


Kordiana stała samiuteńka uśmiechając się .


Bastien natomiast miał dwadzieścia krwawych golemów obok siebie .

Avatar Kuba1001
Moderator
Czekał na reakcję pozostałej trójki wybierając sobie jednego z nich jako cel.

Avatar Bilolus1
Właściciel
Pani Chaosu pojawiła się dokładnie pomiędzy wami . Znikąd, rozejrzała się po waszych twarzach i powiedziała .

- Aren i Micheal

Po czym spojrzała na pozostałą dwójkę .

- Bastien i Kordiana .

Avatar Kuba1001
Moderator
//Liczyłem, że będę walczyć z Magiem Krwi ;-;//
Odszedł nieco na tyły swych wojsk i czekał na ruch mutantów.

Avatar Bilolus1
Właściciel
- W pałacu nie ma na to miejsca, ci z armiami na podwórzu . Ale to po pierwszej walce .

Kordiana krążyła w okół Bastiena który wreszcie zaatakował . Spróbował przejąć kontrolę nad swoją przeciwniczką ale ta teleportowała się pomiędzy jego demony . Towarzyszyło jej teraz pięciu ciężkozbrojnych rycerzy, rzucili się na golemy masakrując je . Bastien desperacko próbował pokonać kobietę . Ale ta teleportując się uniemożliwiała mu to, po pewnym czasie taki zaczepek Kordiana zatrzymała się i.. wystrzeliła ze swojej broni . Huk był ogłuszający a broń przebiła pancerz Bastiena i wbiła się w jego ciało . Stał chwilę.. i upadł na ziemię a jego golemy rozpłynęły się .

- No ! Zostało was trzech !- uśmiechnęła się Julka -. Chodźmy na dwór !

Avatar Kuba1001
Moderator
Wyszedł więc ze swoją armią przygotowując się do walki.

Avatar Bilolus1
Właściciel
Micheal także to zrobił, ustawił się na przeciwko twojej armii wraz ze swoją i czekaliście tylko na rozkaz dziewczyny .

- Zaczynajcie !


Twój przeciwnik nic nie robił.. czekał na twój ruch .

Avatar Kuba1001
Moderator
Na środku armii wystawił wytrzymałe i silne golemy, a na skrzydłach Nieumarłych. Część armii zostawił w tyle.

Avatar Bilolus1
Właściciel
Gdy przemieszczałeś swoje formacje postanowił zaatakować, na flanki uderzył silnymi mutantami a na środek czymś słabszym co tylko zajmie czas golemów . Na początku poniosłeś spore straty na flankach, ale widziałeś jak nieumarli wskakują na wielkie mutanty i powalają je na ziemie liczebnością .

Avatar Kuba1001
Moderator
To był dobry moment na wysłanie posiłków. Nieumarli i Golemy, którzy byli w tyle jako wsparcie mieli się podzielić. Nieumarli mieli zaatakować te słabe mutanty walczące z jego Golemami na środku. A Golemy miały pomóc Nieumarłym w walce z tymi wielkimi bydlakami na flankach.

Avatar Bilolus1
Właściciel
Mutanty zaczęły przegrywać, ale zobaczyłeś jak na flankach uderzają na was ledwie co zmutowane potwory, uderzenie przyniosło kilka małych sukcesów ale nie zmieniło losów bitwy, po jakimś czasie zobaczyłeś jak twoja armia zabija Micheala .

- Wyśmienicie !- usłyszałeś jak Julka zaszczebiotała klaskając w ręce -.

Avatar Kuba1001
Moderator
- Finałowy pojedynek, jak rozumiem? - zapytał Julkę.

Avatar Bilolus1
Właściciel
- Tak .


Kordiana stanęła samiuteńka przed twoją armią i puściła ci uroczy uśmiech . Obok niej z wrót i portali które się otwierały zaczęły wychodzić setki demonów i mutantów .

Avatar Kuba1001
Moderator
- Świetnie... - mruknął.
Wysłał około 70% Golemów, które mu zostały do ataku na Kordiannę. Przed nimi, za nimi, po lewej i prawej stronie mieli biec Nieumarli osłaniający ich przed atakami Demonów.

Avatar Bilolus1
Właściciel
Demony ustawiły się w klin, twoje wojska zostały rozpołowione a golemy otoczone . Kolejne bramy które się otwierały otaczały także nieumarłych

Kordiana pojawiła się jakieś 15 metrów od ciebie z wycelowanym w ciebie arkebuzem .

Avatar Kuba1001
Moderator
- Skończmy to. Najwyżej zginę.
Otoczył się golemami i poszedł e jej kierunku.

Avatar Bilolus1
Właściciel
Nie miałeś już jak tworzyć golemów, Kordiana wystrzeliła a pocisk trafił cię w nogę, przewróciłeś się .


Kobieta myśląc że cię zabiła zaczęła się zbliżać .

Avatar Kuba1001
Moderator
Nie ruszał się próbując utwierdzić ją w tym przekonaniu. Jednocześnie jego ręka była w pobliżu miecza i sztyletu.

Avatar Bilolus1
Właściciel
Podeszła do ciebie na odległość kroku i zaczęła nabijać arkebuz żeby cię dobić .

Avatar Kuba1001
Moderator
Miał teraz jedyną okazję. Zerwał się nie zważając na ból nogi i rzucił się na nią z mieczem w ręku. Miał zamiar ją zabić jednym ciosem, lub przynajmniej zranić. Mieczem wyprowadził szybkie cięcie znad głowy, a jeśli ono nie zabiło to wyciągnął sztylet i pchnął nim dziewczynę w brzuch.

Avatar Bilolus1
Właściciel
Wstałeś i praktycznie od razu upadłeś zadając jej rozległe cięcie przez brzuch mieczem, sztylet sparowała karabinem . Jej rana była tak rozległa że kiwając się na nogach przewróciła się . Spróbowała się podnieść ale znowu uderzyła o ziemię... i już nie wstała .

Avatar Kuba1001
Moderator
- Świetnie. Wygrałem. To gdzie jest moja nagroda?

Avatar Bilolus1
Właściciel
Nie widziałeś nigdzie Julki.. mówiła coś o szukaniu czegoś . Może warto poszukać w pałacu ?

Avatar Kuba1001
Moderator
Zawołał więc jakiegoś golema lub Nieumarłych aby go tam wnieśli. W końcu w takim stanie daleko by nie zaszedł.

Avatar Bilolus1
Właściciel
Z rzezi jaką dokonały demony na twoim wojsku przetrwało tylko pięciu nieumarłych którzy wnieśli cię do pałacu . Zobaczyłeś teraz o co chodziło Julce, była to jadeitowa korona . Będąca na samym szczycie tronu, na głowie czarnego szkieletu .

Avatar Kuba1001
Moderator
Zanim przywłaszczy sobie ową koronę rozgląda się za Julką.

Avatar Bilolus1
Właściciel
Nadal jej nie było .

Avatar Kuba1001
Moderator
Kazał Nieumarłym wnieść go na tron, a kiedy już tam był wziął koronę i nałożył ją na głowę.

Avatar Bilolus1
Właściciel
Gdy nałożyłeś ją na głowę szkielet ruszył się a jego oczodoły zapłonęły czerwienią . Złapał cię za szyję i cisnął tobą niemalże przez całą długość sali . Poczułeś się jednak na pełni sił i wstałeś bez problemu.. korona dawała ci jakąś potęgę . Czułeś że znasz wszystkie rodzaje magii...

Avatar Kuba1001
Moderator
Wyciągnął rękę w jego kierunku i postarał się wystrzelić błyskawice w kierunku przeciwnika. W końcu czuł, że znał każdy rodzaj magii.

Odpowiedź

Pokaż znaczniki BBCode, np. pogrubienie tekstu

Dodaj zdjęcie z dysku