Dorfberg

Avatar
Konto usunięte
-4, w środku może być więcej.
Chwilę patrzył się na strażników po czym skierował się do karczmy by poczekać do nocy.

Avatar Bilolus1
Właściciel
Trafiłeś do jakiejś odludnej, w rogu pomieszczenia siedziała tylko trójka goblinów cicho ze sobą dyskutujących .

Avatar
Konto usunięte
Usiadł w rogu i czekał na zmierzch.

Avatar Bilolus1
Właściciel
Nadszedł po kilku godzinach, gobliny nadal siedziały na miejscu a w karczmie zaczynali się zbierać ludzie którzy wracając z pracy woleli iść i napić się z kolegami niż siedzieć po domach .

Avatar
Konto usunięte
Poczekał, aż zebrało się trochę ludzi, którzy mogą być strażnikami i znów skierował się do koszar.

Avatar Bilolus1
Właściciel
Przyszło kilku takich, jednak gdy trafiłeś pod koszary dostrzegłeś jeszcze więcej wojska . Przy drzwiach piątka i niewiadoma ilość w środku . Po murach krążyło czterech .

Avatar
Konto usunięte
Spróbował opanować jednego ze strażników, oczywiście nie stał na środku ulicy lecz w bocznej uliczce.

Avatar Bilolus1
Właściciel
Poddał się twojej komendzie, ale mimo to miałeś małe problemy na takiej odległości .

Avatar
Konto usunięte
Rozkazał mu by odszedł kilka kroków po czym padł na ziemię udając, że zemdlał.

Avatar Bilolus1
Właściciel
Udało ci się to zrobić, podbiegł do niego najbliższy sąsiad sprawdzając co mu jest .

Avatar
Konto usunięte
Rozkazał wbić mu sztylet w gardło i przytulić go do siebie.
-Jakbym kazał mu walczyć na tej odległości miałbym nie lada problemy.

Avatar Bilolus1
Właściciel
Opanowany przez ciebie żołnierz nie mógł tak mocno podskoczyć, uderzył nożem o łydkę.. a ten zsunął się po płytach . Żołnierz który przyszedł odskoczył dobywając miecza .

Avatar
Konto usunięte
//Mogę kazać mu coś mówić? :V//

Avatar Bilolus1
Właściciel
//Nie//

Avatar
Konto usunięte
Wojownikowi kazał więc wstać i zacząć machać bronią jaką posiadał by odwrócić uwagę strażników, a sam zaczął iść w ich stronę.

Avatar Bilolus1
Właściciel
Wojownik się podniósł ale drugi w tym czasie zdzielił go mieczem i pozbawił życia, inni nie zwrócili na to uwagi . Na ciebie natomiast już lekka tak .

Avatar
Konto usunięte
//Wut, chciałbym takich strażników ;-;//
Szedł w ich stronę nie wyciągając broni.

Avatar Bilolus1
Właściciel
- Stać ! Wstęp do koszar jest zabroniony cywilom !-. wszyscy dobyli broni -.

Avatar
Konto usunięte
-Skąd tu tylu magów? Oni też chcą pobić wampira za złamanie ci zęba?
Próbowała podjechać na jaszczurze bliżej bramy

Avatar Bilolus1
Właściciel
Magowie patrzyli na orka nieufnie a ten rzucał im groźne spojrzenia .

- Nienawidzę magów..- powoli zbliżyliście się do bramy zaskakując strażników nie tyle tym że macie orka w towarzystwie a tym że nie jesteście magami, od razu was przepuścili -.

Avatar
Konto usunięte
-Powinniśmy wynająć pokój w jakiejś karczmie, bo Anna raczej z nami na obijanie wampira nie pójdzie.

Avatar Bilolus1
Właściciel
- Anna ma przecież pięćset złota, może sama sobie takowy wynająć, a ja już nie mogę się doczekać .

Avatar
Konto usunięte
Podała Annie swoje rzeczy, zostawiając sobie tylko broń.
-Mogłabyś wziąść moje rzeczy z sobą? Wrócimy niedługo

Avatar Bilolus1
Właściciel
Pokiwała głową i gdzieś pojechała na swoim jaszczurze .

- Będę w takiej ładnej karczmie "Różany Kwiat" -. dosłyszałaś jej cichy ton -.

Bundug obrócił swojego dzika potrącając kilku ludzi którzy klnąc pod nosami się podnosili, może i mieli zamiar coś zrobić ale widząc właściciela dzika od razu o tym zapominali .

- To jak jedziemy mu spuścić wpie**ol ?- spytał radośnie -.

Avatar
Konto usunięte
-Jak najszybciej. Gdy wyjedziemy z miasta musimy poszukać małej willi.
Skierowała się do bramy miasta.

Avatar Bilolus1
Właściciel
Tera mieliście nieco łatwiej, główna fala ludzi już przeszła a po prawej stronie utworzyło się przejście dla wychodzących .

Avatar
Konto usunięte
Wyjechała z miasta.
-Masz jakiś sprawdzony sposób na poszukiwanie domów wampirów?

Avatar Bilolus1
Właściciel
- Pełno nieumarłych w okolicy, pewno też będzie za jakąś boczną dróżką .

Avatar
Konto usunięte
Starając się nie oddalać za bardzo od miasta szukała jakichkolwiek śladów i bocznych dróg, które mogłyby zaprowadzić ją do wampira

Avatar Bilolus1
Właściciel
Znalazłaś jakąś dróżkę a na niej.. mutantów i jakąś dziewczynę . Trochę dziewczyny było na jednym drzewie, trochę w krzakach a trochę na drodze . Mutanty grzecznie ją spożywały .

Avatar
Konto usunięte
-Uznajemy to za dobry trop? Mordujemy? Próbujemy przesłuchać?
Pewna odpowiedzi złapała za włócznię i wycelowała w najbliższego mutanta

Avatar Bilolus1
Właściciel
Twój towarzysz zaszarżował na potwory rozrzucając je po okolicy i zabijając, tobie została dwójka leżąca na boku drogi .

Avatar
Konto usunięte
Zeskoczyła szybko z jaszczura i wycelowała w jednego z mutantów.
-Ark

Avatar Bilolus1
Właściciel
Laser materializując się zmasakrował ostatnią dwójkę i po chwili zostaliście sami na drodze, tylko jeden mutant nią uciekał, zapewne do swojego pana .

Avatar
Konto usunięte
//Tak mnie z dupy wzięło, że ta "zepsuta" dziewczyna mogła być Arią od Bobra .-.
Wskoczyła na jaszczura i zaczęła gonić mutanta

Avatar Bilolus1
Właściciel
// You got dis son !//

Mutant uciekał bardzo szybko i po niedługim czasie doprowadził was przed bramę jakiegoś budynku . Przed nią stała dwójka całkiem sporych strażników rozmiarami podobnych do Boba .

//Zacznij w Folwarku .//

Avatar
Konto usunięte
W mgnieniu oka złapał za miecz i jak kosą spróbował ciąć strażnika w bok.

Avatar Bilolus1
Właściciel
Udałoby ci się to gdyby nie.. wielkie trzęsienie ziemi i burza . Straciłeś grunt pod nogami i przewróciłeś się.. a także strażnik no i wszyscy którzy byli na ulicy.. pioruny uderzały w budynki do momentu kiedy.. wybiegli z nich magowie i zaczęli zatrzymywać ten chaos i miasto powoli stawało się jedną wielką bezpieczną wyspą .

Avatar
Konto usunięte
Podniósł się i korzystając z chwili spróbował uciec.

Avatar Bilolus1
Właściciel
Udało ci się, wmieszałeś się w tłum który pędził po ulicach w jednym wielkim chaosie . Magowie przestali osłaniać miasto po chwili gdy trzęsienie zanikło .

Avatar
Konto usunięte
-Cholera.
Skierował się na tyły koszar, o ile takie istniały.

Avatar Bilolus1
Właściciel
Koszary tyłem były ustawione do muru .

Avatar
Konto usunięte
Jak wyglądały boki koszar?

Avatar Bilolus1
Właściciel
Bardzo wysoki mur, cztero-metrowy .

Avatar
Konto usunięte
Rozejrzał się za czymś co mógłby podstawić pod mur, potrzebuje dodatkowego 1,80 metra.

Avatar Bilolus1
Właściciel
Było kilka wozów ale ich właściciele raczej się nie ucieszą gdy je ukradniesz . Miałeś także opcję wyskoczenia przez okno karczmy stojącej tuż przy jednym z murów.. ale było trochę za małe dla ciebie . Dodatkowo na pewno by cię zauważono .

Avatar
Konto usunięte
//Bil, pls. Nie strzelaj ;-;
Przejechała przez bramę Dorfberg i zaczęła rozglądać się za karczmą "Różany Kwiat"

Avatar Bilolus1
Właściciel
Karczma okazała się całkiem widoczna, była tuż przy bramie i pchało się do niej całkiem sporo ludzi bogatszych mieszczan .

Avatar
Konto usunięte
Zostawiła jaszczura pod karczmą i weszła do środka. Rozejrzała się za Anną

Avatar Bilolus1
Właściciel
Zobaczyłaś ją.. bajerowaną przez kilku mężczyzn . Już lekko podpita śmiała się z ich żartów, cały czas dolewali jej alkoholu .

Odpowiedź

Pokaż znaczniki BBCode, np. pogrubienie tekstu

Dodaj zdjęcie z dysku

Dodaj nowy temat Dołącz do grupy +
Avatar Bilolus1
Właściciel: Bilolus1
Grupa posiada 10380 postów, 63 tematów i 13 członków

Opcje grupy Serriva [PBF]

Sortowanie grup

Grupy

Popularne

Wyszukiwarka tematów w grupie Serriva [PBF]