Dorfberg

Avatar
Konto usunięte
Wzięła królika na ręce.
-Chyba teraz możemy iść.
Skierowała się do wyjścia

Avatar Bilolus1
Właściciel
Za tobą poszedł Bob i Anna, wyszliście z pokoju .

Avatar
Konto usunięte
Wyszła z karczmy. Pomogła Annie wejść na swojego jaszczura po czym sama na niego usiadła. Ghorkhanna dała Bobowi.

Avatar Bilolus1
Właściciel
Ghorkhan przeszedł do rąk Boba z dziwną radością, wszyscy byli teraz na jaszczurach .

Avatar
Konto usunięte
-Jedziemy prosto do Pustynnej Włóczni, czy może chcecie jeszcze pozwiedzać?

Avatar Bilolus1
Właściciel
- Od razu jedźmy na miejsce, nie ma co -. stwierdził Bob, Anna nic nie mówiła

Avatar
Konto usunięte
Zaczęła już jechać.
-A ty co sądzisz Anno?

Avatar
Konto usunięte
// Traitor!

Avatar Bilolus1
Właściciel
- Ja.. ? Myślę że powinniśmy jechać do Pustynnej Włóczni..- powiedziała zapewne nieszczerze -.

Avatar
Konto usunięte
//"Bob, pamiętasz tego wampira, co mu jądra rozje**łam. Wbijmy mu na chatę" ;-;
-Prowadź Bob.

Avatar Bilolus1
Właściciel
- Ej.. a wiesz może co stało się z tym Wampirem co mu jajca rozwaliłaś i potem hehehe..- spojrzał na mapę -. Zostawiliśmy go samego w domu .

Avatar
Konto usunięte
-Wiem tylko, że jego kuźka nigdy nie będzie taka sama.
Zaśmiała się pod nosem

Avatar Bilolus1
Właściciel
Bob prowadził was przez góry, równiny i tak dalej aż wreszcie trafiliście na pustynie

//Zacznij w Pustynnej Włóczni //

Avatar
Konto usunięte
// Ja pierwszy mam napisać?

Avatar Bilolus1
Właściciel
//Zacznij//

Avatar
Konto usunięte
Podjechał pod stajnie. Sprawdził czy na pewno jest dobrze zasłonięty. Zapłacił za zostawienie konia. Poszedł na targ niewolników. Szukał straganu gdzie były ludzkie kobiety

Avatar Bilolus1
Właściciel
Znalazłeś jeden, ale kupiec zwijał już swój dobytek .

Avatar
Konto usunięte
Podbiegł szybko.
-Chwila! Można coś jeszcze, kupić? Proszę, nie zajmę dużo czasu

Avatar Bilolus1
Właściciel
- Hmm no, tak ale nie mam już zbyt wielu niewolnic na sprzedasz . Jutro by było więcej .

Avatar
Konto usunięte
-Potrzebuje dwóch albo jednej. Umie ktoś gotować lub jest dobry w handlu?

Avatar
Konto usunięte
// niecierpliwy bóbr

Avatar Bilolus1
Właściciel
Handlarz wybuchł śmiechem .

- Co pan myślisz że tak je szkole ? Zwykłe niewolnice .

Avatar
Konto usunięte
- A ch*j. Ile za dwie?

Avatar Bilolus1
Właściciel
- Trzysta złota .

Avatar
Konto usunięte
Zapłacił za nie 300 sztuk złota. Były dla nich jakieś obroże czy co?

Avatar Bilolus1
Właściciel
Nie było, podeszły do ciebie spokojnie i czekając na rozkazy .

Avatar
Konto usunięte
-Za mną. - Poszedł odebrać konia. - Niech jedna z was wsiadzie, druga będzie na piechotę. Będziemy jechać powoli. - Pojechali powoli do Folwarku

Avatar Bilolus1
Właściciel
Po kilku godzinach dotarłeś na miejsce .

//Zacznij w folwarku//

Avatar
Konto usunięte
Była zimna noc, a Drag szedł z stronę bramy, aby wejść do miasta.

Avatar Bilolus1
Właściciel
Dotarłeś pod bramę.. a ta jak zwykle o tej godzinie była zamknięta, przy niej stała tylko trójka strażników .

Avatar
Konto usunięte
Spojrzał spod kaptura.
-Otworzycie?

Avatar Bilolus1
Właściciel
- Imię, pochodzenie, zawód i status społeczny .- odpowiedział jeden ze strażników -.

Avatar
Konto usunięte
-Drag z małego zakonu templariuszy, templariusz, więc chyba można powiedzieć, że jestem rycerzem lub najemnikiem.

Avatar Bilolus1
Właściciel
- Zakon Tempelariuszy ?- spojrzał po kompanach -. Nie słyszałem, status społeczny średni . Musi pan pozostać poza bramą do zmierzchu .

Avatar
Konto usunięte
-Ech, jasne.
Skierował się do lasu aby znaleźć ustronne miejsce do przeczekania nocy.

Avatar Bilolus1
Właściciel
Znalazłeś dziurę w skale która chroniłaby cię od trzech stron, musiałbyś tylko zakryć jakoś przód żeby zabezpieczyć się przed chłodem i niebezpieczeństwami.

Avatar
Konto usunięte
Wyjął jedną ręką miecz, który jak zwykle z impetem uderzył o ziemię po czym rozejrzał się za dość dużą gałęzią na drzewie, która byłaby wstanie zasłonić wejście.

Avatar Bilolus1
Właściciel
Musiałbyś ściąć przynajmniej drzewo żeby zasłonić wejście pojedyńczym klocem, znalazłeś drzewo o wielu długich gałęziach z gęsto rosnącymi liśćmi .

Avatar
Konto usunięte
Złapał miecz obiema rękami i zamachnął się uderzając od boku, chcąc ściąć drzewo jednym uderzeniem lub przynajmniej rozciąć je na tyle, że będzie mógł je zwalić nogą.

Avatar Bilolus1
Właściciel
Biłeś się z drzewem przynajmniej dziesięć minut zanim zrobiłeś coś znacznego, wystarczyło teraz zadać ostatni cios .

Avatar
Konto usunięte
//Myślałem, że to takie małe drzewko ;-;//
Zamachnął się ostatni raz i przygotował do kopnięcia, aby poprowadzić upadek drzewa w stronę przeciwną niż on stoi.

Avatar Bilolus1
Właściciel
Udało ci się, drzewo zwaliło się na ziemię przed tobą .

Avatar
Konto usunięte
Odciął kawałek pnia, który by tylko sprawiał, że drzewo jest cięższe, a nic nie zasłaniał i zaczął ciągnąć drzewo do wejścia by je zasłonić.

Avatar Bilolus1
Właściciel
Po jakimś czasie doniosłeś drzewo przed swoją jamę .

Avatar
Konto usunięte
Z zasłonionym wejściem wszedł do środka i usiadł gdzieś w rogu czekając, aż noc się skończy.

Avatar Bilolus1
Właściciel
Obudziłeś się lekko obolały rankiem .

Avatar
Konto usunięte
Rozciągnął się i machnął kilka razy rękami, kiedy skończył wyszedł z jaskini zakładając kaptur i skierował się do bramy.

Avatar Bilolus1
Właściciel
Była otwarta, przechodziły przez nią dziesiątki ludzi .

Avatar
Konto usunięte
Więc ruszył i on.Od razu po wejściu skierował się w stronę koszar o których mowa w zleceniu.

Avatar Bilolus1
Właściciel
Był to gigantyczny budynek otoczony dwumetrowym murem po którym chodzili strażnicy . Przy przedniej bramie stała czwórka strażników .

Odpowiedź

Pokaż znaczniki BBCode, np. pogrubienie tekstu

Dodaj zdjęcie z dysku

Dodaj nowy temat Dołącz do grupy +
Avatar Bilolus1
Właściciel: Bilolus1
Grupa posiada 10380 postów, 63 tematów i 13 członków

Opcje grupy Serriva [PBF]

Sortowanie grup

Grupy

Popularne

Wyszukiwarka tematów w grupie Serriva [PBF]