//ech... Londyn i tak miał oberwać pierwszy.
Nagle zawiał potężny wiatr, omal nie strącił cię z dachu.
W oddali zauważyłeś chmury burzowe i biel, dosłownie biel.
Zima, rozpoczęła się zima.
Kilka metrów dalej miałeś sklep z odzieżą zimową, mogła się przydać... 30 minut
Dotarłeś do niego. Był to dobrze zrobiony budynek, wyglądał na wytrzymały, dało się zabarykadować drzwi i ciepło się ubrać. Dodatkowo jeśli znajdzie się sprawny system ogrzewania to może przeżyjesz. Może... 25 minut
Wstaje szybko i strzela mu w łeb po czym biegnie na niego i stara odcinać mu kończyny, skacze, robi uniki, biega, normalnie próbuje go ćwiartować, gdy to się uda to strzela mu w łeb.
- Ch*j Ci w dupe, jestem lepszy.
Odpala ten piecyk i kładzie się obok niego po czym przykrywa się wszystkimi ciuchami.
- Pozostaje czekać.
Zamyka oczy i oddaje się nadziei na przeżycie.
//Toś se lokacje znalazł, możesz podziękować ninji za zimę :P
Nic nowego nie znalazłeś, oprócz młotka na małym trzonku.
Kątem oka zauważyłeś coś za oknem.
Podniósł młotek.
-Dzięki Ci za połamanie siekiery...głupi truposz....
Schował młotek po czym nie podchodząc za blisko okna zbliżył się do niego.
//Uwielbiam zimę :v bardziej bym się martwił suszy.//
Schował się w kotłowni i nie odpalał jej aż do rozpoczęcia śnieżycy.
Za ten czas zaczął barykadować(Drzwi na końcu) i znosić kołdry, koce i całą pościel jaką znalazł na dół.
Po czym zabarykadował drzwi i okna, jeżeli było 5 minut do śnieżycy to włączył ogrzewanie i schował się pod koce z pistoletem w ręce.
//Dzięki za tyle czasu :v to jest chyba najefektywniejszy sposób na śnieżyce jaki znam. :v//
//Drugą szansę? ;-; Nawet pierwszej nie miałem, zaczynam grę i pi**u!We mnie śnieżyca, a ja ubrany na safari ;_;//
Sprawdził czy wszytko w porządku i schował się pod koce.
Zima uderzyła. Kilka godzin później
Obudziłeś, się, przeżyłeś to, jednak było ci zimno.
Musiałeś znaleźć ciepłe ubranie.
//Wina ninjy, on chciał mieć wyzwanie w Londynie.
//Łaj ju du dis ninja? ;-;//
Poszedł na górę trzęsąc się i modląc, żeby nie napotkać przeciwnika, bo będzie musiał strzelać.Wszedł do pierwszego lepszego mieszkania i zaczął szukać zimowych ubrań.
Cały Londyn był zasypany śniegiem.
Można wyniknąć z tego dwie wiadomości: dobrą i złą:
Zła: katastrofalne zaspy, sięgające do drugiego piętra.
Część szyb i drzwi po prostu została zniszczona, czyli mniej schronień.
Potężny wiatr i opady śniegu.
A dobre?
No cóż... zombie śmiesznie chodzą po śniegu.
Między tagi [youtube] należy wstawić 11 znakowy identyfikator filmu na YouTube.
Identyfikator znajduje się w adresie filmu i zawsze ma 11 znaków. Skopiuj go z URLa, np. z watch?v=YgEHrca6Yj0
skopiuj YgEHrca6Yj0.