Właściciel
- Ooooo... Grrr...
Uśmiechnęła się. Wtedy podszedł do was jakiś Batarianin
- Brzytwa?
Konto usunięte
-Ta... Teraz się uwierzyło. - Westchnął i poszedł do Arii, usiadł koło niej.
-O co chodzi?
Właściciel
- Rośniesz w siłę
Nawet nie zaszczyciła cię spojrzeniem
Konto usunięte
-Jeszcze niedawno słyszałem że za miesiąc upadniemy...
Właściciel
- Mam nadzieję że pamiętasz o zobowiązaniach wobec Sheparda?
Konto usunięte
-Niby jakich zobowiązaniach?
Właściciel
- Macie mu dostarczyć flotę kiedy was wezwie. O nie napadaniu jednostek Przymierza chyba nie muszę wspominać
Konto usunięte
-Ta... Nie jestem zobowiązany.
Właściciel
- Owszem jesteś. Wszystkie gangi działające w Trawersie Attykańskim oraz Układach Terminusa podlegają mi. Zwłaszcza że jesteś u mnie zarejestrowany
Konto usunięte
-No właśnie. My działamy w Wewnętrznej przestrzeni rady.
Właściciel
- Z nadania mojego oraz Darnera. Z którym i tak jesteś w sporze. Pamiętaj że nie masz tu władzy a wystarczy moje słowo abyś zniknął. Dostarczysz flotę w terminie lub zginiesz od bombardowania orbitalnego
Konto usunięte
-Już się boje... Dostarczę flotę. Coś jeszcze? - Warknął
Właściciel
- Koniec sporów z Błękitnymi Słońcami. To samo mówiłam Darnerowi. Obowiązuje was narzucony rozejm, w przypadku złamania go liczcie się z poważnymi stratami w walucie, sprzęcie i ludziach. Możesz odejść
Machnęła ręką
Konto usunięte
-Nie, nie. Ten dureń groził mi śmiercią. Więc nie ma żadnego rozejmu.
Właściciel
- Nie tobie jednemu, nie czuj się zaszczycony. Rozejm jest, jak dowiem się o walkach to ruszę osobistą flotę. Macie się unikać i nie wchodzić sobie w drogę. Tyle
Jeden z Batariańskich ochroniarzy podszedł do ciebie i kiwnął głową w stronę wyjścia
Konto usunięte
-Lubię się napotkać na wrogów. - Uśmiechnął się i poszedł do Jen. - Jestem, idziemy?
Właściciel
- O ile nie chcesz tu zostać
Właściciel
Wsiadła do niego i odbiliście od Omegi
Właściciel
Cała flota wleciała na orbitę Omegi. Było tam już mnóstwo okrętów w różnych barwach i różnego pochodzenia
Właściciel
Siedziała jeszcze w swoim barze
Konto usunięte
Podszedł do niej.
-Flota w gotowości.
Konto usunięte
- 2 promy,
Śmigłowiec bojowy,
13 myśliwców,
Pancernik,
3 fregaty,
Lotniskowiec ,
Liniowiec ,
Transportowiec,
// Tak bardzo skopiowane xddd
Właściciel
- Cóż... Ilość nie powala ale lepsze to niż nic. Ilu masz ludzi?
Właściciel
- W takim razie okręty będą boczną strażą. Gdzieś z tyłu... A ludzie... Oddział naziemny. Cytadela teraz orbituje wokół Ziemi zamknięta na głucho. Z Londynu prowadzi na nią promień. Macie do niego pobiec, przenieść się i otworzyć ramiona
Właściciel
- Masz jakieś dodatkowe pytania?
Właściciel
- Możesz wracać do swoich. Czekajcie na sygnał
Konto usunięte
Wrócił na pancernik. Poszedł do swojej kwatery.
Właściciel
- Jest sygnał, ruszamy!
Odezwała się Aria. Na pokładzie ogłoszono alarm bojowy, okręt podszedł do przekaźnika
Właściciel
____________________________________________________________________________________
DRUGA EDYCJA
Właściciel
Promy udały się do okolicznej floty z oznaczeniami gangów. Twój prom zadokował w okręcie dowódcy
Właściciel
- Chyba tak. Trzeba dowiedzieć się jaki jest plan ataku
-Ja pójdę.
Idzie do dowódcy.
Właściciel
Na mostku byli komandor Shepard, Aria T'Loak, Sayn, Darner Vasquez i Gryll
-William Hak melduje się.
Właściciel
Aria obrzuciła cię mało przyjaznym spojrzeniem
- Ilu masz ludzi?
Właściciel
- Na wiele się nie przydacie. Dołączycie do głównego desantu
Przesłała ci coś na omni-klucz
- Tu masz współrzędne punktu zbiornego
-Tak jest.
Wychodzi, idzie do drużyny by polecieli do punktu zbiórki.
Właściciel
- Dobra, czekamy na rozkaz
Okręt ruszył. Zaczął zbliżać się do stacji, za nim ogromna flota w barwach różnych gangów. Rozpoczął się ostrzał obu stron. Jakaś fregata na twoich oczach rozpadła się na akwałki