Shan
Imperator spojrzał na Ciebie.
- Troszczysz się o swego nowego nauczyciela? Dobrze... - odwrócił wzrok - Wyczuwam silne zaburzenia Mocy. Coś bardzo zaburzyło jej strukturę... - umilkł i wszedł na pokład, a za nim jego gwardziści.
Troxen
Załoga krzątała się po pokładzie. To szli szturmowcy, to mechanicy, to jeszcze wysokiej rangi oficerowie. Ci, których twarz nie byłą ukryta pod hełmem zdawali się być zdeterminowani, ale i lekko przestraszeni. Ah, żałośni ludzie bez Mocy.
Raze
- Wstrzymaj się. Ja sam wszystkim się zajmę. Możecie odejść do hangaru. Tam już będą czekać transportowce - powiedział ktoś, kto stał za Tobą. Po chwili przypomniałeś sobie, kto posiada taki głos. Wilhuff Tarkin.