Bieszczady

Avatar RayGuy_Player
Właściciel
Dzierżyński

Nagle coś cię złapało i wystrzeliłeś z pojazdu jak z procy.

Rohan

Nagle wziąłeś i umarłeś. Pojawiłeś się naprzeciwko jakiegoś kryształowego typka, otoczony przez ciemność.
- Rohan, nie powinieneś być zajęty byciem przegrywem czy coś takiego?

Avatar
GrandAutismo
Dzierżyński
-KU*WA. A nie! Mam jeszcze jego stopę
Spróbował poszukać po kieszeniach czy ma st0pę

Rohan
-Mi wszystko już jest jedno. Rób ze mną co chcesz.

Avatar RayGuy_Player
Właściciel
Rohan

- możesz na chwilę się przesunąć? Rozmawiam właśnie z James'em - odparł krzyształowy nieznajomy.

Dzierżyński

Nie ma stopy. A czarne macki zaczęły wciągać cię pod ziemię.

Avatar
GrandAutismo
Rohan
-Jasne.
Przesunął swoje cielsko w bok i klepnął się na ziemię z jakimś hukiem.

Dzierżyński
-Jej! Będę grał w hentai!

Avatar
GrandAutismo
//mm

Avatar RayGuy_Player
Właściciel
Rohan

- dziękuję - nagle wszystko wokół nagle zabłysło po czym wróciło do normy.

//Dalej w czwartym wymiarze bo nie chce mi się prowadzić tych wątków w różnych tematach

Odpowiedź

Pokaż znaczniki BBCode, np. pogrubienie tekstu

Dodaj zdjęcie z dysku