Helena

Płyniesz z prądem, a nie wstajesz, chciałabyś wstać

Emma

- Tak, wojna przeciwko ludziom i smokom. Wiesz, "Kiedy dobrzy ludzie pójdą na wojnę..." i tak dalej. Ostatnio zrzuciliśmy na was bomby, także coś się chyba zaczyna dziać.

Helena
Próbuje wstać.

Emma
- Ale dlaczego ona wybuchła? - pyta z ciekawością i się odwraca za siebie w celu sprawdzenia, czy nie ma w pobliżu wiadomo kogo

Helena

Nogi ci nie sięgają do podłoża. Chyba lepiej by było się czegoś chwycić, żeby się zatrzymać, ale co ja tam wiem?

Emma

Nima nikogo

- Ludzie od lat traktowali nas jako zwierzęta, więc skrajna lewica stwierdziła, że to koniec pokojowych rozwiązań.

Helena
Szuka na ślepo (bo inaczej nie może) czegoś do złapania się

Emma
- Skrajna lewica, czyli komuniści?

Helena

W końcu złapałaś się czegoś co najprawdopodobniej jest drabinką

Emma

- Tak, a kto inny?

Odblokowano wpis w Autyzmopedii! Zapomnieliście już o niej, prawda?

//dobra nieważne, ruy usunął autyzmopedię..

Helena
Odetchnęła z ulgą i zaczęła się wspinać po drabinie

Emma
- Dlaczego są jeszcze osoby, które popierają komunizm? Przecież w książkach od historii piszą, że przynosi tylko i wyłącznie nieszczęście. - mówi dość zmieszana

//O ty Ku*wo//

Helena

Gdzieś wyszłaś, to na pewno

Emma

- My mamy ci teraz odpowiedzieć czy co?
- Właśnie, ja z bratem to stuprocentowi anarchiści.

//

Maks9o pisze:
//O ty Ku*wo//

Mogłem się spodziewać twojej reakcji, Maks//

Helena
Na podstawie dźwięku próbuje zrozumieć gdzie teraz jest.

Emma
- Czyli jesteście za zniesieniem państwa?

Helena

- Mam rodzinę do wykarmienia, ble, ble, ble... - ktoś powiedział, po czym usłyszałaś kroki przez ulicę. WAIT! Wyszłaś z kanalizacji. Czyli jesteś teraz...

//...w Londynie//

//zapomniałem o Emmie//

Emma

- Nad zniesieniem wszystkich państw, tak.

Emma
- W każdym razie ta wojna jest nie potrzebna i można zadziałać pokojowo, a nie ograniczać się do wojny. - mówi. Dlaczego wojna? Przecież można negocjować.

//*niepotrzebna//

Emma

- Nas to nie obchodzi, my chcemy tylko rozpadu wszystkich państw na świecie, żeby ludziom i smokom żyło się lepiej.

Emma
- No ok, co kto lubi.

Odchodzi od nich i wraca tam gdzie była, czyli przed hipotetyczne wejście do willi.

Emma

Gdzie Helena? Nie ma jej

Emma
- Helena!

Rozgląda się za miejscem, gdzie mogła pójść Helena

Emma

Otwarty właz kanalizacji i ślepota Heleny jakoś tak same ci się połączyły w głowie

Emma
Podchodzi do kanalizacji i patrzy, czy jest drabina na dół

Emma

A no jest. Jest też trochę zaschniętej już krwi

Emma
W myślach

- Czyżby się zraniła?

Ostrożnie schodzi

Emma

Nigdzie jej nie ma, ale są strzępki jej ubrań

Emma
- Helena!

Podąża za strzępkami ubrań

Emma

A doprowadzają cię one do krawędzi, za którą jest to wszystko co ludzie i inne istoty korzystające z toalety z siebie wydalili

Emma
Rozgląda się za potencjalnym otwartym włazem i drabiną

Emma

Jest ciemno i nie widzisz

Emma
- Dziwne. Gdzie ona mogłaby pójść?

Emma

No ciekawe gdzie mogłaby pójść osoba niewidoma w kanałach

Emma
- Podejrzewam, że mogłaby pójść tędy, ale wątpię w to trochę.

Emma

Próbuj, może coś znajdziesz

Emma
- Musiała wpaść tam w dół.

Uważnie się rozgląda za jakimś zejściem

Emma

Zawsze można wskoczyć i liczyć na trochę szczęścia

Emma
- Ryzykuję. Oby tylko jej nic nie było

Zeskakuje

Emma

Uderzyłaś kroczem o przepływający słupek. Prąd zaczął cię znosić

Emma
- To bolało, ale na szczęście wylądowałam.

Rozgląda się za brzegiem

Emma

Po jakimś czasie znajdujesz miejsce z drabinką i takie tam. No, jak się pospieszysz to się uda

Emma
Próbuje dopłynąć do tego miejsca z drabinką i wspiąć się nią.

Emma

Wyszło perfekcyjnie, masz ode mnie gwiazdkę za odwagę. No i jesteś na jakiejś ulicy. Pierwsze co widzisz to wielki napis "Bioro Detektywistyczne Layton's Office"

//Dalej w biurze detektywistycznym Layont Office. I ogólnie to fajne jest takie przerzucanie postaci kanałami do tematów, w których normalnie by się nie znalazły, polecam//