Moderator
Sporej wielkości plac obtoczony z boku przez dwa skrzydła szkoły która niewiadomo czemu jest zbudowana na planie litery ,,H". Schody prowadzące do szkoły mają w wielu miejscach ślady po przypalaniu i pęknięciach. Do szkoły. Na placu stoją też posadzone w dwóch równych rzędach drzewa i mlecze które nie wiadomo jak wybijają spod bruku który jest w cholerę nierówny i niewygodny do niczego innego niż stania, a tak cała reszta placu to brukonoza, ot taka odmiana 🅱etonozy ale z brukiem zamiast 🅱etonu. Ściana szkoły jest pomalowana w pomarańcz. Całkiem dobry ładny swoją drogą ale osrany przez gołębie mimo codziennej walki jaką toczy o czystość ścian woźny. Z placu wychodzi brama na ulicę a z ulicy na tym zadupiu gdzie nic nie ma drogi do najbliższych miejscowości i do okolicznych domków. Tak, najbliższe miejscowości są 10 km od szkoły, tylko monopolowy pod nią niewiadomo jakim cudem działa a stary edzio który w nim sprzedaje swoje ,,specjały" i nie tylko jakoś się utrzymuje i żyje cholera wie ile. Najstarsi absolwenci go pamiętają
niemamnietu
Zder
Idzie po placu z kartką w łapach, od czasu do czasu zerkając znad niej.
- To chyba tu. Ale nie jestem pewien. Czy to tu?
Moderator
zder
Wszystko wskazywało że tak. Nad wejściem do szkoły wisiała tablica z napisem ,,szkoła dla istot nadprzyrodzonych im. Elżbiety II Windsor
niemamnietu
Zder
No to wchodzi. Co mu szkodzi.
Moderator
zder
Weszłeś
//przenosiny na korytarz [PARTER] (3 sezon)
Emma
Radoście idąc i nucąc pod nosem idzie w kierunku placu szkoły
Moderator
Emma
potknęłaś się i ten swój głupi ryj rozwaliłaś
Znalazłaś się po chwili pod drzwiami szkoły. Ktoś nimi niedawno przechodził lub coś, taki zapaszek sierści się unosił w powietrzu. Piosenka spodobała się ptakom które zaczęły też coś śpiewać, dziw że miały siły, w końcu były upały, 37°C w cieniu
Emma
Dalej nucąc wyciąga kartkę z skrzynki. Kartka prawdopodobnie jest listem. W myślach:
- To chyba tutaj.
Moderator
Emma
Napis nad budynkiem szkoły nie pozostawiał wątpliwości
szkoła dla istot nadprzyrodzonych im. Elżbiety II Windsor
Emma
Ładnie składa kartkę i ponownie chowa ją do skrzynki. Wchodzi do budynku.
Moderator
Emma
Udało ci się przekroczyć próg szkoły.
//dalej w korytarz parter//
Forseti
Jedzie na czarnym dwurożcu aż po same schody zsiada rysuje na nim jakąś rune a dwurożec znika . Wchodzi do szkoły .
Moderator
Forseti
No wszystko co zrobiłeś się udało
//zapraszam na parter //
Filizaneczkaherbaty
Febrione Remore
//Uznajmy że odpisu na korytarzu nie było.
- I znowu witam cię, szkółko. – mruknęła Febrione i wyjmując zza pasa sztylet, podrzuca go, łapiąc za rączkę.
Moderator
Febrione
Złapałaś sztylet. W końcu dobrze umiałaś się nim posługiwać. Podłoga była sucha i miarę przyjemna do chodzenia
Filizaneczkaherbaty
Febrione
Szarowłosa lekko się uśmiechnęła na wzmiankę o podłodze.
Ruszyła po schodach, chowając nóż za pas z powrotem. Pamięta jak Zoe go skonfiskowali. Bo niebezpieczne, tetetetettee.
Popchnęła szklane drzwi.
Moderator
febrione
Drzwi się otworzyły i zaczęły po chwili wracać na swoje miejsce. Ale możesz wejść w międzyczasie
Filizaneczkaherbaty
Febrione
Weszła w międzyczasie.
//Dalej na korytarzu, c'nie?
Właściciel
Mark
Mark stanął przed szkołą w swojej fizycznej, ludzkiej formie. Poprawił włosy, krawat, sprawdził czy garnitur nie jest upaćkany i spojrzał na [s]budynek więzienny[/b] swoją ukochaną placówkę edukacyjną.
- nic się nie zmieniło - uśmiechnął się, po czym usiadł na pobliskiej ławce.
//Jeżeli Mark też miał zacząć na sali gimnastycznej to proszę skasować tę wiadomość
Właściciel
Mark
Popatrzył na niebo, po czym wstał i powolnym krokiem wszedł do szkoły.
Moderator
/on nie musiał bo zdechło mu się w lesie psychopatów
Moderator
Tanja
Weszła na plac rozglądając się za znajomymi twarzami. Może przynajmniej ktoś ocalał, ta dziewczynka co jej pomogła na początku zapisać do szkoły, jak jej było? Ellie? No cóż. Z tego co wie mało kto pamięta co się odwaliło i wiele osób utraciło pamięć za to świat pogrąża się w coraz większym chaosie, wielu przywódców państw znikło a istoty nadprzyrodzone wykorzystały chaos. Tak samo różne skrajne siły, w samym UK liczba ataków wampirów wzrosła o 1000 ataków miesięcznie z 4 jak było wcześniej. Trzeba się pilnować. Położyła rękę na starym dobrym nożu marines i pogłaskała rękojeść. Weszła do budynku i poszła na salę gimnastyczną zobaczyć kto przetrwał
Moderator
//jam jest właściciel grupy i to są akcje które ujrzała tanja, wogóle polecam śledzić jej postać bo ona będzie że tak powiem jedną z ciekawszych na JJ GO i przez nią dowiecie się sporej ilości faktów
//No przecież przekreślone jak to widzisz ?
//Its a posible to learn this power ?
//Teraz to nie ma sprawiedliwości. Skoro jest tu paru GMów, to nad twoimi też powinien ktoś czuwać, bo tak to jesteś jakby ponad prawem...
Moderator
// no w sumie racja. Chciałem poprosić filiżankę o GMowanie mojej postaci
Filizaneczkaherbaty
//a spokuś. Zacznę Gm'ować na korytarzu
Filizaneczkaherbaty
Epione Hargree
Czarnowłosa obejrzała się.
Chwilę potem ruszyła nieco martwym krokiem ku szkole, ale czemu się dziwić - w końcu to żywe zwłoki.
Uśmiechnęła się leciutko na widok drzwi.
Otworzyła je.
Moderator
Epione
Drzwi się otworzyły lekko i bez skrzypnięcia. Przed twoimi oczami ukazał się korytarz
Marek
Stanął przed budynkiem szkoły
- Jeżeli myśleliście, że zmienicie nazwę szkoły i w ten sposób zmyjecie swe winy to jesteście w błędzie.
Rozgląda się nieco po placu
Plac jak plac. Trochę kwiatków, trochę drzew i masa 🅱etonu. A, no i jeszcze monopolowy pana Edzia pod bramą.
Marek
Wchodzi do budynku szkoły
niemamnietu
Hed
Wchodzi na plac.
- Dobra. Pierwszy rok poszedł gładko. Fajnie by było, gdyby drugi też taki był. - idzie w stronę wejścia
Moderator
Hed
Zatrzymały cię drzwi na wejściu. Trzeba je jakoś otworzyć. Tylko którym przyciskiem? I gdzie są ustawienia? Ale grafikę tu mają dobrą
niemamnietu
Hed
Nie no dobra, co to jest? Mógłby przysiąc, że rok temu tego nie było. Spróbował najpierw nacisnąć klamkę.
Moderator
Hed
Udało się! Drzwi się otworzyły!
niemamnietu
Hed
Co za trolling. Wchodzi do środka.
Moderator
Hed
Udało się. Czas na kolejny level!
// a teraz temat parter
Filizaneczkaherbaty
Alisson Tygner
Wkroczyła na plac szkoły z jedną walizką.
Przeskanowała otoczenie lekkim, robotycznym spojrzeniem.
Moderator
Alisson
Przez drzwi wyszło kilka nastolatków, z okna na lewo od drzwi wisiało ciało nastolatka, wyglądał pedalsko no i był powieszony, z gołego brzucha kapała mu krew przez wycięty napis ,,1534-2019"
Marek
Wyszedł i się rozgląda.