Phoebe
Jasne że tak! Zrobi te plakaty, pięknie będzie.
Uśmiechnęła się.
To Tyle?

Phoebe

Twój wzrok przykuł dopisek "Zakon Jedi" napisany długopisem na kartce z listą zajęć dodatkowych.
Ktoś tu nieźle sobie śmieszkuje w tej szkole będziesz musiała tu nieźle posprzątać jeżeli cię wybiorą

Phoebe
Śmiechła pod nosem.
Jeszcze coś? Musi dokładnie rozpoznać, jak chce zostać przewodniczącą szkoły.

Burger2004_09 pisze:
Phoebe
Przy tablicy nikogo nie było.

//Jak to nikogo, Ellie przecież tam jest. Czytał co jest na tablicy, a dostałam odpowiedź tylko, że jakiś chłopak jest na korytarzu, co mnie to obchodzi, jak ja tablicę próbuję nim przeczytać .-.

//aezu, poku*wiło mi się ._.

//To co z tą tablicą, mam sobie przeczytać to co napisała kamień czy mi odpiszesz na nowo, tym razem bardziej adekwatnie xd

Phoebe

Nic więcej nie znalazłaś

Phoebe
Nieświadomie pomachała skrzydełkami.
Odwróciła się i szuka na planie ewakuacyjnym tego pokoju.

//Przeczytać to od kamienia czy dostanę osobny opis zawartości tablicy? Mnie to obojętne. Serio. Byle ten opis był xd

Koteczek_21 pisze:
//Kociarz też idzie i coś nie może dojść do sekretariatu\\

//Przecież dopiero co ci odpisałam//

Ellie

Były wywieszone jakieś wiadomości.
"UWAGA!
Jeśli chcesz możesz zapisać się na zajęcia dodatkowe, po lekcjach. Przyjdź do sekretariatu, jeśli cię to interesuje!"
"Za tydzień odbędą się wybory na przewodniczącego szkoły. Prosimy o przygotowanie plakatów."
I jakaś informacja o taco wtorku na stołówce.

Phoebe

Znalazłaś, jest niedaleko

Phoebe
Coś tam na tej tablicy było?

//Sorka. Mój błąd. Po prostu nie zauważyłem. Wybacz.\\

Kociarz

Wchodzi do sekretariatu

Ellie:

Zajęcia dodatkowe?
Brzmi naprawdę ciekawie!
Poszedł do sekretariatu.

Phoebe

Nic ciekawego
//Dobra zgubiłam się, w tym momencie nie wiem co Phoebe próbuje zrobić :^//

Ellie

Doszedłeś

//Znaleźć na jakim piętrze jest jej pokój.
Phoebe
Eh... Spytała się kogoś.
Ta dziewczynka obok wygląda na mało wiedzącą i przed chwilą poszła.
Chłopak z zielonymi włosami.
Dziwne, ale wygląda na swojego.
Kły.
Swój.
Podchodzi powolnym krokiem ciągnąć za sobą walizkę.

Usami

Ocknął się dopiero po dłuższej chwili. Cicho mruknął jakieś brzydkie słowo i wślizgnął się do środka za dziewczynką.

Phoebe
Jednak nie jestem wampirem
Czyli nie.
Wynika chłopaka i idzie szukać na własną rękę.

Phoebe

Zawsze możesz spróbować znaleźć nauczyciela na korytarzu, może on ci pomoże.

Phoebe
Rzeczywiście.
Aleś ty głupia, Phoe.
Szuka nauczyciela.

Phoebe

Zobaczyłaś kogoś, kto chyba był nauczycielem.
Wyglądał jak typowy chińczyk.

Phoebe
Staraj się dobrze reagować.
Skrzydełka jej drgnęły, po czym zostały w normalnej pozycji.
Podeszła bliżej, wciąż w masce.
- Dzień dobry panu, wie pan może gdzie mogę znaleźć pokój 33?

//Mistrz Motyl ♡

//Wszyscy za nim tęskniliśmy//
Phoebe

- Idź prostio tim koritaziem i znajdzieś skzidło ź pokojami - Akcent może miał dziwny, ale przynajmniej ci pomógł

//użyj Dotyku. Użyj Dotyku. NO DALEJ//

//

Burger2004_09 pisze:
//użyj Dotyku. Użyj Dotyku. NO DALEJ//

Prędzej siebie zabije tym Dotykiem.//

Phoebe
Uśmiechnęła się w masce.
Dziękuję, do widzenia.
Miło, że są jeszcze takie osoby.
Poszła według instrukcji.

♡ Mistrz Motyl//

niemamnietu pisze:
//

Prędzej siebie zabije tym Dotykiem.//

//this is so sad Alexa play despacito//

Kociarz

Wyszedł. Idzie do wyjścia

Kurka rurka. Ja idę do tej pizzerii.

Phoebe

I rzeczywiście udało ci się znaleźć skrzydło mieszkalne, teraz tylko znaleźć pokój i na tym skończy się twoja przygoda z zakwaterowaniem.

Kociarz

Nic cię nie zatrzymuje, idź śmiało

//Liczyłem na odpowiedź w stylu "znalazłeś wyjście". Ale ok\\

Kociarz

Wychodzi na plac

Phoebe
Szuka swojego pokoju, machając wesoło skrzydełkami.

Ellie:

Wyszedł z sekretariatu.
Hm... czym się teraz zająć?
Po chwili namysłu wyszedł przed szkołę.

Phoebe

Znalazłaś, nie było to jakoś specjalnie trudne, wystarczyło iść za numerami pokoi

Phoebe
Skrzydełka drżą.
Włazi do pokoju.

Xezus
-Elo co tu się odjaniepawla?

Śmierć
Wyszedł z Adolfem
- No dobra, co to za plan?

adolf
-potrzebuję modelki do obrazów.

- No i?

Xezus
Siedzi sobie na ławce.

Xezus

Zauważyłeś jakiegoś emo dzieciaka spiskującego z nastoletnim Adolfem Hitlerem
Huh...

adolf
-weźmiemy ją zmusimy by zgodziła się na to bym ją namalował! Wiesz,ubraną jak grecka rzeźba

- No i na ch*j Ci do tego ja? Sam nie możesz poprosić? Mam ważniejsze rzeczy na głowie niż zmuszanie jakiejś dz**** do ubrania się za Greczynkę.

Xezus
-Striggerować się bo jestem Bolszewikiem czy nie, bo mi się nie chce. Hmmm

Deuslovult pisze:
adolf
-weźmiemy ją zmusimy by zgodziła się na to bym ją namalował! Wiesz,ubraną jak grecka rzeźba

//O kim mowa? O Afrodytce?

//O Phoebe//

Xezus

A czemu by nie
Na przypale albo wcale

Xezus
*inhale*
-Sojuz nieruszymyj riespublik swobodnych,

Spłotiła nawieki Wielikaja Ruś,

Da zdrawstwujet sozdannyj wolej narodow,

Jedinyj, moguczij Sowietskij Sojuz!

Sław´sia, Otieczestwo nasze swobodnoje,

Drużby narodow nadiożnyj opłot!

Znamia sowietskoje, znamia narodnoje

Pust´ ot pobiedy k pobiedie wiediot!

Skwoź grozy sijało nam sołnce swobody,

I Lenin wielikij nam put´ ozarił:

Nas wyrastił Stalin – na wiernost´ narodu,

Na trud i na podwigi nas wdochnowił!

Sław´sia, Otieczestwo nasze swobodnoje,

Sczastja narodow nadiożnyj opłot!

Znamia sowietskoje, znamia narodnoje

Pust´ ot pobiedy k pobiedie wiediot!

My armiju naszu rastili w srażenjach.

Zachwatczikow podłych s dorogi smietiom!

My w bitwach rieszajem sud´bu pokolenij,

My k sławie Otcziznu swoju powiediom!

Sław´sia, Otieczestwo nasze swobodnoje,

Sławy narodow nadiożnyj opłot!

Znamia sowietskoje, znamia narodnoje

Pust´ ot pobiedy k pobiedie wiediot!

Śmierć
This is where the fun begins

adolf
- wyłącz hymn tej je**nej budy z gówna! I zamknij ryj!
Krzyknął wściekły. A odwrócił się do śmierci
-spoko tylko ja myślałem że chcesz coś od siebie dodać w tym pomyśle