Temat edytowany przez CzarnyGoniec - 12 października 2018, 20:21
pan_hejter pisze:śmiała teza. Jesteś w stanie ją czymkolwiek potwierdzić?
Ogólnie to argumenty Richyarda się nie liczą, bo znów trolluje i pozuke na edgy dzieciaka.
Jak by był ktoś nowy.
Richyard pisze:cóż
Znawca, mylisz nihilizm egzystencjalny z moralnością. Nie zrobili ani nic dobrego, ani nie zrobili nic złego, ponieważ moralność to wymysł
pan_hejter pisze:chyba nie wyłapałem momentu w którym uważał, że moralność jest spoko i wszyscy powinniśmy się nią kierować.
Kolejna zmiana poglądów o 180° już druga...
CzarnyGoniec pisze:
cóż
Prawo to też "tylko" wymysł, ale mimo to można działać z nim niezgodnie
Zupełnie się zgodzę, że w kwestii absolutnej moralności nie ma i istnieje ona tylko w odniesieniu do człowieka i kultury. Ale nie widzę powodu, żeby ją przez to pomijać.
CzarnyGoniec pisze:
Wiedzieliście, że religii wedyjskiej był obrządek w trakcie którego jedna z żon króla oddawała się martwemu ogierowi?
Czasem pomagał jej w tym kapłan odpowiednio nakierowując członek martwego ogiera (który nawiasem mówiąc został wcześniej złożony w ofierze)
CzarnyGoniec pisze:
Wiedzieliście, że religii wedyjskiej był obrządek w trakcie którego jedna z żon króla oddawała się martwemu ogierowi?
Czasem pomagał jej w tym kapłan odpowiednio nakierowując członek martwego ogiera (który nawiasem mówiąc został wcześniej złożony w ofierze)
CzarnyGoniec pisze:
Wiedzieliście, że religii wedyjskiej był obrządek w trakcie którego jedna z żon króla oddawała się martwemu ogierowi?
Czasem pomagał jej w tym kapłan odpowiednio nakierowując członek martwego ogiera (który nawiasem mówiąc został wcześniej złożony w ofierze)
KoalaStefan pisze:
Właściwie to nawet egzorcysta znając imię demona może go wygonić z człowieka
ZnawcaLiteraturyPolskiej pisze:
Nawet znając nie może, bo nie istnieje coś takiego jak demon xd
Szczerze mówiąc myślałem, że kościół przestał się bawić w egzorcyzmy, bo to jest przyznawanie się do swojej ignorancji
ZnawcaLiteraturyPolskiej pisze:
Kościół nie ma żadnego udokomuntowanego przypadku w którym egzorcyzm by faktycznie był komuś potrzebny
MrChleb48 pisze:
Dla mnie egzorcyzmy nie są dowodem :p.
Osobiście uważam że większość egzorcyzmów to ściema.
Pobozny pisze:
Egzorcyzmy są właśnie jeden z większych dowodów, ponieważ dają podstawę do twierdzenia, że istnieje życie/świat/siły nadprzyrodzony
ZnawcaLiteraturyPolskiej pisze:
Już pomijając fakt jak łatwo coś takiego sfalsyfikować i jak kościół lubi to robić, to człowiek jest w stanie na serio wydać z siebie wiele dźwięków
Pobozny pisze:Słyszałeś kiedyś osoby mówiące głosami?
Wiem, że część opętań to nie opętania tylko choroby, ale...
Jedzie sobie papież, nagle z tłumu wychodzi kobieta i drze się wieloma głosami, papież się nad nią modli, głosy mówią, że papież jest silny, a one są słabe, kobieta zostaje uwolniona.
Chcesz mi powiedzieć, że jest choroba psychiczna, która daje niekontrolowaną umiejętność krzyczenia wieloma głosami na raz, na chrześcijan, kościoły i wizerunki świętych oraz krzyże ? fajne struny głosowe i drogi oddechowe mają te osoby.
CzarnyGoniec pisze:
Słyszałeś kiedyś osoby mówiące głosami?
Moje doświadczenie w tej kwestii nie jest zachęcające. Spotkałem się z nimi na Mszach charyzmatyków
Na moje to nie jest mówienie w innych językach zrozumiałych rzeczy, tylko bełkotanie i mówienie losowych, dziwnie brzmiących słów i należy "wierzyć", że to są inne języki i, że to rzeczywiście coś znaczy.
CzarnyGoniec pisze:
Słyszałeś kiedyś osoby mówiące głosami?
Moje doświadczenie w tej kwestii nie jest zachęcające. Spotkałem się z nimi na Mszach charyzmatyków
Na moje to nie jest mówienie w innych językach zrozumiałych rzeczy, tylko bełkotanie i mówienie losowych, dziwnie brzmiących słów i należy "wierzyć", że to są inne języki i, że to rzeczywiście coś znaczy.
Marequel pisze:
Tylko wiesz, ludzkie ciało jest w stanie zrobić wiele rzeczy które się nie zdarzają na codzień, a rylko w konkretnych przypadkach, np mowa bez korzystania z gardła i wszystkiego powyżej, więc teoretycznie można w ten sposób mówić podwójnie z czego jeden głos brzmi jak przy wypruwaniu flaków, regenerowanie fragmentów odciętych palców, przekazywanie informacji elektromagnetycznie, uber siła, wygięcie ciała optycznie imitujące lewitacje. W pewnych konkretnych warunkach ludzkie ciało potrafi dużo, więc bardziej sensowne wydaje mi się stwierdzenie że poprostu są jeszcze jakieś właściwości których nie opisaliśmy, a losowe odpi***alanie mózgu może przejść w wyniku silnego stresu, niż robienie od nowa całej nauki żeby jedną rzecz wyjaśnić. Prosta brzytwa Ockhama
Pobozny pisze:A to z czymś takim się nie spotkałem dotychczas.
nie mówię o darze języków, tylko o krzyczeniu wieloma demonicznymi głosami na raz
Pobozny pisze:
chcesz mi powiedzieć, że niekontrolowane przez Ciebie specjalne przybycie na przejazd papieża i niekontrolowane przez Ciebie i twój mózg, wyzywanie go, to jakaś ukryta umiejętność ? xd
Marequel pisze:
Weź napisz jeszcze raz o ch*j ci chodzi plz
CzarnyGoniec pisze:
A to z czymś takim się nie spotkałem dotychczas.
Tylko zasypianie w duchu świętym, mówienie językami, dar śmiechu i "prorokowanie".
Pobozny pisze:
napisałeś, że to umiejętność xd
MrChleb48 pisze:
Skąd pochodzi ten cytat?
Pobozny pisze:Fajne.
Właśnie, co powiecie o zasypianiu w Duchu Świętym ?